17 lutego 2015
17 lutego 2015, wtorek ( 130 kg żywych liter )
Bywają takie dni kiedy każde słowo waży nie mniej niż 74 kg albo i 92. Takie dni, kiedy trudno powiedzieć, napisać cokolwiek. Kiedy chciałoby się tak bardzo żeby nie trzeba było nic tłumaczyć, żebyście wszystko wiedzieli bez jakichkolwiek słów, żeby wszystko było jasne.
Cierpię, bo wiem, że nigdy wam tego nie powiem i nie będziecie tego wiedzieć. Może ja stracę więcej od was, a nawet na pewno stracę więcej. To cierpię jeszcze bardziej.
Stracę tylko ja, ale nie potrafię nic powiedzieć.
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski