Nesca, 9 czerwca 2012
Dziś zatrzymuję wodę, więc
na pewno nie ubiorę się dla ciebie jak zdzira.
Nie powiem jak bardzo chciałabym cię pieprzyć
może nawet nie odezwę się ani słowem.
Nie uśmiechnę.
Zgaduj. To taka gra, gdzie zwycięzca
zabierze mnie do domu. A ja
udaję zawstydzoną pensjonarkę.
Nesca, 1 czerwca 2012
Już sama nie wiem o co chodzi z tą jogą.
Muzyka jest relaksacyjno-wkurwiająca.
Wyginam się, wypinam, uśmiecham
co jakiś czas przewracam bezwładnie.
On nawet nie reaguje, więc seks w ten weekend
coraz bardziej oddaloną perspektywą.
Ale dla tych czarnych oczu jestem w stanie
znieść wiele i na wiele się zgodzić. Z matą czy bez.
Nesca, 23 maja 2012
Wiersz dedykowany
Z przyjemnością odkrywam w sobie
kolejne defekty, w nich slabości, w nas jednorazowość.
Banalnie powtarzalną.
Bycie ideałem pochłania mnie bez reszty.
Reszta to tylko gadżety. Na dodatek
za każdym razem jest lub była jakaś lepsza,
o ktorej zawsze przed muszę się nasłuchać.
A przecież trafiłeś do mnie z wyboru
wcale nie z przypadku. Tylko
może dzisiaj nie zostawaj na noc.
Nesca, 13 maja 2012
Nie zdejmuj jeszcze spodni skarbie.
Nie spotkamy się dziś. Być może już wcale.
Pierścionek od ciebie skończył w odkurzaczu,
co tylko wydłuża jego drogę na śmietnik.
W mojej bajce książe trafia się co chwilę
dlatego wychodzę ze skóry, aby tylko
odszukać kolejnego dupka.
"Z takim ciałem mogłabyś mieć każdego."
Wiem i dlatego tak szukam.
Nesca, 2 maja 2012
Chyba w ten weekend spuszczę z tonu.
Zdejmę szpilki i wymieszam się z tłumem.
Klub, w którym każdy
może coś powiedzieć na mój temat
dziś poradzi sobie beze mnie. Wino i makaron
na kolację bo nie uważam na dietę.
Podałbyś mi sól?
'A może wolałabyś pieprz?'
No właśnie. Raczej nie tym razem.
Nesca, 26 kwietnia 2012
"Przeoczyłaś zakręt!"
Wiem skarbie, to taka skłonność, którą miewam
charakterystyczna
szczególnie dla osób bez prawa jazdy.
Nie musisz jej polubić,
ale mnie wielbić czasami.
Nie mam prawa lubić siebie
za moje topograficzne upośledznie.
Zbyt długo obiecuję, że długo tu nie zostanę.
Nie można załatwiać wszystkiego łóżkiem.
Ty inaczej nie potrafisz
ja bynajmniej.
TY i
twoje JA odmienialne przez beznadziejne przypadki.
Ten tekst się kończy gdzieś rano.
Nad ranem ja się zaczynam.
Nesca, 24 kwietnia 2012
Dziś będę sentymentalna.
To wymaga odpowiedniej sukienki,
i butów koniecznie. Chociaż najbardziej lubił
mnie w swoich koszulach. W jednym miał rację
tej wiosny jestem już inną kobietą.
Nie zgadzam się na bzdurne rozwiązania.
Coraz rzadziej ckliwie myślę o tym poprzednim,
szczególnie potykając się o kolejnych bez sensu.
'Pospiesz się, wcale nie robię się młodsza.'
Nesca, 6 kwietnia 2012
Dla Francesco,
przyjeżdżaj częściej!:*
On uwielbia kiedy robi mu to
umalowanymi wargami. Dlatego
kiedy tylko przyjdzie, wyszminkuje usta
i zajmie się nim dokładnie. Gdy poczuje,
że chce aby ją wziął w tej chwili
przerwie i naleje sobie wina. Mają czas
i żadnych innych planów na te święta.
PS.
Cudnych świąt moi kochani!
Nesca, 5 kwietnia 2012
Wszystkie umiejętności, które
imponują mi w mężczyznach
z czasem sama nabyłam.
Nie dlatego, że lubię sobie utrudniać
ani z wyrachowania. Tacy jak ty
dowartościowują mnie ujemnie.
Wyjątkowo, to nie kwestia fizyki.
Nawet jeśli jestem odrobinę rozładowana.
Tym bardziej nie będę udawać,
że mnie interesujesz. I wiem doskonale
co mogłeś o mnie słyszeć.
Ale może mnie przedstawisz koledze?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek