23 lipca 2014
23 lipca 2014, środa ( Trzeci dzień )
Trzeci dzień malowania. Ciężka, fizyczna praca. Schody zdają się nieskończenie dlugie. Nogi odmawiają posłuszeństwa.
Ciężko, ale w tym wszystkim najłatwiej odnaleźć sens życia. Kraków wyjątkowo łaskawy, pomimo zmęczenia. Wydaje się, że nawet przyjazny. Proste, regularne czynności pozwalają uporządkować całe życie. Oczywiście bez zagłębiania się w szczegóły. Robiąc cokolwiek rób to dobrze. Rób swoje, uprawiaj własny ogródek. Zachowuj równowagę (szczególnie na drabinie) (ogólnie w całym życiu). Dobrze znane prawdy, o których przypominasz sobie pracując równo i systematycznie. Gdy jest jedzenie, woda, kawałek miejsca do spania, niewiele potrzeba do szcześcia. A może by tak nie wspinać się po tej zdradzieckiej piramidzie Masłowa?
Mimo wszystko, piosenka na dziś: https://www.youtube.com/watch?v=ZGoWtY_h4xo Tylko kim ty jesteś?
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta