2 czerwca 2015
nieprzyzwoicie
Kupiłam nowe trampki. Malinowe i brokatowe, bo
nie żartowałam, że najlepiej wyglądam w samych.
Wzięłam też ładną sukienkę "do zdejmowania".
Ekspedientka gadała coś o wędkach.
Wolałam nie słuchać, aby nie zrozumieć.
Leżę tu i uśmiecham się do tamtego snu.
Później na żywo było znacznie lepiej.
Ale pewnie Ci już mówiłam.
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi