9 grudnia 2014
za mało
nie wiem
nie umiem wyrazić siebie
zbyt mało słów ubogi język
w parku co za szczęście widzę ciebie
szukam w wyobraźni myśli złotej
biegnę do pracy na niby starcza mi
wolnym ptakiem bywam wyjadam słoninę i ziarna
dziobię kąsam czasem jak wąż jadowity
muzykiem nie jestem
gdy pisze przeszywają dreszcze
klawiatura instrumentem
pocieszam wytłumaczę
przeszkadzam żonie gdy serial męczy
leżę na tapczanie jak burek
odłogiem skupiam myśli do kupy
czasem nie wiem tak po prostu
zamknięty jak słoik ogórków kisnę w czasie
2 sierpnia 2025
violetta
2 sierpnia 2025
wiesiek
2 sierpnia 2025
Jaga
2 sierpnia 2025
dobrosław77
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt