drachma

drachma, 23 february 2013

Lachonarium

prawdziwych mężczyzn
w dzisiejszych czasach coraz mniej
modnie jest być pederastą
obnosić z tym że się mieszka w różowym pokoiku
z boskim alvaro ze zgiętą fujarą
on ma złoty sikor białe skarpetki i klapki
jest kozakiem jak się patrzy
więc kliknij "lubię to" ten mały lansik
za 1000 lajków
od suczy dzióbek sweet focia z tapetą na twarzy
z ustami opalizującymi
po weekendowym after party
od szlaufa ucz się ucz ssać pokaż cyce mleczne
lub to ile masz pieniędzy
kasa jest podstawą tak jak wygląd
apetyczny tyłeczek klasyczna wypinka z fejsa
bananowe fantazje
dobrze się zaprezentuj
rozdaj 6 nasion feminizowanych +1 pestkę
auto mix
trzy dychy puść z dymem
się upierdol przy waleniu w dupę
na swoim fanpage'u


number of comments: 44 | rating: 13 | detail

drachma

drachma, 10 march 2013

Nadwzroczność

porosłem mchem i porostami jest krystaliczne
czyste powietrze pośród grabów buków i dębów
drzewa to pieśń nad pieśniami opodal osiedlił
się orlik krzykliwy

salieri zazdrościł mozartowi muzyki
ja zazdroszczę lesistym wzgórzom
z górnokredowych ławic margli i opok pięknych
dolin wysłanych grubą warstwą piasków
polodowcowych

napoczęły mnie lisy zeszłej zimy na krawędzi
wiatrołomu gdzie każda gałązka na wietrze
to linijka z wiersza który opowiada o tym
że rosną mi jeszcze paznokcie i włosy

a oczy u oczodołów przeczuwają pokłady lessu
w posłaniu i patrzą poprzez konary drzew
na niebo co jest przejrzyste hen oczekując
druhen

gdzie dzikie gęsi w kluczu lecąc gęgają
tęskno za wiosną która niebawem bo tu już
przedwiośnia roztopy


number of comments: 10 | rating: 11 | detail

drachma

drachma, 25 february 2013

Pale Blue Dot

tata jest w niebie, razem z prezydentem
Nixonem

Chris Murray

mistrz drugiego planu lubi drapacze chmur
ale nigdy ich nie sięgnie
na osi czasu zwycięzcami są bardziej krzykliwi
przegrywa z nimi człowiek cichy

ojcze niebieski
co pomyślałeś patrząc na swojego syna
że jest wybrakowany
i nie wyszedł ci zbytnio na twoje własne
podobieństwo?

jako nieudolny twór zawarty w kropce
mniejszej od jednego piksela
na wykonanej fotografii przez sondę voyager
opuszczającą układ słoneczny


number of comments: 6 | rating: 9 | detail

drachma

drachma, 17 february 2013

Ojczystość

Lis czujnie zerkający spod korzeni drzewa, wiewiórka na gałęzi,
gile i sójka wśród liści

Taki mały prezent dla syna od ojca
cały pokój zajmuje kolejka służy bystremu dziecku o blond włosach
do przewozu chałaciarzy do obozu
zrekonstruowano trakcję tunele mgłę w Alpach tory rampę
dworzec w Marienheim na cześć św. Maryi
oczekującej dzieciątka jej to kiedyś odmówili schronienia
moi przodkowie

i ja teraz Chaim którego imię znaczy „życie”
za karę zostanę ubrany w pasiaki niebiesko – białe
stanę się pensjonariuszem ogrodu zoologicznego
„Hokus Pokus, Czary Mary” czekam na bocznicy na przeładunek
do uzdrowiska przez góry lasy za druty
stamtąd nikt nie wraca a porządni Niemcy nie muszą
spłacać weksli


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

drachma

drachma, 26 march 2013

Tybet

Lhasa miastem szczęśliwych ludzi
tak mówią

odkąd wyprowadzono mieszkańców
z feudalizmu średniowiecza
świat nie słucha
żywych pochodni

niepotrzebny ból oddających życie
płomieniom
spowszedniał stracił urok nowości
świat woli robić interesy
z wprowadzającymi skok cywilizacyjny

dowodem
linia kolejowa
przecinająca pagórkowatą przestrzeń

z okna krajobrazy
lazurowe jeziora
antylopy cziru

z nich utkają szal
zakupią w Nowym Jorku


number of comments: 19 | rating: 8 | detail

drachma

drachma, 27 september 2014

Camille Claudel

II

Mówią że jestem ciągle bardzo brudna
pozwolono mi w kuchni samej przygotowywać posiłki
bo boję się że zostanę otruta
Z okna pokoju w przytułku dla umysłowo chorych
nie widać pobliskiego Awinionu
tym bardziej mojego Studia
więc patrzę na tych obok co ślinią się bo są poza
własną kontrolą

Nie pasują biedne szpaki w upierzeniu juvenalnym
do piękna które odczuwa mój brat Paul
on widzi w nich jedynie upadłe umysły niewarte
głębszych dociekań
ukarane przez Boga dobroci i mądrości
Tak myśli od kiedy został sukcesorem świętej sprawy
pierwszym po Dante poetą chrześcijaństwa

Ale do końca życia co kilka lat będzie odwiedzał
swoją siostrę przez rodzinę wyrzuconą z pamięci
Starą pokurczoną ona świszczącym szeptem
opowiada mu na ucho rzeczy
których on nie rozumie kompletnie Gdy mówię
że jestem tu i nie wiem dlaczego
Pytam czy ten żart długo jeszcze potrwa


number of comments: 8 | rating: 8 | detail

drachma

drachma, 24 may 2013

Tęsknię za Tobą, Żydzie

Rebeka ma zapach ziemi jej dłonie pielęgnowały
przydomowy ogród
kwitła rabata i pachniały hiacynty pochodzące znad
morza śródziemnego
nikomu nic do tego aż do pamiętnego dnia
gdy wywieziono na wschód jak mówiono
do obozu pracy

byłem wtedy w ukryciu nie mogłem się ujawnić
stałem pośród motłochu
który z cichą aprobatą odprowadzał wzrokiem
twoje siostry i braci
ich szczątki doczesne spoczęły na polach Treblinki
od powojnia stały się zasobem kopalnym
dla szabrowników rozkopujących mogiły
pomordowanych
 
Rachela pramatka ludu Izraela
prototyp jego przyszłych losów przypomina mi
napis na murze Tęsknię za Tobą Żydzie
proszę wybaczcie wróćcie!
tu jest Jerozolima w niej po raz drugi będzie
zamordowany i swym oprawcom
wybaczy


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

drachma

drachma, 31 may 2013

bolesne skargi

w czerwcu żar lał się z nieba wszystkim dawał się we znaki
dyptam jesionolistny zapłonął
i usłyszałem głos w gorejącym krzewie
mówiłem mu żeby mnie zostawił w spokoju i odszedł
wraz z fazą wytwórczą - obietnicą artystycznego uznania
skoro całą pule miejsc zarezerwowano
na długo przed tym nim do swoich przyszedłem a swoi
mnie nie przyjęli krewni i znajomi królika
mieli moją osobę za nic podziwiali własny styl homerycki
gdy ja na oiomie umierałem trzy dni
w wyniku poparzeń


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

drachma

drachma, 1 july 2013

Ambient

Przyśnił mi się sen poświęcony
motylom w brzuchu, najpiękniejszym i najrzadszym
z łuskoskrzydłych paziów.

W tym śnie podążałem za dźwiękami muzyki,
dotarłem do Grenady
w niej zwiedzałem ogrody Alhambry,
przeczytałem na murze słowa poety
Daj mu jałmużnę, kobieto, bo kogo smutniejszego znajdziesz
od tego kto ślepcem jest i jest w Granadzie.

Minąłem salę Ambasadorów,
stworzoną na podobieństwo raju.
Dziedziniec Mirtów,
w tafli wody odbijały się ażurowe krużganki,
kolumny arkad z białego marmuru,
pozostałości wielkiej kultury.
W stawie pływają ryby one tworzą komiks
dla naszych milusińskich.

Mali muzułmanie w strojach łowickich,
chciałbym, aby stali się integralną częścią i zadomowili się
u nas na dobre, nie byli terroryzowani bekonem,
który wzbudza w nich niesmak.


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

drachma

drachma, 31 march 2015

Asylum

czuć zapach lizolu od niego
mam ból głowy i nudności
na sali leżakują z fazą terminalną
odwleczonym wykonaniem wyroku
na kilka tygodni

jestem jak drzewo
które nim zakwitło uschło
został tylko niedowład kończyn
zaburzenie wzroku i słuchu
organizm wspiera glejaka mózgu
źli ludzie mówią
że to kara boża za grzechy rodziców
na dziecku

jeszcze niedawno temu
był malutki jak ziarenko grochu
nim się rozrósł
mam z nosa krwotok
i najprawdopodobniej przed sobą
kilka miesięcy
w miarę znośnego życia


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

drachma

drachma, 9 january 2017

Mamo

byłem krnąbrny
gdy nie mogłaś się schylić
nie chciałem obcinać
boleśnie wrastających
paznokci u nogi
 
teraz pójdę głębocznicą
wprost do wsi
nad opadającą mgłę
szarą i białą
z wyłaniającą się z niej
kopułą kościoła
 
jestem krew z krwi
i kość z kości
słoniowa wieża
drogowskazem
do zaświatów
szumiących topoli


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

drachma

drachma, 22 march 2013

Złudzenie

II
 
Mieszkam w pudełku po butach
siedzę na folii bąbelkowej stłoczone miasto ma swoje synkopy
jestem w nim przejazdem
byłem w remisji teraz jest faza spiskowa i komentują
ci co zamieszkują w mojej głowie to co robię
duchowy termostat kiedy wysiada biorę Rivotril
nie ogarniam tej kuwety i fiksuję
w momencie zaprzestania brania leków słyszę głosy
Jednym nieodwracalnym kliknięciem niszczę
o przeszłości wspomnienia
robię zdjęcia cyfrowe w świecie wirtualnym mam znajomych
proponują dużą sumę pieniędzy
która czeka na koncie bankowym w Togo
może się skuszę i odpiszę bo doznaję deficytu endorfin
na początku etapu te randki są jak
zestawy z McDonalda na zdjęciu wszystko
wygląda lepiej i smaczniej niż w rzeczywistości


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

drachma

drachma, 22 may 2013

Rapsoda z Grobu Pańskiego

Patyczaku po drugiej stronie nie będzie czekał na ciebie
żaden orszak powitalny
składający się z Panien Młodych i ich druhen
członkiń klubu nocnego z przedrostkiem – V.I.P.
homoerotycznej tęsknoty gdzie króluje Apollo i Hiacynt
Nikt już nie wierzy w twoje powtórne przyjście
może tylko pies z kulawą nogą bowiem wszyscy inni
obumarli a ich miłość oziębła
bo nadto kochają swój status quo w którym jest miejsce
jedynie na własny zbytek
Faryzeusze w sutannach czy tamci jaśnie oświeceni
wszystkie wspaniałe gesty zarezerwowali
dla perfekcjonistów co to ogolą sobie włosy oraz brwi
i na ulicy pośród miasta krzyczeć będą
wielkim głosem okazując gorzkość swego serca
że mają twarzowy nowotwór - nazwą go Blue Beam
z chęcią pojadą do Disneylandu na czyjś koszt


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

drachma

drachma, 16 july 2014

Patagonia Przed Potopem

Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.

Kazimierz Wierzyński

Można przeczytać napisy po hebrajsku usłyszeć język
potomków tych co ocaleli z Shoah
z którymi piję yerba mate tu na antypodach panuje wiosna
łany fioletowych łubinów żółte krzewy żarnowca
czerwone notro na tle rozległych gór
a w oddali lodowce Pustka i wiatr

Survival ucieczka klasztorną drogą transfer do enklawy
luksusowego kurortu w stylu tyrolskim
szyldów pisanych szwabachą
psów bernardynów z beczułką rumu bawarskich chat
obwieszonych sztychami Alp

roztacza się widok na górę Untersberg
w której we wnętrzu spoczywa duch cesarza Barbarossy
czeka na przebudzenie wraz ze szkieletami
i czaszkami ludzi gigantów
dobiega turkot jadącej pustej ciężarówki

Córka doktora śmierć Waltrauda
potężna cudzoziemka potrafiąca panować i rządzić
krążyła z nowego kontynentu na stary
przeszło pięćdziesiąt razy
zawiadując kontami bankowymi Ariberta Heima
któremu w Heimat wyrosła fortuna

wszak był lekarzem i miał swoje sposoby w Mauthausen
by wydobyć z więźniów istotę rzeczy
bez uciekania się do zbędnej narkozy

Szczęśliwi Żydzi aszkenazyjscy
którym się udało przed Shoah wyjechać z sztetlu
dzięki towarzystwu wzajemnej pomocy
jako „Sztuka jedwabiu” lub „Worek kartofli”
dopłynąć do Argentyny

podjąć pracę w domu publicznym gdzie Pomyślne Wiatry
synonim „polaca” znaczy tyle co kurwa
na aukcji przy „rynku mięsa”
błogosławiona w synagodze przez rabina


number of comments: 7 | rating: 6 | detail

drachma

drachma, 11 may 2014

Safe Mode

Wyciągać portfel i lecieć do sklepu po nowe jabłka
zostać fanboyem Apple'a
poślubić ukochanego srebrnego MacBooka
amelinowe unibody
Przeglądać treści dla dorosłych
z młodymi pięknymi porno-aktorkami
poobcować

Dać się uwieść bariście pójść na kawę z rodziną
patchworkową
do modnego miejsca kawiarni Charlotte
na placu Zbawiciela

W ciuchach z second-handu
poudawać bezdomnego jak przystało na hipstera
oczytanego w jakiejś piździe
najlepiej homo z równie przystrzyżoną brodą
w rajbanach na twarzy
w pobożnym garniturze z paczką Lucky Strike'ów


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

drachma

drachma, 7 december 2015

Taniec św. Wita

To be strung up on a leafless tree,
Where everything dies and nothing grows
Hanging like moulding fruit
One last dance whilst you decompose
 
Enter Shikari
 
Niech będzie pochwalony wykrzykujący przekleństwa
na przejściu dla pieszych w stronę świateł
szukający podsłuchów w kaloryferach emitujących ciepło
gadający z drzewami całujący je
w delirium Paddington miś okularowy
 
Niech będą pochwaleni trzęsący się
ci którym nałożą czarny kaptur na głowę
nim wylądują ich nogi i ręce w jamie grobowej
przy krzyżu na śmietniku za wygadywanie andronów
o strzelaniu do dzieci palestyńskich
za bajki poprawne politycznie w przeciwieństwie
do swej odwrotności
 
Niech będzie pochwalony w amoku alkoholowym
co dnia celebrujący upadek
leżący opodal piaskownicy przy iglakach
stały bywalec izby wytrzeźwień
w której jest rezydentem poszukując swojej
dawki wraz z podobnymi sobie
 
Niech będzie pochwalony z wodogłowiem Johan
robiący blołdżob lengłydżem
niedoszłemu księdzu on zaczynał od
obciągania dozorcy w drodze do szkoły
robił to za cukierki a teraz spirytusem ruskim
zabija smutki podążając ku śmierci
 
 
Amen


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

drachma

drachma, 4 december 2014

KOPIA Z KOPII

Źdźbło w moim oku wystawiłem 
na widok

Nie pozwól Panie
abym stał się chcąc zaistnieć
równie oryginalny
jak Alex z Malborka
lubiący spacery w damskich
ciuszkach
jako „kopia kopii
jeszcze innej kopii” wprost od
Conchity parówki
a może Amandy Lepore

Nie pozwól Panie
bym wcielił się w sukę
show-biznesu
prześladowaną drag queen
ladyboya
mającego duże parcie na szkło
licząc że ładny tyłek
i zgrabne ciało
to wystarczające podstawy
by wypłynąć na szerokie wody
czując chillout z nutką
papryki chili w dupie

Nie pozwól Panie
abym był jak Maciej Kaczka
gdy przyjdzie
co do czego to wraz ze świtą
ucieknie prędzej
niż będzie skłonny
walczyć za własną ojczyznę

Nie pozwól Panie
bym bawił jak Jaś Kapela
z Krytyki Politycznej
który potrafi wyliczyć wrogów
z przychodu odjąć
od dochodu głębię wywodu

Nie pozwól Panie
abym biorąc przykład z Pułki
zrejterował w odmęty Odry
zanurzył się bez reszty
w świat narkonautyki
by zdobyć tytuł
„Rimbauda z Rudnika”


number of comments: 6 | rating: 6 | detail

drachma

drachma, 12 december 2014

Aragonia

to nie blurba panie burda

prosiłem
o drobny pieniążek
a oni mi
nie ma pan nic -
co byśmy chcieli mieć
- dziś

więc pakuję walizki
i wyjeżdżam
palcem na mapie
znajduję coś dla siebie

słodkawe tapas
z cieniutkimi plasterkami
suszonej słonej
szynki z teruel
udekorowanej listkami
bazylii

może zamieszkam
na głębokiej prowincji
w jednym z wymierających
miasteczek
bogatych jak nabab

będę w dzień św. jerzego
w saragossie
gdzie francisco goya
na blasze cynkowej
namalował

w światłocieniach wnętrze
skąpane
w szarozielonym świetle
przejmująco
ciemne

widziany w młodości
dziedziniec szaleńców
w którym
nadzorca wygania kijem
diabła spod skóry
pacjentów

walczących ze sobą
śmiejących się
i kulących w rozpaczy
w czyśćcu

tylko wariaci są coś warci
nim pejoratywnie
zdrowe społeczeństwo
wybije im geniusz
z głowy


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

drachma

drachma, 5 january 2021

Zdarzenie w Emilcinie

stało się to gdy miałem osiem lat
jechałem wozem drabiniastym
ciut nielegalnie

porwali nas szaracy
dosiedli się w pobliżu olszynek
współpracownicy reptilian
chcący przejąć kontrolę nad ludzkością

wtedy to w pobliżu brzózek
w unoszącym się pojeździe
„windeczką” zabrano nas do badań
i wszczepiono nano-chip
taki implant który wy według centrali
też będziecie mieć zaimplementowany
w szczepionkach za kilka dekad

to będzie znamię bestii
wprost z księgi janowej apokalipsy
wszyty wszystkim gdy już się
podporządkujemy
po przebadaniu gatunku

gawrony kruki oczu sobie nie wykolą
przy badaniach in vivo
gatunki skazano na wymarcie


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 5 april 2022

Oko Saurona

spoglądam na przyszłe imperium
rozciągające się od Lizbony
aż pod Władywostok
dzielę i rządzę tych zaś co tworzą opór
przeznaczyłem do wycięcia
wraz z lasami w pień
w moim imieniu maszkary
kąpią zbuntowane prowincje w krwi
robią zaczystkę zapisanym
na listy transkrypcyjne
zredagowane przez piątą kolumnę
pożytecznych idiotów
agenturę wypływu


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 7 april 2022

pieśni wędrowne

pieśni gusanów z górnego karabachu i erewania
są jaskółkami tęsknymi w duduku melancholii,
w skrawkach ze wzgórz - zielonego orientu.
w księgach świętych opiewają serce góry ararat,
dni walki i chwały, i ten kamyk przydrożny
co nikomu nie był potrzebny też przywołują.

metalowy bębenek w którym biały kruk i gołębica,
serafiny nucą pieśń nad pieśniami.
poemat elegie miłosną z czarnego ogrodu,
domu który ma okno z widokiem na miasto.
w którym cherubiny niebiańscy kronikarze
rozdają dojrzałe arbuzy i winogrona darmo.

widziałem jak w przestrzeni stoku noe
na osiołku zmierzał do stóp góry potopu,
by uratować ród ludzki w dniu gniewu.
kobiece łzy urodzą dwie rzeki spośród
czterech rzek edenu, gdy deszcz
noc czterdziestą będzie tłukł o szyby.

myślę że stary brodaty bóg da się udobruchać
i rozjaśni niebo niemodną tęczą.
która ponoć już wierszom nie przystoi,
tak samo jak dziecku pociąganie za bujne
kędziory twojej białej brody.


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 18 february 2021

Czarna wdowa

A.H.

Nie ma Cię na Facebooku nie istniejesz

Pomyślałem
szuka dziury w całym

w drugim podejściu nie wytrzymałem nerwowej atmosfery
i mnie poniosło
wypowiedziałem po alkoholu tych kilka słów za dużo

Odwróciła się na pięcie i zasyczała:
przecież ty zacząłeś pracować jak ci matka zdechła!
na odchodne rzuciła butelką wykrzykując
wypierdalaj z mojego życia raz na zawsze

i chybcikiem usunęła z grona znajomych na Facebooku

Najwidoczniej jej nie pasowałem
do budowanego wizerunku kogoś kto
lubi się pławić w sztuce nieżyjących twórców

Żywi ją nie interesują
no chyba że nieznajomi
mieszkający za siódmą górą i siódmą rzeką


number of comments: 6 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 12 november 2022

Jesień

Alicja ma kurtkę Safari delikatnie zrównoważoną beżem
ozdobioną haftem na przedzie z trzema kieszonkami
które są obietnicą dalekich wycieczek

Muszelki szumią odległe morskie błękity granaty turkusy
pasikonik zielony między źdźbłami traw dawał ostatnie
koncerty

Wyczarowane kwiaty z lata zwiędły
polne kamyki zbierane w parku kasztany przygasły
odkąd zabrakło Mamy

po amputacji piersi miała przerzuty
do kości z bólu obgryzała opuszki palców nie działały już
żadne leki odeszła jesienią. cichutko w nocy




https://youtu.be/9zAUbZGso2A


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 2 may 2021

Patologia

jestem roszczeniowa ojoj jaka nieszczęśliwa
opowiem wam historie własnego skrzywdzenia
osoby na zewnątrz pięknej a wewnątrz hm
opowiem bajeczkę kim to nie byłam
we własnym wyobrażeniu i co utraciłam
mężczyźni to syf ho ho pił i bił a ja byłam święta
od zawsze winy nigdy nie było we mnie
tylko w tym diable alkoholiku dawcy nasienia
na to są egzorcyzmy bo naukowa wiedza
o chorobie niezawinionej śmiertelnej i postępującej
dobra jest medycynie nie zaś bogu
więc posłuchajcie wszystko mi się należy
od zawsze wszak wywodzę się z rodziny artystycznej
i wiem dobrze co jest czym
i wyłapuję tych nieprawomyślnych pamiętajcie
o moim skrzywdzeniu za które mi się należy
zadośćuczynienie mieszkanie renta wikt i opierunek


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 6 may 2021

Stworzenie

Śniłem w szyszynce pod blaszką pokrywy
gwiezdny pisk i rumor nadciągających
grenadierów na kwadrat placu
niszczących wszystko tak że stała się powódź
i wody tego który błyszczy w otchłani
odcięły nas od natury

Byłem tu na tym placu zamojskim
Nikiforem i podobnie jak on kiedyś był
krynickim Matejką a ten wózek wagi ciężkiej
był moim krzyżem

spoczywały w nim hufce Anielskie
Człowiek ślimak w liczbie mnogiej Pijacy
Koty i Psy pary Zakochanych
Muzycy budynki Miasta Drzewa które nikomu
nie były zawalidrogą
po niebie płynęły chmury i spoglądało
oko Słońca święte geometryczne wzory
esy-floresy bez linii prostych

Śniłem też inne wody z rzek Tygrysu i Eufratu
Merkurego Hermesa Trismegistosa
w towarzystwie mędrców Wschodu i Zachodu
śmierć boskiej jaźni i triumf fałszywe ego
nowotworu pasożytującego
na braku współodczuwania i empatii


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 17 may 2021

Johnson & Johnson

Teraz życie będzie o wiele prostsze
przyjąłem szczepionkę
gdy się zsynchronizują neuroprzekaźniki
to zanikną szumy w uszach
i niezborne bez ładu i składu
halucynacje słuchowe
przestaną mieć miejsce
będę miał reklamy spersonalizowane
usłyszę nową jakość
głos w głowie zachęci do zakupów
opartych na zainteresowaniach
powie do mnie mile kup mnie kup
przypomni o zrobieniu
update na koronkową robotę


number of comments: 10 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 11 february 2023

in the middle of nowhere

(na końcu świata gdzie diabeł mówi dobranoc)

miałem sen dystopiczny
że jestem pośrodku niczego
obudziłem się spocony
patrząc na fotogram
przedstawiający dalekie wyspy
które oplatały ciepłe morza
tym podładowany wyszedłem
poza strefę komfortu
polaryzujących sprzężeń
zwrotnych

pozostawionych
cyfrowych śladów z nich to
algorytm wyczytuje
moje skłonności i steruje mną
wysyła strumień danych
do polubień

bym był na bieżąco
i zrobił upgrade
obejrzał wszystkie sezony
najnowszych seriali
miał międzymordzie
na stałe przy twarzy podłączone
wciąż coś sprawdzał
by oko kamery rejestrowało
indywidualne cechy
generując aktualne dane
w bańce informacyjnej


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 27 november 2021

Człowiek i morze

Jestem już stary
i zgodnie z kolejnością rzeczy
stanę się zniedołężniały
w tym wieku jakby łatwiej
bezkarnie artykułować myśli
ponad poprawność polityczną
czekania na swoją
kolej która nie nastąpi

Nie mogło mnie spotkać w życiu
większe szczęście
niż to że nigdy moje prace
nie zawisną na targach sztuki
pośród prac zasłużonych
dla kultury

Nad którymi krytyk się pochyla
gdy mu się zapłaci
(bezpowrotnie utracono
umiejętność odczytywania
mowy znaku) został czysty
estetyzm i związek kynologiczny
typ spokrewnienia

Liczy się krzykliwość
wzajemne uprzejmości
kochanie wspólnej sprawy
podział na swój i obcy który
układowi jest nieodzowny

Adepci piękna
powinni wiedzieć komu
warto się kłaniać
a przed kim udawać że się
go nie widzi unikać trzeba takich
jak ja wygumkowanych
ze wspólnego zdjęcia


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 16 december 2021

Dąb Goethego

Dąb na zboczu Ettersbergu
przy którym siadywał Goethe by pisać poematy
Jest jedną ze świętych powinności mężczyzny
posadzenie drzewa po spłodzeniu syna
i wybudowaniu domu

Drzewo w środku obozu koncentracyjnego
Buchenwald znajdującego się niedaleko Weimaru
Miasta które jest teraz jednym z centrów
kultury Stanowiło trzon lasu umarłych
nad którym unosił się duch twórcy króla Olch

Na drzewie wieszano więźniów politycznych
świadków Jehowy Tych co odmówili służby
w Wehrmachcie i podpisania volkslisty
Cały element aspołeczny Bo drzewa powinny
rosnąć prosto Tak mówili kulturalni
Niemcy o sztuce i precyzji


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 15 january 2022

Eschaton

kopuła nieba to bańka
bąbel wnęka
przestrzeń poduszki
w której odbijają się galaktyki
jestem na obrzeżach
tej pustki

a może w centrum
siedzę w pierwszym rzędzie
i patrzę na ziemię
na której wszystko
po staremu

po czasie snu
przyjęciu porannej paszy
(zjedzeniu fit śniadania)
wypiciu kubka kawy

idę do pracy
staję przy maszynie
wyprostowany
jakbym kij połknął
i był kodem kreskowym
jak wy z ewolucji człowieka
w graffiti banksy'ego

jestem gotowy
do audytu produktu
w dzień blue monday
ciekawe czy wartość pracy dziś
pójdzie do góry czy w dół
i zostanę wyautowany
przez lokalną ekspozyturę
władz centralnych

ja nadal pielęgnuję
małpę wewnątrz


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 24 january 2020

Plague Inc.

Tyle robiliśmy podejść może teraz w roku metalowego szczura
będziemy się radować a inni smucić w tę sobotnią styczniową noc
powstrzymamy katastrofę ekologiczną przeludnienia
oni myślą że normalny człowiek nie byłby zdolny do podcięcia gałęzi
na której siedzi ale przecież nam przyświecają wartości wyższe
dobro matki ziemi wyeliminowanie największego szkodnika
z którym jesteśmy przypadkowo spowinowaceni


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 6 october 2013

Psychobilly

We własnej skórze „tu czy tam”
osadź się w chwili obecnej kontempluj widok dźwięk zapach
co poczujesz?

Czy z braku hormonu szczęścia
coś na kształt trującej mgły która napływa znad Pacyfiku
i otula drapacze chmur
i paraliżuje umysł jak dotyk ciemności w kronice obłędu
Williama Styrona

W Vice Magazine obejrzyj sesję
z najnowszą kolekcją domów mody z zaaranżowanymi
samobójstwami znanych pisarek
z niekonwencjonalną Sylvią Plath klęczącą przed piecykiem
gazowym

Dokonaj zakupów markowych ubrań
można zbić fortunę na bessie tak samo jak na hossie
marzyć o idealnym życiu w którym codziennie
nie wcina się chińskich zupek lecąc z punktu a do punktu b
korzystając z low-costów

trzeba udawać od małego uczy się dziewczęta
tak jak chłopców kłamać by piąć się w górę i na szczycie
wieść zupełnie inne życie w stroju à la pin-up


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 9 january 2016

Oculus

czas się zatrzymał
otworzyłem oczy i spojrzałem
na wodę spokojnie
płynącą opodal

miłego dnia
kasjerka powiedziała
do mnie
bezgłośnie odpowiedziałem
„dziękuję”

a przecież
niekoniecznie jest wesoło
siedzieć cały dzień
przy kasie
w supermarkecie
i być miłą

chodzę z wózkiem
bezmyślnie
dokonałem subskrypcji
jest w tym
jakaś niewyrażalna
pustka

mijam ogródek
restauracyjny i park rozrywki
jak opisać podróż
bezkrwawe safari
biorąc życie za bary
jestem korespondentem
wojennym

oferuję żywego siebie
przebijając się
przez twoją senność
wyświetlanego w głowie
filmu

trzeba wypracować
mechanizm
reakcji neurologicznej
wyłączania czystej
niezmąconej rozkoszy

technika wciąż się rozwija
jest coraz łatwiej
oglądając obrazki z reklamą
podawaną wraz
ze światłem powietrzem
i paszą


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 1 january 2016

Internetowi poeci

nic już nie zaskoczy bo wszystko było
aj waj oh weh o rany! jestem niepokonany
głębszą treścią znużenia
tym prościej tym lepiej
najlepiej by wszystko się sprowadziło
do klik klik totalnego znudzenia
a wtenczas gdy nie powiedzą prowadzący
telewizyjni redaktorzy
że to wielki poeta
to o jego wytwórczości będzie można
dupę potłuc bo o wartości dzieła
debile sobie wyrabiają zdanie
gdy im dobitnie powiedzą
na szklanym ekranie że to geniusz
wniebowzięty a wtedy panny idą sznurem
komentować takiego buraka
wszak jest do nich podobny niby taki
skromny


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 26 july 2016

Dolina Lalek

W nerwicy eklezjogennej
niepełnosprawni nikną w wyludnionym miejscu
na przykład u stóp świętej góry Fudżi
nie są na podobieństwo Boże
ludzie starzy pomarszczeni schorowani
więc powinni „pospieszyć się i umrzeć”
by nie być ciężarem dla innych
Niech wyrażą po nich smutek lalki
przedstawiające już zmarłych „sąsiadów”
i ich „dzieci" siedzących w parku
nad brzegiem rzeki w wymarłych domach
w strefie Wzgórz Golan
miejscach z których Exodus lub czarna śmierć
czy jakakolwiek inna po was pustka
rozrasta się na kolejne wsie i miasteczka
wyjałowione i smutne


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 5 march 2019

Anthropos

 
Świętych obcowanie
Kostki Boboli i Kazimierza Królewicza
którzy się wstawiali za Polską
 
A gdzie nam do świętych
o których pisała siostra z fiksum-dyrdum
Helena Kowalska w dzienniczku
w separatce szpitalnej w Prądniku Białym
pierwszy raz ukazałem się jej
na potańcówce
 
Agnusek sfajczy się
na wschodniej pierzei rynku
przy ulicy Grodzkiej
tam gdzie kręgosłup jego w rozsypce
 
Pokazałem plan miasta
obrys w kształcie leżącego człowieka
który upadł
wychyliwszy się poza sfery
odbita postać w wodzie uśmiecha się
z miłością do mnie i cienia mego
 
Na górze arkadii
skąd pochodził Hermes
po raz pierwszy spotkałem
wcielone słowo i ja przez owo słowo
wiatyk w Wielką Sobotę
miałem zapłonąć nasączony benzyną


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 11 april 2014

szklane kulki w cynowym pudełku Anne Frank

należy narysować białą kredą okrąg
lub coś na jego kształt
tak aby można było prosiaczkami pstrykać
w kierunku świnki "matki"
nie bacząc na to czy są czyste lub nieczyste
najpierw umarła twoja matka później siostra
a na końcu ty
obudzisz się gdzieś na ulicy
nie zaś w Bergen-Belsen
które jest na skraju sielskiego miasteczka
nie doczeka się pięknych majowych dni
bo przecież to dopiero marzec
w połowie kwietnia Alfred Hitchcock przedstawi
pole z tysiącami zastygłych w bezruchu manekinów
a pod drzewami będą ci którzy przeżyli
siedzieć grupkami na trawie jak na pikniku
skończy się noc i będzie można włożyć ubrania 
prosto z Londynu od Harrodsa
by znowu poczuć się ludźmi
a potem żelazna kurtyna zabezpieczająca widownię
przed pożarem opadnie taka w głowie zapadka
buldożery przykryją ziemią doły
z tym co może być aby wycieczki autokarowe
co dnia ocierające się o to miejsce
podążając do Heide Parku nie dostawały absmaku
że brat bratu


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 15 march 2013

NIC

sobie na urodziny
 
podróż nim będzie skończonym zamkniętym rozdziałem
migrujących gazeli które przy odrobinie szczęścia
nie staną się pożywieniem gepardów skoro dotarły
do trawiastych równin

będę sunął o kuli robiąc śmieszne cyrkowe wygibasy
doznam orgazmu z kobietą której zapłacę za pracę
a nocą zważę się na linie nikt nie zobaczy tej rzeczy
co jeszcze mogę powiedzieć?

żadne narkotyki już nie działają na ciało
afryka to dla mnie za mało bo zaliczam własny zgon
ściana przy ścianie czarować od dawna nie potrafię
nie wyczaruję nic


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 7 march 2013

Instagram

Food porn

po tej stronie lustra lepsza wersja rzeczywistości
biel jeszcze bielsza
a słodycz bardziej słodka
na androidzie każdy klon jest kimś wyjątkowym
pobudza zmysły przedstawienie tego co jesz
i gdzie to byłeś zeszłego lata
stać cię odkąd pracujesz na zmywaku
ponoć już się zaaklimatyzowałeś do lokalnej kultury
utożsamiłeś z rdzennymi mieszkańcami
pijesz regularnie red labela
smartfonem z górnej półki możesz zrobić fotkę
siebie z najlepszej strony
opowiedzieć jakim to się jest przebojowym
uwierz reklamie reklama nie kłamie
pochodzisz z wyższej klasy mieszkasz
w państwie szczęścia

Snapshot

to kwerenda migawka ze stanu istnienia
zdigitalizowany apostrof koślawy
którego dzielą małe chwile od zniknięcia
jestem na tym zdjęciu
pośród uczestników w kadrze bez filtrów
powypadały mi włosy po chemioterapii
ponoć odrosną poza miłą powierzchownością
odwiecznie pustej lodówki
żyję w polskim obozie koncentracyjnym
mam do jedzenia okruszki
spadły ze stołu zawiadowcom głodu
przecież dzieci mogą jeść szczaw
tym bardziej mogę robić to ja najeść się do syta
nie ma co liczyć na promotorów
obrońców kultury wysokiej
przyjechali tu na ruskich czołgach ich rodzice
zaklepać miejsce swoim pociechom
teraz bulgoczą na ekranie mowy wiernopoddańcze
wysławiają co dnia raptora-jesusa
czy jakąś inną kurwę


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 23 may 2015

Social network

Co wzięłaś, dziecko, powiedz, co zażyłaś,
kto Ci to dał, jakie piguły?
Czy otrzymałaś pomoc od przyjaciół
na Facebooku, gdy zamieściłaś
pożegnalny wpis a oni Twoje bye bye
lajkowali i udostępniali, trzymając kciuki,
by udało się. Życzyli powodzenia,
jak przystało na dobrych Samarytan
którym za daleko tych kilka kroków,
czy ktoś się pochylił i chciał
Tobie pomóc?

