17 lutego 2015
17 lutego 2015, wtorek ( 130 kg żywych liter )
Bywają takie dni kiedy każde słowo waży nie mniej niż 74 kg albo i 92. Takie dni, kiedy trudno powiedzieć, napisać cokolwiek. Kiedy chciałoby się tak bardzo żeby nie trzeba było nic tłumaczyć, żebyście wszystko wiedzieli bez jakichkolwiek słów, żeby wszystko było jasne.
Cierpię, bo wiem, że nigdy wam tego nie powiem i nie będziecie tego wiedzieć. Może ja stracę więcej od was, a nawet na pewno stracę więcej. To cierpię jeszcze bardziej.
Stracę tylko ja, ale nie potrafię nic powiedzieć.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch