15 czerwca 2014
lirycznie
Pieszczotą dłoni wieczorną ciszą,
otul samotność, uspokój cienie,
zamknij w ramionach aż do świtu,
bądź dla tęsknoty wyzwoleniem.
Obudź motyla wyobraźni,
niech ciepłym światłem skrzy marzenie,
trzymaj jak klejnot, gdy gwiazda spadnie,
uwierzę w pięknych snów spełnienie.
Przekonaj każdym pocałunkiem,
dotykiem ręki, drżeniem, gestem,
tyś wybawieniem i ratunkiem.
Ja – przeznaczeniem twoim jestem.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta