17 maja 2012
poranne mgły
rozlane mgieł nad ranem welony
sny kropelką uciekły świtaniem
zawieszone by zaśpiewać poranne symfonie
miłości muzą natchnione
rozrzucone hojną dłonią
tęsknoty nutką i melancholii
niczym senne obłoczki
snują się po nieboskłonie
całując gwiazdy czule
rozścielają kwiaty pod stopy
motylom rosą malują skrzydełka
ręcę kołyszą spokojem
wieczorem przymykają zmęczone powieki
niewidzialne odchodzą nad rzekę
topiąc sukienki w wód przeźroczach
niczym nimfy tańczące po rosie
nad ranem ukołysane ciszą
zaplatają dłonie w żółte słonecznik
rosnące dziko przy jaworowej drodze
witają świetlistą boginię jutrzenki Eos
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53