12 august 2013
tylko życzliwie
ten wiersz poświęcony jest tej
której mógłbym poświęcić całe życie
jak to zwykłaś mawiać podłe życie
ponieważ najpierw każe nam wybierać
a dopiero po czasie przydaje rozumu
chociaż ja tak krytycznie go nie oceniam
nawet dziękuję za te kilka chwil
domniemanie szczęścia i iluzję
krainy płynącej seksem harmonią poglądów
przecież nie wiemy jakby się potoczyło
złożone zbyt wcześnie na młodzieńczym haju
czy nie byłabyś teraz w stanie permanentnego odwyku
a ja rdzawym trumiennym gwoździem
mówisz że mam tylko jedno podejście
bo wokół pająki elektroniczne ptaki
a każda niewykorzystana szansa
jest jak zmarnowany rok pachnie żółtymi różami
dlatego poświęcam ci choć cząstkę siebie
i ten kaleki wiersz który i tak
nazwany zostanie zwyczajną prozą
jednak ja wolę nie mieszać literatury z miłością
tej drugiej nie umiem tworzyć tak łatwo
Zamość - listopad 2012
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma