Nesca, 17 april 2020
Z nim jest mi inaczej
Boję się
O wszystko i o nic
Uwierzyć
Nie jeden raz było
Już dobrze
Już naprawdę
Wiem że rozumiesz
Czasem zapominam jak bardzo
Kończysz za mnie myśli
Też się boisz
Wiesz jak drogo
Płaci się za happy end
Nesca, 22 march 2017
Koledzy poszli,
więc znów jesteś tym facetem, któremu dałabym się uwieść.
Pytasz mnie, czy wierzę w miłość. Zabawne.
Na trzeźwo ledwie pamiętasz moje imię.
Mówili ci, że ze mnie kawał suki.
Banda szczeniaków.
Przy kolejnym piwie zaprosisz mnie do siebie.
Udam, że nie rozumiem.
Od jutra możesz znów udawać, że mnie nie znasz.
Nesca, 21 march 2017
Zdecyduj się synku,
chcesz mnie pieprzyć czy łaskotać?
Zamilkł. Nie wiedział
albo po prostu się wstydził.
Wyszła, bo nie może wszystkiego zrobić za niego.
Powinien chociaż to mieć przćwiczone.
Odpowiedzieć. Żałosne,
ale naprawdę chciała być tą pierwszą.
Każda chce chociaż raz.
Tak z romantyzmu, lub głupoty.
Nie jej wina, że chodzą parami.
Realia są smutne. Wręcz biedne
jak jego pocałunki.Zdecyduj się synku,
chcesz mnie pieprzyć czy łaskotać?
Zamilkł. Nie wiedział
albo po prostu się wstydził.
Wyszła, bo nie może wszystkiego zrobić za niego.
Powinien chociaż to mieć przćwiczone.
Odpowiedzieć. Żałosne,
ale naprawdę chciała być tą pierwszą.
Każda chce chociaż raz.
Tak z romantyzmu, lub głupoty.
Nie jej wina, że chodzą parami.
Realia są smutne. Wręcz biedne
jak jego pocałunki.
Nesca, 9 march 2017
Tak często
chciałam do niego zostać.
Przy Tobie odejść
albo nawet z Tobą,
bo znacznie trudniej.
Zapominam, że powinam
nie pamiętać. Zrozumie
czego nie wiem.
To wszystko jest
Nesca, 20 february 2017
Spacerowaliśmy najczęściej nocą.
Pragnęłam tak trwać,
zostać na tym placu zabaw.
Złamany obcas i róże z klombu
Zwariowałam wtedy przy fontannie.
Albo bardzo chciałam.
Nesca, 14 february 2017
Gdzieś głęboko we mnie jest wiersz.
A w nim cynizm, którego nie docenią, bo razi.
Płacz, ten prawdziwy,
którego nie dane im będzie usłyszeć.
Myśl, że nigdy się nie dowiem, co chciał mi powiedzieć
zanim założono mu ten ostatni garnitur.
Tęsknota za kawalerką na trzecim piętrze,
jedynym domem bez względu na adres korespondencji.
Ten krzyk, bo nadał mi imię i od dawna zapomina o imieninach.
Love story jak z filmu, z napisami przed szczęśliwym zakończeniem.
I pragnienie by choć raz o tym wszystkim nie pamiętać.
Gdzieś tam jest wiersz ten najważniejszy,
ale takich wierszy chyba lepiej nie pisać.
*miało być walentynkowo, ale znalazłam to
Nesca, 8 february 2017
moja tęsknota co rano
wydrapuje mi oczy
ubiera w szare sukienki
tłucze wszystkie lustra
jednak patrzy zachwycony
"zrobiłaś coś z włosami?
jesteś taka piękna"
to miasto jest coraz głośniejsze
często nie słyszę co myślę
czuję znajomy ucisk i wiem że
ten koniec nie jest początkiem
może moje szaleństwo
zawoła cię i przybiegniesz
rozebrać mnie z tego obłędu
mimo wszystko nie pozwolisz
tu tak przy nim uschnąć
Nesca, 8 february 2017
w świecie brudu i blichtru
nie mogę zasnąć bo
za dużo mnie zostało w twoim pokoju
wtedy gdy pachniałam landrynkami
to głupie stopniowanie szczęścia
poprzez szerekośći geograficzne
mówisz że to solidne
i zawsze mogę tu wrócić
dawkować odpowiedzi z twoich oczu
nigdy już nie być niekompletna
rano w ciemno wylosuję bilet
i wyruszę w dalszą drogę
wrócę by sprawdzić czy
masz jeszcze przy sobie moje obietnice
położyć wszystko na twojej dłoni
bo ciągle kocham ten hazard
Nesca, 7 february 2017
czytam szczególnie dużo
gdy nie mogę nic napisać
w tle Cohen opowiada mi o listach
i namawia by zacząć ten do następnego niego
czasami nie rozumiem
tym bardziej staram się nie pytać
w cudzysłowie zagubione myśli
nie gonię królika bo i nie mam zegarka
bez ciebie jestem niepodzielna na dwa
Bukowski chyba wiedział że na trzeźwo się nie da
jednak spróbuję
bałagan bynajmniej robi się sam
a w ciszy tak trudno o ukojenie
wpadnij jutro
pomożymy nas przez pół przy śniadaniu
*równie stare
Nesca, 7 february 2017
W życiu każdy powinien robić
tylko to co potrafi najlepiej.
Została więc kurą domową,
choć woli określenie 'pani domu.'
Pasjonuje ją prasowanie, gotowanie
oraz czytanie etykietek na detergentach.
Na codzień nienawidzi modelek
i facetów, z którymi sypiają.
Nie zmieni tego. W perfekcyjnie
wysprzątanym mieszkaniu romantyzm jest
równie rzadki jak drobnoustroje. Lubi to.
Taka kolej rzeczy niczego nie komplikuje
Ludzie bez sensu dążą za pierdołami.
* stare, ale mi sie prrzypomniało :)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.
19 november 2024
Metaphysics Of ShrineSatish Verma