sam53

sam53, 29 march 2012

"powtórka z rozrywki"

powtarzam jak mantrę zmęczone od dawna
słowa bezsilności zadeptuję butem
ciemność przed oczami na strony rozgarniam
 fałsz zbija się w dźwięki jakby za pokutę

spienionych fal pianą zginam wokół ciszę
myśli po horyzont gotowe do wrzenia
rozbębnione palce stukają w klawisze
szukając spokoju chwili odprężenia

dojrzałość ucieka do wspomnień dziecinnych
kroplą optymizmu raczę się w dwójnasób
miłość nie parasol na deszcz znów przeciwny
starość zawsze płynie skąpą rzeką czasu

nawet karawaniarz z trumną nieprzejrzystą
czeka mojej śmierci ach myśli szalone
i stawia na stole najprawdziwszą czystą
nalewa w kieliszki losem wyszczerbione

przygarnia przytula jak anioł w żałobie
jak handlarz starzyzną łysy i garbaty
najpiękniejsze chwile przypomina tobie
choć z góry przeznaczył twe "ego" na straty


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 21 march 2012

romans w szkocką kratę

kiedy z balkonu opatrzności
spojrzysz jak Julia Capuletti
kat sprawi prezent czczej miłości
poderżnie gardło mieczem świętym

ostrza błyszczącym jednym ruchem
tak byś Romea nie wzywała
przetnie ginący szept pomrukiem
którym o miłość krzyczy skała

i w morzu krwi czerwienią lawy
zatańczysz romans w szkocką kratę
bo jak ze śmiercią się zabawić
gdy w tej tragedii Szekspir katem


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 17 march 2012

z tłumu aniołów

z tłumu aniołów został ten bez skrzydeł
 bladoniebieska garść popiołów słowa
 zwiotczałe nitki porwanych już sideł
 i ból 
wiesz jak boli głowa

 z tych wielkich nadziei uplecionych we śnie
 marzeń pragnień wybujałych nocą
 zrodził się bunt dlaczego to we mnie
 trafiło tak strasznie
 i po co

 żeby chociaż niebo bardziej zniebieściało
 żeby chociaż tęcza blaskiem zaświeciła
 a tu nic niestety bo już raz się chciało 
by ta najważniejsza
 jeszcze powróciła

 a serce nie skore jakby wolniej bije
 i anioł w pacierzu wygląda inaczej
 słowa rano kwiaty zamienione w żmije
 wołają o spokój bólem
i miłości płaczem


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 17 march 2012

zakochani (piosenka w duecie)

A. 
w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie 
mogę patrzeć urzeczona aż do rana 
a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie 
to słyszałabym jak mówisz 
ukochana 

B. 
w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo 
gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany 
to pragnienie abyś zawsze była ze mną 
nie przemija - tak się czuję 
zakochany 

AB. 
w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci 
gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie 
napiszemy tej miłości nowe nuty 
przytulimy się do siebie 
zakochani 

AB. 
kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem 
dzień obudzi pożądaniem już bez granic
pochwycimy się za ręce i przez życie 
jedną pieśnią nasze szczęście 
zaśpiewamy


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

sam53

sam53, 15 march 2012

urodziłem się sto lat za późno

po niewłaściwej stronie czasu
tożsamość w całym szuka dziury
czarno maluje to co przeszło 
przewraca obraz poraz wtóry

dzień miesza z nocą pokryjomu
zapędza się w ostatki wiary
że winien tylko co i komu 
gdy grzechy z martwych nagle wstały 

czas już opętał wszystkie wnętrza
w trzewiach goryczą piołun płonie
choć gdy zabraknie mu powietrza
po niewłaściwej zgaśnie stronie


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 12 march 2012

widziałem szczęście

powierzchownie niczym łza na policzku 
jednak ból ucieka w kąciki ust
dotyk suszy
a rozchylone wargi drżą emocjami

gdzieś w środku trzepoce
nierozpoznane uczucie

czy radość może mieć
wyrzuty sumienia


number of comments: 7 | rating: 9 | detail

sam53

sam53, 12 march 2012

garbatemu nie tylko łóżko skrzypi

wygięty w kabłąk
niczym wędka ze zdobyczą
zgarbiony wczorajszymi pacierzami
w pokłonach zmarszczkami rysuje
taflę pozornego spokoju
przecież ciało nie zawsze jest zdolne
zagrać pierwsze skrzypce
odwraca się na drugi bok

sen prostuje


number of comments: 1 | rating: 6 | detail

sam53

sam53, 3 march 2012

modlitwa

seksu pięknego powszedniego
daj panie zaraz 
nie! od wczoraj
wiesz panie moja nędzna wiara
bez niego bardzo bardzo chora

światła mi nie skąp bo w ciemności
zamiast o tobie o mój panie
myślę o jednym ... o miłości
(dla nadwrażliwych to kaganiec)

ciepłem mnie otul lubię lato
chociaż nic nie mam przeciw wiośnie
gdy słońce wyżej
cieplej gnatom
a i ochota na seks rośnie

więc daj mi panie tylko moment
jedną malutką krótką chwilę
i nie myśl proszę że ochłonę
seks najważniejszy
hm ... za ile?


number of comments: 9 | rating: 11 | detail

sam53

sam53, 3 march 2012

na przednówku

ukrywana jak pustka w kieszeniach
półsłówkami wyłazi na papier
zwykłą pamięć w niezwykłą zamienia
 kiedy rano za ucho się łapiesz

ponad słońcem i w nieba lazurze
miesza błękit zdrapany przed nocą
wtedy wraca choć mogłaby dłużej
w zapomnienie się przejść nawet boso

a gdy kołdrę zbyt krótką od zawsze
ściąga z łóżka na sęki w podłodze
tylko w oczy zostaje jej patrzeć
cóż waruje jak suka przy nodze


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 1 march 2012

wiem co piszę



poeci chowają noce w zakamarkach świadomości 
czasami tylko przepuszczają w barach kawałki wieczorów 
nadranki łapią pod koszulę niczym kolorowe sny 
i podają później na tacy 
wraz ze śniadaniem 

potem z miłością piszą wiersze o miłości 

a noce? 

noce chowają w zakamarkach


number of comments: 19 | rating: 12 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: taka niezbyt prosta droga, jak pachniesz... nocą, w obłoku mgieł, o zdejmowaniu zapachu, uczę się żyć, zmysłami tonę, ich jest coraz więcej, gdzie są ćmy i motyle, szalone dwadzieścia trzy, lubię jesień, pocałunek, це не кохання (to nie miłość), powracasz we śnie, bierz co chcesz, Dzień dobry, spacer, 1. listopada, Nie wiedziałem że słońce wschodzi tak blisko domu, w twoim śnie, codziennie na ulicy, pocałunki, która to jesień, Bądź moją Muzyką, wiatr śpiewa o jesieni, dzień dobry, Atacama zakwitła, na wymiar dojrzałej kobiety, o czym myślisz..., w chmurach, inna, spóźniłem się, na początek jesień, jeszcze dzisiaj, wietrzny odpoczynek, z pierwszą zorzą, Miłość, marcinkowy sen, liczy się tylko miłość, z wiatrem, z pół-szczęściem nie po drodze, wszystkiego nie da się napisać na nowo, ... z Szymborską, modlitwa, nie pierwsza piosenka, uczę się jej, Rezonans, prosto z mostu, lepsza strona skrzypiec, kochać - jakie to łatwe i trudne zarazem, dwudziestego piątego września, z życzeniem, uśmiech, żaden cud, z najlepszymi życzeniami, Nie będzie wojny, trzynastego, Zatańczymy, jednego serca, kołysanka, tak jak ty kocham się kochać, dzień dobry chwilo, przed i po, zagadka, Złota wrześniowa, z dojrzałą kobietą, chciałbym(modlitwa), Zachód, obiecanki cacanki, słowo, taką we mnie została, pod parasolem chwili, nie wiem dlaczego, przecież mnie kochasz nad życie*, przydałby się komentarz, i tobie i mnie, z Tobą (piosenka na dwa głosy), Twoje oczy świecą, kocham, magnolia nie zawsze kwitnie dwa razy, to nie fusy, wiersz do przytulenia, całuj jeszcze, jesteśmy dla siebie, z pocałunkiem zatrzymanym na ustach, na przekór poetom, nocą, Panie Stefanie... już dziobią, słowo, robisz najlepszą kawę pod słońcem, z przymrużeniem oka, nasze wybory, jeśli tylko zechcesz, jesteś?, deszczowy wiersz, przed burzą, uśmiech, miłość śpi na ustach, świtaniem, z nadzieją, żar z nieba, a co na to strach, z mapą na dłoni, na pamięć, po wojnie, 2025-05-31, wybory, pragniesz, optymistycznie, popołudniowa drzemka, być poetą, po myśli, owoc żywota, kawa, pachniesz jaśminem, jak zwykle wieczorem, chciałabyś tak jak ja?, ty i ja, poranek z uśmiechem, miłość na zeszyt, w którym miejscu kończy się poezja, a zaczyna miłość, a wybory za 23 dni..., nasz pierwszy raz, zmęczenie, wydaje mi się że jesteś od zawsze, Bądź mi Wiosną bądź Kochanką, wyciągnięte z szuflady, w kolorach niedosytu, inność, skąd się biorą wiersze, akacja kwitnie w słońcu, w tobie uśmiech, między tobą a mną, wiersz dla siebie, a może bardziej dla nas, zachodzące słońca, prawdziwej naprzeciw, poznaję Ciebie Szczęście, kwiatom po deszczu, lirycznie, pocałunki przynosisz na ustach, wiersz który jeszcze się nie zaczął a już się skończył, tyle tu ciebie, zielony kolor nadziei, wiosna, przytulam wierszem, ptasia spółka, to już 48 lat, NA POWITANIE, bądź lilią (szkic), grypa, kiedyś jeszcze raz przypomnę,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1