Nesca, 18 września 2012
Nie jesteś mi potrzebny. I nie szkodzi,
nawet jeśli zdarza mi się to powtarzać.
Nie jestem feministką pomimo tego co mogłeś czytać.
Równouprawnie to taka umiejętność
lubienia siebie i ciebie tak samo.
Sama sobie przesunę szafę, skręcę łożko
chociaż twoje jest większe.
I ugotuję choć robisz to lepiej.
Mimo wszystko przyjdź,
Może na kawę, bo
mam same parzyste filiżanki.
Nesca, 16 września 2012
'Pani już wychodzi?'
Nie. Ja zawsze przychodzę za późno.
Takie spotkania strasznie mnie męczą.
Ostatnio znów bardzo chciałabym być tą pierwszą.
Ale tak podobno można tylko raz.
W sumie wydajesz się całkiem jednorazowy,
chociaż obiecujesz, że wielokrotnego użytku.
Jesteś mi potrzebny jak migrena.
Je też niestety miewam za często.
Nesca, 14 września 2012
Odzyskałam siebie z trudem, a może przypadkiem.
Bez klina i kolejnego kaca.
Czasem przeraża mnie fakt, że chodzisz
tymi samymi ulicami. W niektóre dni nawet brzydzi.
Nikomu o tym nie mówiłam, ale
dużo bardziej niż konfrontacji
obawiam się kolejnego rozgrzebania tej sprawy.
Nie tylko na terapii. Nasza toksyczność powodowała
we mnie wypadkową dni lirycznych.
Potrzebę zalania tego i wypisania. Mdłości.
Nie wiem czego najbardziej mi brak.
Coraz częściej mam wrażenie, że niczego.
Nesca, 8 września 2012
Uwielbiam czarne oczy,
i jakoś tak się dzieje, że one
za każdym razem mają jeszcze mniej lat.
Widać, to dotyczy obu płci.
Każdy z byłych uważał, że jestem egoistką,
ale żadnemu nie zdarzało się
zrobić czegoś tak tylko dla mnie.
Ostatnio brakuje mi do nich słów.
Na dodatek word się zawiesza.
Słyszę 'jeszcze wszystko przed tobą'
przeplatane z 'nie czekaj'.
Trudno coś z tego rozumieć.
Jeden psycholog nie wystarczy.
Nesca, 4 września 2012
Na początku chciałam gryźć szkło,
by przełknąć tęsknotę. A potem
już tylko odgryźć mu fiuta.
Nesca, 28 sierpnia 2012
Nie mam ochoty na randki,
ani siły tłumaczyć kolejnemu
jak się pisze mózg. Co to jest
łechtaczka i czym się róźnią
zasłony od firan. Na dodatek,
mam grypę więc nię będę
do ciebie biegać. Jeśli
tak bardzo chcesz mnie zobaczyć
to przyjdziesz.
Nesca, 27 sierpnia 2012
Jest już za późno, chociaż
ciągle słyszę, że jeszcze wcześnie.
Bo wszystko dopiero przede mną.
Nie rozumiem. Zmieniłaś się?
Nie. Tylko trochę
schudłam, złagodniałam
i poszłam na terapię.
Nie chciałam już nic z tamtego bałaganu.
Nie byłam przecież tego warta,
ani wystarczająco mądra.
A teraz? Teraz będziesz mnie szukał
w każdej kolejnej. Skomlał będziesz.
Nesca, 27 sierpnia 2012
Śniło mi się, że kupowaliśmy dla mnie buty.
W senniku to oznacza niemoralne propozycje.
Były kurewskie jak lubisz. Za duże,
to podobno wróży duże pieniądze.
Może wreszcie wystarczy nie tylko na buty.
Czasem chciałabym wyjść bogato za mąż,
żeby potem do końca życia móc płacić za seks.
Nesca, 23 sierpnia 2012
Myślałam, że w końcu cię znalazłam i wtedy
się zgubiliśmy. Nauczyłam się zapisywać słowa,
ale nigdy nie wiem jak wypowiadać te kilka,
których miałeś mnie nauczyć.
Możesz być najsmutniejszym człowiekiem
na świecie i nadal
to nie czyni cię poetą. Wiem,
bo są dni kiedy chce mi się płakać
jeszcze zanim się obudzę.
I nawet wtedy brakuje mi wyrażeń.
Kilku innych rzeczy też,
ale nie mogłabym wiedzieć na pewno.
Nigdy ich nie miałam.
Nesca, 22 sierpnia 2012
I thought I finally found you and then
we got lost. I figured how to write words
but I never know how to say these few ones
you meant to teach me.
You can be the saddest person in the world
but still
it doesn't make you a poet. I know
because some days I feel like crying
almost before I wake up. And even then
I lack expressions.
Some other things too, but I wouldn't know.
I may never have had them.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek