20 czerwca 2014
20 czerwca 2014, piątek ( Terapia )
Zaczęły się moje psychiczne wakacje (żywię taką nadzieję). Jeśli ktoś będzie śledził dzienniki, które będę dodawał w najbliższym czasie, proszę pamiętać, że to dzienniki, nie proza, nie tym bardziej poezja. Być może literatura nie wzbogaci się o ani jedno trafne stwierdzenie, mądre zdanie, delikatny opis. Ale być może pomoże to samemu autorowi, przeżyć, przetrwać, wyzdrowieć.
O bogowie mitologiczni! O bóstwa wszechobecne! O wartości i o domowe chochliki! O Matko Naturo! Uczyńcie ten dziennik terapią.
Dziś minął drugi dzień wakacji. Dopiero drugi, a już przywiało demony przeszłości. Jedna tabletka melisy, jedna nospa i 20 kropel - rano - tyle żeby zacząć funkcjonować. Niewiele. Druga tabletka melisy - wieczorem - żeby nie uciec.
Gdy jedyną rozrywką staje się wybieranie sposobu układania drewna w taczkach człowiek zamyka się w tej grze. Nie potrzeba absolutnie nic więcej. Na tę chwilę. Modlitwa o to by nie zabrakło drewna. O to by nie zabrakło słońca i nieba. Ale czy można przez całe życie wozić drewno w taczkach? Nie każdy dzień to piątek. Nie zawsze posłucham listy przebojów.
Chciała rozmawiać. Nie miałem siły. Nie miałem odwagi. Czy bardziej brakowało mi siły czy odwagi? Ciężko powiedzieć. Niby odpowiedź powinna być prosta, to nie był aż tak bardzo ciężki dzień.
Jeszcze jedna rzecz. Kupiłem buty. Do pracy, do ogrodu, na budowę, do gnoju. Kupiłem. 49 zł. Są za małe. Nienawidzę. Średnio zaczęły się te psychiczne wakacje.
Piosenka na dziś: https://www.youtube.com/watch?v=YGwnJyN7jlc
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.