Dlaczego to zrobiłaś,
bo drwiono z Ciebie? Mówiąc, że jesteś
dobrym materiałem na lesbijkę,
w dzieciństwie chłopcy poniżali i dokuczali
Tobie, nazywając babochłopem,
aż poczułaś, że wolisz dziewczyny
czy było to aż tak dotkliwe?

Dziecko, skąd przyszła śmierć,
weszło to nieszczęście?
Czy wraz ze śmiertelną mieszanką
barbituranów i alkoholu,
spłynął na powieki sen? A może
w trakcie ostatniej kąpieli,
gdy chciałaś się wydostać z wanny
a w pokoju obok śpiewała Nina Simone -
Black Is The Color Of My True Loves Hair
mając nadzieje, że przyjdzie czas,
nadejdzie dzień, że będzie liczyć się
życie.

Którędy przyszła śmierć, czy przez
zamknięte szczelnie okno?
Zaślepioną kratkę wentylacyjną
przez którą nie mógł uiść czad
trucizna przeniknęła bezszelestnie płuca,
powędrowała w zacisze serca,
Twoja skóra stała się sinoblada
na resuscytacje było już za późno.
Dziecko czy bardzo bolało,
gdy dusiłaś się wymiocinami w dniu,
gdy się Bóg narodził.


Zamość, 22 - 23. V. 2015


number of comments: 7 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 11 march 2020

Dzień zarazy

niech będą błogosławieni i powołani przed oblicze boga
najwierniejsi z wiernych
ci którzy uczestniczą w zwiększonej ilości mszy
hubach przesiadkowych dla koronawirusa
zasiadają w pierwszych rzędach
i oczekują wniebowstąpienia
ci co to rąk nie myją po wyjściu z kibla
wymalowane pindzie z tipsami
wraz z wypachnionymi facecikami w gajerkach
dotykający swoich pisiorków obszczywający ściany
i deski toalety
 
w strefie zapowietrzonej wszystko zwyżkuje
mój tron z gry o tron składa się z rolek papieru
do tej destynacji zwykłem chodzić piechotą
nie jak inni przybywać w lektyce
często myję dłonie bo jestem zapobiegliwy
dokonałem stosownych zakupów żywności i wody
na wypadek paniki
 
chyba nie jestem do końca normalny
bo w hipokampie wszyto mi implant
on pozwala ominąć ślepe uliczki alzheimera
w mojej głowie jest klucz
są też numeryczne wspomnienia
które jeszcze nie zaistniały w czasoprzestrzeni
ale już nastąpiły w jednym z wielu możliwych
równoległych światów


number of comments: 9 | rating: 5 | detail

drachma

drachma, 25 november 2016

Podróżniak weselny

Roztocz się i wyjdź
z zawiniątka stulona muzyczko
grająca w duszy
niegdysiejszym muzykantom
z wiejskiej straży
pożarnej pod patronatem
św. Floriana
 
Z kapeli weselnej
jadącej na wozie drabiniastym
wraz z weselnikami
przygrywając im
na Barabanie z metalowym
talerzem Bębenku sitkowym
Suce biłgorajskiej
 
Dźwięki popłyną
przez pola het i urosną
na przednówku
jak ladaco poszybują wolno
z jaskółkami
 
Przywołując radosne
chwile towarzyszące pannie
młodej oblubienicy
w orszaku Charyt promienną
rozumną i kwitnącą


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 5 october 2014

Dzień gniewu

Ten dzień
przyszedł jak złodziej w nocy

I nie ma reklam
Kasztanków kakaowych
Tiki Taków kokosowo-orzechowych
Malagi śmietankowej

Produktów Starwax -
aby twój dom odzyskał uśmiech
za pomocą środka
do czyszczenia nagrobków

Lub podpasek
i proszku do prania po którym
wszystko jak za dotknięciem
czarodziejskiej różdżki
lśni blaskiem świeżości

A zamiast tego
w telewizorze paski i szumy
na wszystkich kanałach
sygnalizujące przerwę
w nadawaniu programu

W pokoju dziecinnym
na suficie „gwiezdne niebo”
firmament zabłysł gwiazdami
nad łóżeczkiem z Ikei

Tu przy półeczkach
rybki w akwarium z jeziora Malawi
są śnięte mają uszkodzony
pęcherz pławny

A dzieci w łóżeczku śpią
podobnie jak ci
z bawialni i dalszych dzielnic
z których bezpowrotnie
uszło życie


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 24 october 2014

Panichida

Skończę podobnie jak
Bóg Niżyński święty idiota tańczący
nad otchłanią
sprawiający wrażenie tępego

To taka migawka
znad grobu w którym szatan i bóg
w święto wiosny
stanowią jedno

Bezpowrotnie przeminęła młodość
a wraz z nią odeszło zdrowie
białą kartkę zapisałem
po ostatni akapit

To było wtedy
gdy na ławce moje ciało stygło
w trwałym bezruchu
przyjęło pozycje horyzontalną
jutro je odnajdą


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 5 december 2014

Syn Człowieczy

Wybywam stąd
podobnie jak ten osierocony wiersz
w obłokach niebieskich
nikomu nie potrzebny
który od pierwszego zdania
początku frazy a jednocześnie
jej końca
zniknie bezpowrotnie

Niebawem
przenoszę się na stałe
do noclegowni św. brata Alberta
przestrzeni stworzonej
jako azyl dla tych
co nie posiadają swojego
stałego miejsca zamieszkania

Ponoć „sukces ma wielu ojców
a porażka jest sierotą”
wszystko będzie się liczyć
w przyszłej biografii
że żyłem rozkwitłem a następnie
zgasłem

Gdy odniósłbym sukces
z pewnością wyrównałbym rachunki
krzywd
jak Hitler malarz
niespełniony artysta bezdomny
którego buty nie miały
podeszwy

Więc zapobiegliwie
w trosce o przyszłość módlcie się
bym nie odniósł
żadnego sukcesu
nic bardziej muchy nie przyciąga
do gówna

Jak człowiek który
zaczyna być znany i rozpoznawany
publicznie
wiedzą to wszystko z autopsji
gnidy internetowe
szuje z realu


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 29 june 2014

Golgota Picnic

Trwało lato teatralne na zamojskiej starówce
byłem nierozpoznany
przez sposób ubierania się i mowy
korzystałem z niewidzialności

A mimo to jakby mnie policzkowano
odmawiając uwagi
a teraz jestem w chmurach spopielony
jak upadły anioł z linorytu
w cieniu wierzb

nie słychać skwierczenia ognia
fala gorąca chwilowy skowyt kołyszący żar
psiego kutasa opłakiwał deszcz

I dobiegało siedem ostatnich słów Chrystusa
Josepha Haydna
po których nie będą ważyć się losy świata
a zabawa trwać w najlepsze
trzęsienie ziemi i zmartwychwstanie

Bóg o kolorze hebanu kocha muzykę czarnych
i to że bzykają białe kobiety
jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Najsmaczniejsza jest czekolada
wyprodukowana niewolniczą pracą dzieci
na plantacjach kakaowca
przyjechałem z Burkina Faso
maczetą wydłubuję ziarno smakuje jak liczi
z kroplą cytryny

Dla was oświeconych parzystokopytnych
i tych świętojebliwych ważne jest
aby słodycz była tania

Więc lajkuj polub naszą markę
tekturowe dekoracje w Hollywood
przejdź na nowy poziom wygraj kupon
wstęp do VIP room-u

Zamów krwistą polędwicę wołową
carpaccio z mlecznej jagnięciny
filet z halibuta i białe wino żadne hamburgery
one dobre są dla plebsu

Przecież patrzeć z loży na prace
konserwatorów udręki to czysta słodycz
między jedną masakrą a drugą


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 10 december 2015

Psi smalec

Jacek palił papierosa za papierosem
niedoszły matematyk umysł ścisły
na studiach jak wieść gminna niesie
zwariował
 
Był częścią osób w galerii oryginałów
tak jak pani Lodzia pracująca w MPO
zbierająca papierki z arią na ustach
 
Malinowska na Starym Mieście
prowadząca sklepik z „odpustowym”
asortymentem ze spinkami do włosów
ażurowym badziewiem z plastiku
licznymi kartkami nie kradnij!
 
Te osoby nadawały koloryt miastu
 
Jacka widziałem wielokrotnie
jak pieszo szedł z Zamościa do Lublina
a to szmat drogi papieros za papierosem
później wraz z nim znikł dym
 
Zwierze nieczyste ofiara ostracyzmu
którą trzeba okładać kijem by skruszała
i tłuszcz lepiej odszedł od kości
A potem można poderżnąć gardło
i powiesić na haku by krew cała spłynęła
obcięte członki wrzucić do gotowania
w kotle wytopić leczniczą maź
cud lekarstwo
 
Ale na to nie wystarczyłoby czasu
więc ukrzyżowali go W małpim gaju
jak w Creepascie pisało: Psi pomiot
roznoszący świerzb po okolicy
nie powinien mieszkać z porządnymi
mieszkańcami pod jednym dachem


Zamość, 10 XII 2015


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 13 december 2015

Eksperyment Calhoun'a

Jesteśmy na etapie raju prosto z Ikei
żadnych zewnętrznych zagrożeń
coraz bliżej prospektowego wzoru
dobrobytu z puli genowej
dla pięknoduchów zawsze uśmiechniętych
idealne warunki do życia
na wyciągniecie ręki
w kontrolowanym środowisku
w świecie jutra który się wyłoni
nie ma miejsca dla zgniłków zombi
przetrwają tylko piękne pasywne okazy
u schyłku cywilizacji
między fazą C okresem równowagi
a fazą D okresem wymierania.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 13 april 2014

Uczta głodu

Ma faim, Anne, Anne, Fuis sur ton âne.
 
Na ulicy Kościuszki koło domu im. św. Ojca Pio
widnieje baner reklamowy
na którym nomen omen napisano Paradyż
czyli etymologicznie Raj
 
dla bezdomnych to miejsce utracone
pomyślałem żaden prorok nie jest mile widziany
w swojej ojczyźnie
właśnie stąd wyruszę do Paryża
niegdysiejszej stolicy artystów miasta świateł
 
Pod kasztanami -
przejdę przez pokój doświadczania świata
przed podróżą poczytasz mi coś
poczęstujesz szklanką ciepłej herbaty
na tej wyspie światłowodów co oazą spokoju
i wyciszenia

w otoczeniu kolorowych ryb pływających
wśród raf koralowych
w hipnotycznie żywych zbliżeniach
spod Raja Ampat Papui Zachodniej Indonezji
 
koło kanapy i palmy
gdzie bulgocąca dorycka kolumna wodna
i ptak Tukan wylatuje z obrazu
 
A pod sufitem kula obrotowa daje wrażenie
ogromnej przestrzeni
przypominając Gorączkę sobotniej nocy


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 3 april 2015

Pan

Mógłbym tak przeleżeć w ziemi wieki
poza granicami miasta
jak niezdrowy artefakt
oto maska Pana wykuta z brązu
rogata z kosmykami koziej brody
i niesfornym puklem włosów

jako opiekun lasów i pól Arkadii
bożek pasterzy
na wzgórzach Golan z widokiem
na jezioro Galilejskie
patrzę po wielokroć za daleko

ponad ograniczoną przestrzeń
szpitala w którym unosi się
woń medykamentów
i środków do dezynfekcji
a biel ścian i prześcieradeł
przywodzi na myśl pośmiertne całuny
z ciepłymi jeszcze ciałami
nieboszczyków


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 2 march 2015

Chromosom 21

Obdarzył go Pan dodatkowym trzecim chromosomem
posłał aniołów swych aby strzegli i mieli baczenie
by nie spadł mu ani jeden włos z głowy i mógł
uniknąć śmierci w okresie prenatalnym

Stronnikom swojego przeciwnika postulującym
by królem nieba została hiena dozwolił czuć absmak
gdy musieli oglądać jego wyczyny na paraolimpiadzie
dla dzieci „gorszego Boga”

Pomstując na pierwszy dzień kalendarzowej wiosny
telewizje pokazującą dziwolągi
nie zaś jedynie zdrowych Żeby zdechły Gwieździkowe syny

W Światowy Dzień Zespołu Downa i Poezji ludzi niezwykłych
przydałoby się zrzucać ze skały w przepaść ucząc
sztuki latania i spadania na cztery łapy


21 marca 2015


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 20 february 2015

Zamojski pejzaż

I

O świcie na ulicy Partyzantów
gawrony odlatują z siedlisk
rozwidnia się wyludnione
Stare i Nowe Miasto
dziś dzień dyszla czwartek

Czekam od szóstej na otwarcie
poczekalni która wyszła
jak towar w sklepie na około
zostały same ciucholandy
i parabanki

Poradnia zdrowia psychicznego
mieści się przy Orlicz-Dreszera
w dawnej ubezpieczalni społecznej
przywołuje na myśl
życie poniżej progu ubóstwa

Porusza mnie funeralny nastrój
tych którzy zlatują się tu
po porcję tabletek
do jej niegdysiejszego blasku

II

Kiedyś liczba wróbli
nie zmniejszała się gwałtownie
jak ilość mieszkańców
prowincjonalne miasteczko
mały punkcik na mapie

Wszystko jest w zaniku
oprócz malowania trawy na zielono
przed uroczystością
zasadzenia w parku miejskim
„Dębu Wolności”

Jedno drzewo posadzą
a sto wytną taki jest bilans
ze względów oszczędnościowych
niepełnosprawny na umyśle
Franek

Niebawem też będzie uśmiercony
tylko dlatego że jest inny
odetną mu komisyjnie dostęp
do karmnika


19 lutego 2015


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 15 february 2015

ShowUp.tv

mariana30

Mariana jest nieurodziwa
jej życie kończy się na trzydziestce
tak pisze w opisie
ma rozmazany tusz pod oczami
lekką nadwagę i krzywy zgryz
potrafi dać w ryj
książki nie ocenia się po okładce
nad drzwiami krzyż
i matka boska na ścianie
opodal dziad przemyka przez kadr
by kupić słoninę w biedronce
serki i dwie bułki
cel taniec

Mariana na „szołapie”
dziś będzie walentynką
da pokaz piersi
w domu nikt z nią się nie liczy
nie jest szczęśliwa
ta która uzależnia jak kokaina
warta swojej ceny
gdy płacze rozmywa się
jej wewnętrzna kreska
w kącikach oczu
zewnętrzne cienie


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 26 october 2014

Trupieć

Odwagi!

Wszyscy na własnym pogrzebie
będą mieć ręce zimne i sztywne jak kłody
lub pień drzewa
a trupio blada cera przypomni
żyjącym użytkownikom
obuwia JM Weston

O niegdysiejszej świetności
skrojonej na miarę figur woskowych
Madame Tussaud w Londynie
tych co dawno stracili
własne głowy

Na „najdłuższą drogę”
ze względów oszczędnościowych
nałożą wam trumniaki
buty jak tektura
W drodze do kwatery
zagrają „Marsz pogrzebowy”
Fryderyka Chopina
lub coś w podobnym stylu

A później już tylko nuda
leżakowanie w pozycji horyzontalnej
i odleżyny


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 4 december 2016

Bóstwa z Lechistanu

„Spojrzenie ich roznieca
w sercu nawet pustelnika płomień żądzy”
 
Enderûnlu Fâzıl
 
Wrogowie rozwiązłości
z Jasnej Góry w Częstochowie
w zamierzchłych czasach
pod gałęzią owocującej jemioły
palili ladacznice
 
W wiecznym ogniu potępienia
umierały
służki bogini Łady
która pozostawała na straży
harmonii i piękna
 
Dla budujących
nową cywilizację wyłaniającą się
z entropii gruzów tej starej
to było tak jakby
zniszczyć szarańcze
 
A pozostałe przy życiu dziewki
wysłać na reedukacje
do chrześcijańskich burdeli
 
Odsprzedać słowiańskie bydło
na targu niewolników
żydowskim kupcom
Lechickie branki oddać
za dobrą cenę
do muzułmańskich haremów


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 14 november 2020

Apoteoza

Och jaka piękna ta Opera Garnier o szóstej rano
znam plan jej na pamięć
wielkie schody pokoje zakamarki
w pobliżu loży proscenium
godne miejsce dla fresków malowideł rzeźb
olśniewające foyer pośród imponujących
złoceń i świateł - dom muzyki będący schronieniem
dla upiora któremu oczy błyszczą ekstazą
idąc schodami w górę w kierunku centrum uwagi
przywołuje miarę własnego czasu
w młodości był bez pracy i mieszkał w stolicy Austrii
stać było go tylko na bilet na najwyższym
balkonie

A teraz podziwia jako turysta
urbanistyczne dokonania barona Haussmanna
„artystę - burzyciela”
to jego przemienienie staje się asumptem
do powstania Stolicy Świata Germanii
szerokość ulic pozwoli uniknąć barykad
i oporu w nieludzkiej metropolii
zdejmując pośmiertną maskę dawnego Berlina
szalonych lat dwudziestych dekadencji
czasu Sodomy i Gomory
trzeba stare dzielnice zburzyć
by mogły powstać nowe arterie
długie ciągi ulic na których formować
się będzie nowy człowiek na miarę olbrzyma


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 8 march 2013

RAJ

I

Miłość

Beach boys
 
To wiersz o pustce
i frustracji związanej z samotnością co przeplata się
z rozczarowaniem
tęskniąc za gorącym uczuciem

Będzie o podróży last minute
do taniej destynacji w nadmorskim kurorcie w Kenii
na wakacje all inclusive
przyleciałam z Kassel z miejsca gdzie
umarła duchowość a drugi człowiek postrzegany jest
przedmiotowo

Tu pełno jest uroczych mężczyzn
lubiących kobiety starsze i puszyste w rozmiarze XXL
patronki młodych i pięknych
co są wstanie poświęcić im uwagę dając
swoją czułość

Tak jak atletyczny mzungu z getta
z rastafariańskimi dredami
którego poznałam gdy zaczęłam opalać się w słońcu
na plaży chciał bym kupiła koraliki
on umie mówić "kocham Cię" w ośmiu językach
wspieram go

Teraz co noc przychodzi do mnie daje mi gorączkę
i chce się ze mną żenić
pojechać tam gdzie będzie miał nieporównanie
lepsze życie


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 12 march 2013

W cieniu słońca

W morzu żyło się tak szczęśliwie że nie sposób było przestać się śmiać

Usypiają mnie a spać mi się nie chce
nie zostanę twoim kumplem
jak Ernesto 'Che' Guevara którego podobiznę nosisz na koszulce
skrzyżowanie zbuntowanego bitnika z Chrystusem
nie kręcą mnie ćpuny
ani schola z „kapsuły czasu”
pod wezwaniem św. Warhola patrona pedrylów
co nie omieszkał zainkasować należności za nie swój sitodruk
przedstawiający mordercę
Nie pojadę z tobą do Izraela postrzelać do palestyńskich dzieci
wiem że lubisz ten sport
tak jak każdy wyznawca poprawności politycznej
jeżeli tylko dzieci nie są żydowskie to można strzelać
a jeżeli nie to wytłumacz skąd znalazły się tam ich trupy
czyżby podrzucili antysemici lub Muslimy
terroryzujący zachodnie miasta więzami krwi
tymi samymi więzami którymi jest połączona reszta śmieci


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 8 july 2020

Prometeusz

Arno Breker

nie wzruszy mnie wasze paczaj
na ścierwo które umiera
z nadużywania używek
jak ciało niegodne
miana nadczłowieka

mam to już za sobą
jest przede mną świetlana przyszłość
to dobrze że się w waszych oczach
nie przeglądam

w sztuce wynaturzonej uliczników
z Place du Tertre
brudnej niearyjskiej krwi
bez przewiązania do miejsc
i ziemi

mój monumentalny Prometeusz
jest mi bliski nie zaś wy
on otworzy drzwi owo piękno
siła niezłomność ducha

i dopiszą mnie złotymi zgłoskami
do listy obdarzonych łaską Bożą
wśród niezastąpionych
otworzy się brama pałacu
Jäckelsbruch


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 8 march 2019

klezmerzy

wędruję dźwiękiem świętych instrumentów,
wydęte chmury dęte usta w trąbce słońce.
w bębenku dźwięczy dzwonkiem, metalowym
talerzem, struną widnokręgu orszak charyt.
 
radość kwitnąca i jasność co przytupuje,
tańcząc w dolinie otuliny tej wierzchowej.
przaśny chleb i oliwę do kosza, a polewkę
do garnuszka, mijając terebinty pękate dęby.
 
popijać z gąsiorka kropelek dżdżu drobinkę,
tworząc wklęsłą tęczę w leśnym prześwicie.
młócąc na klepisku zboże, co szeleszczące
w skocznych skrzypcach, szarych myszkach.
 
diwy wydobyć aksamitne dźwięki kontrabasu,
w klarnecie basowym przywołać niemodne nuty.
czarnych żuczków muzy, które na poziomkowej
łące wić wianki mają lub będą niegdysiejsze.
 
rowerem typu ukraina odpłyną wniebowzięte,
w jasne chmury leśne dróżki, w miłość.


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 15 june 2013

Hipersomnia

Ten bezdomny starzec bezzębny z siwą brodą
w którą wplątała się jaskółka
symbolizująca dusze zmarłych
regularnie przesypia na ławce
śmierdzi wstydliwą fizjologią
uszczęśliwiony kiełbasą - matką jadalną
wiszącą na haku w mięsnym
to żaden Wojaczek tylko ja dwadzieścia lat potem
mogłeś czytać o mnie w rubryce wykroczeń
byłem wielokrotnie karany za spożywanie alkoholu
w miejscu publicznym
przestałem śnić wirtualny Sztetl
błękitną dziurę w którą wpłynął Jacques Cousteau
na swoim Calypso
tu żaden głód dziecinny już nie doskwiera
stan mój prawie idealny
odgrywam trupa w miejscu zapomnienia


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 14 february 2020

Pan

Powiedziała mi
pomiziaj mnie tu na dole
wśród wzgórz Golan
cienia Hermonu
niech zasłona przybytku opadnie
połączy ten świat z tamtym
w zielonej dolinie
gdzie drzewo pistacjowe
pnącza winorośli
i urósł w oczach cedr Libanu
zapłonął twój korzeń
na drodze do moszaw
tu pozostały resztki
sanktuarium greckiego bożka
Pana tych co migrowali
dużo wcześniej


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 30 may 2013

Mural dla Freddiego Mercury'ego

mój zbuntowany chłopcze ze złotymi epoletami
w przytulnym buduarze
garderobie pełnej „barokowych” strojów
satynowo-jedwabnych
z poprzedniego wieku ostatni dandysie
zamieszkałeś z kotami woląc ich towarzystwo niż ludzi
masz balet i opere
każdy jest bezgranicznie samotny
to nic że nikt cię nie chce bo jesteś pokryty bliznami
eksplorujesz granice wolności
by wznieść się na wyżyny hedonizmu
robiąc rzeczy których nigdy nie doświadczałeś
chodząc po linie żyjąc bajecznie
wciągając kokainową kreskę i skoki w bok zaliczając
co noc homoerotyczne rżnięcie
ciekawe czy tam gdzie jesteś nadal imprezujesz
chyba już przestałeś pozostały ci łaskotki
i piosenki jednorazowego użytku
w których twoja kreacja zamieszkuje


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 3 february 2013

Wieloświat

przeszłość to konstrukt umysłu oślepia nas i wmawia nam
różne rzeczy

czytałem że pławikonik zniknie bezpowrotnie za lat piętnaście
on żył wśród przybrzeżnych raf koralowych
czterdzieści milionów lat

w medycynie ludowej wyciąg z konika na kolki w brzuchu
i inne dolegliwości
ale to nie pomoże nowotwór złośliwy rozrósł się w trzewiach
do niebotycznych rozmiarów i dał przerzuty
 
zupełnie gasnę patrzę na pocztówkę przedstawiającą
największą górę świata
mauna kea tu mieszka bogini śniegu
jest obserwatorium astronomiczne z obrazem ciał niebieskich
trajektorią lotu

na dole moje
torowisko impakt czołowe zderzenie organizm utraci ciągłość
więc tak wygląda piekło
na tych samych miejscach dzień po dniu rok po roku
bez żadnych wątpliwości


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 8 february 2017

Found footage II

Wojna jest o wiele bardziej przerażająca
niż obraz Goi na którym Saturn
pożera własne dzieci
 
„Zapach umarłych
słodki jak trzcina cukrowa i zgniły
jak wino palmowe
gdy trupy leżą w słońcu puchną
brązowieją niczym mangusty”
 
Oniryczny korowód karnawałowy
przetacza się przez głowy
wóz bojowy
przy dźwiękach „Cwału Walkirii”
z Czasu Apokalipsy
 
Wszystko na pastwę robaków
jedyny sposób 
by przestać walczyć to umrzeć
 
Codziennie ktoś umiera -
umierają wszyscy których znam
„kule pożerają wszystko
liście drzewa ubranie ludzi pożerają
ludzie od nich krwawią”
 
„Słońce czemu oświetlasz ten świat
chcę schwytać cię w ramiona
i ścisnąć aż przestaniesz świecić
nastanie ciemność”
- zbrodnie wojenne świata
nie będą tak bolesne


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 18 march 2020

Sakura

kociołek pieczonka duszonka stryk
a jednak podpalił się skurwysyn a może powiesił
rozbieżność wersji krąży w sieci
wykupiliśmy dziada za grosze
za kasztany za guziki za ogryzki
przypisaliśmy mu złe rzeczy z własnego wnętrza
personifikując w nim brzydotę
która udaje mądrość
wyraża zachwyt nad pięknem pergoli
stojącej na posesji


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 12 october 2020

W butach van Gogha

W mżysty dzień
chodziłem po opokach marglistych
pod powierzchnią wierzchowiny spoczywają
wymarłe zwierzęta z gromady głowonogów
z nieistniejących mórz
czasu wielkiego wymierania

Doświadczyłem trudu kroków
mozołu stąpania po rozległych bruzdach roli
dotarłem do miasta
które jest nieodzowną częścią tej projekcji

Mówiono że ze mnie jest
psychodeliczna podpora starówki
ze względu na obrazki
niespełniające kryteriów pożądanej nowości
podobnie jak para butów
z których paluch mi wychodził

Z okna w ratuszu widzi mnie namiestnik
przedstawiciel bogobojnych mieszkańców
co dzień patrzy czy jeszcze stoję na placu
niczym gorący ziemniak
obiekt pożądania którym nikt nie chce się sparzyć

Tutaj jak w Arles za nieobecny wzrok
symptomy obłąkania będę przegnany
ale nie mam gdzie odejść
chyba tylko na cmentarz komunalny
olejek nardowy został naszykowany


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 12 august 2017

Perła troski

Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne 
co mają to pieniądze
 
W równoległym świecie byłbym hedonistą 
jak Dan Bilzerian
wiódłbym wygodne życie 
w cieniu własnej palmy zajmowałbym się 
estetyką różowych cipek
 
Tu kłania się psychologia barwy 
wciągałbym kokainowe kreski i wszystkie
laski masowo lgnęłyby do mnie 
a raczej moich pieniędzy 
 
Nie musiałbym malować tych 
pierdolonych obrazków co to za darmo 
by ich nie chcieli dotknięci empatią
nie mówiąc o zapłacie
 
Caravaggio za życia sprzedawał prace 
za miskę soczewicy (był mordercą)
Ezaw sprzedał pierworództwo
ja drogocenną perłę zakopałem w polu
które nabyłem przed 
własną śmiercią


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 3 january 2014

Szklana góra

Byłem na szczycie Szklanej góry w centrum rozrywkowo-handlowym
tu ubijano lukratywne interesy
u podnóża miejsca świętego spotkałem tego który mnie śnił
nazywał się Kaduri wymieniłem z nim kilka słów
nie trafiły mnie ogniste strzały anioła śmierci co został przywołany
modlitwą przy kamieniu węgielnym
jako kara za likwidacje żydowskich osiedli w Strefie Gazy
i od tego czasu Ariel Szaron przebywa w śpiączce
a jego odłączenie jest wyznacznikiem powtórnego przyjścia
już w te bajki nie wierzę podobnie jak w ocalenie własnego życia
przybyło mi lat siwych włosów i wiedzy że sztuka nie zdoła mnie ocalić
więc można powiedzieć że stałem się bogatszy o własną nędzę


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 27 december 2021

Samochodem ciężarowym do Dessau

Samochodem ciężarowym do Dessau

po rodzinach z dziećmi
pozostały podpisane
walizki sara i izrael

(zgodnie z ustawą
zapobiegania ukrywaniu
swojej tożsamość)

zwykli ludzie patrzyli
z aprobatą „na scenę”
będą mogli zagarnąć
pozostawiony dobytek

tych co jeszcze udają
że wszystko gra
wiedząc co jest grane
bo są wytypowani

w zbiorowym wysiłku
zgodnie z procedurami
pójdą do „dezynfekcji
i kąpieli”

zza biurka ich sprawie
nadano dalszy bieg
aby zapobiec
przerwom w dostawie

„materiału
do przesiedlenia żydów”
gdy zapasy uległy
znacznemu uszczupleniu


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 24 december 2021

Modlitwa Pańska

Otcze nasz pnie drzew jesienią poprzyozdabiały
się jesionką na watolinie złotego listowia.
Wczesną wiosną zakwitną gałązki bazi, Jasio
fujarkę zrobi z wierzbiny. A na wsi w niedzielę
palmową wplączą w palmy trzy leszczynowe krzyziki
jak krzyże na Golgocie. Przybiorą bukszpanem
na pamiątkę wjazdu do Jerozolimy.
Pamiętam ławry, uliczki boczne, korytarze nad nawą,
święty Brunon patron obłąkanych na mnie spoglądał,
na tę fufajkę moją uszankę i spiryt w ręku
gdy byłem bliski obłędu – Otcze nasz Iże jesi
na niebiesiech spraw gdy będą mnie mordować by
tak bardzo nie bolało jak bolało wieki temu.


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 15 december 2021

Golgota Picnic

Trwało lato teatralne na zamojskiej starówce
byłem nierozpoznany
przez sposób ubierania się i mowy
korzystałem z niewidzialności

A mimo to jakby mnie policzkowano
odmawiając uwagi
a teraz jestem w chmurach spopielony
jak upadły anioł z linorytu
w cieniu wierzb

nie słychać skwierczenia ognia
fala gorąca chwilowy skowyt kołyszący żar
psiego kutasa opłakiwał deszcz

I dobiegało siedem ostatnich słów Chrystusa
Josepha Haydna
po których nie będą ważyć się losy świata
a zabawa trwać w najlepsze
trzęsienie ziemi i zmartwychwstanie

Bóg o kolorze hebanu kocha muzykę czarnych
i to że bzykają białe kobiety
jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki

Najsmaczniejsza jest czekolada
wyprodukowana niewolniczą pracą dzieci
na plantacjach kakaowca
przyjechałem z Burkina Faso
maczetą wydłubuję ziarno smakuje jak liczi
z kroplą cytryny

Dla was oświeconych parzystokopytnych
i tych świętojebliwych ważne jest
aby słodycz była tania

Więc lajkuj polub naszą markę
tekturowe dekoracje w Hollywood
przejdź na nowy poziom wygraj kupon
wstęp do VIP room-u

Zamów krwistą polędwicę wołową
carpaccio z mlecznej jagnięciny
filet z halibuta i białe wino żadne hamburgery
one dobre są dla plebsu

Przecież patrzeć z loży na prace
konserwatorów udręki to czysta słodycz
"między jedną masakrą a drugą"


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 24 march 2022

Teoria chaosu

jestem który jestem
w bańce informacyjnej przekazu
kłamią każdego dnia
aby rozszerzyć przestrzeń chaosu
mówią że doskonałość
ma być przykładem
popatrz o to moja ostatnia wieczerza
z pijakami jestem bratem
a w sztuce czyż nie ma
przejawów działania demona?
którym nie byłem
mój czas tego roku dobiegnie
końca


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 24 october 2021

Pac-man

Mała żółta kulka w labiryncie
to każdy z nas
wiecznie nienasycona
zjadająca kropki i niebieskie duszki
na które życie dybią
Pinky Inky Blinky Clyde
to było jak dobry narkotyk
stymulujący umysł a teraz już nie ma
takiej ekscytacji


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 27 november 2021

Gwiaździsta noc w Saint-Rémy

Przechadzałem się gdzie smukły cyprys
i rosły gaje oliwne falowały wzgórza Alpilles
pod ciemnoniebieskim niebem
na którym mgławice spiralne drogi mlecznej
migotały gwiazdy i lśnił pomarańczowy
księżyc otulając do snu miasteczko
to tu urodził się Nostradamus
on posiadł klucz do kosmicznego dramatu
według objawień Janowych
A ja leczyłem tuż obok swoją psychikę
malując wiele i rozmyślając czy dobrze jest
mieć nierówno pod sufitem
Oczami wyobraźni przychodzącej
błyskawicą w olśnienie stworzyłem ten obraz
z pamięci nie zaś z natury jak pozostałe
gdy go wyślę na wystawę
Salonu Niezależnych to współcześni mi
malarze wpadną w osłupienie


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 31 march 2022

Ewangelia zła

nie ma granic właściciel daczy
na przylądku idokopas nad morzem czarnym
któremu bramę zdobi orzeł dwugłowy
w alternatywnej wersji jego dzieciństwa
skrytego za mgłą tak jak u jezusa
wowa zamieszkał w obcym kraju w lepiance
ojczym będąc pod wpływem alkoholu
bił go on zaś uciekał nad rzekę kurę łowić ryby
raz złowionych nie wypuszczał żywych
nie jest wiadomo czy już wtedy nie obmyślał
przyszłych cudów i plan zdobycia świata
czas zemsty nad tymi którzy gnębili bijąc
nazywali bękartem obrażając ojca niebieskiego
który posłał jego osobę jak św. pawła
co stracił wzrok w drodze i się nawrócił
w chramie usłyszawszy piosenkę modlitwę
zawsze niech będzie słońce zawsze...
na ikonostasie wszystkie jego liczne wcielenia


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 25 november 2021

Warsaw–Paris–London

Warsaw

patrzyłem
z hotelowego okna
na ulice i ludzi
na rogu stał gazeciarz
zrezygnowany
dostał figę z makiem
z pasternakiem
kręcił wokół palca
guzik z pętelką

bawił się rozmową
z samym sobą
nie cukrował
swojemu alter ego
w ten nadzwyczaj
gorący dzień sierpnia
w roku 1939
przed końcem
stylu retro

Paris

tu nad Sekwaną
życie wesoło płynie
mimo nastrojów
minorowych
jest błogo ale jakby co
to ruszymy
z bratnią pomocą
tak jak na Polinezji
królestwo Tonga
tylko mała garstka
nie chce umierać
za Gdańsk
minęło zgniłe lato

nadal na ulicach
tętni życie
trzymajcie się!

London

jeszcze mamy czas
zdążymy się
przygotować
wyszedł stary
dyplomatyczny trik
wypracowany
w zamorskich koloniach
będziemy gotowi
trzymając gardę
wysoko


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 21 november 2021

Symulacja III Wojny Światowej

Światło i dźwięk

Po wcześniejszych wstępnych symulacjach
kryzysu gospodarczego i zarazy
główne teatrum wojenne będzie miało miejsce
tuż za rogiem w kresomózgowiu
zacznie buzować jak w retorcie alchemicznej
homunkulus co urósł i przestał się mieścić
w pustce zachodnich martwych idei
rozrósł się jak Golem w twierdzy oblężonej
Potrzebne było ożywcze Słowo –
Czwarta Teoria Polityczna co pozwoli ruszyć
bezmyślnym masom do dolin w głąb interioru
dzięki Trąbom jerychońskim w przestworzach
które pozostawią ślad cyfrowy w głowach
i rozpoczną nowe rozdanie


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 1 april 2023

Tachion

A co jeśli bóg gra w kości
i rządzi wszystkim przypadek
jest w wielu miejscach naraz
jako bóg i diabeł
bez przyczyny i skutku
jednocześnie tu i tam
w tej samej chwili w wielu
scenariuszach
które są przezroczyste
jak splątane wieloświaty
gwarząc ze sobą
jak czarne dziury świadomość
w horyzoncie zdarzeń
po drugiej stronie lustra
Alicjo nadświetlni obserwatorzy
patrzą na nas na twory
nie z ich świata wielorakie


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 12 july 2022

List do człowieka z Alabamy

Wychowałeś się tu gdzie bije serce południa
kochasz muzykę czarnych lubisz wschód księżyca
nad Alabamą pod gołym niebem na środku
chodnika

Pośród walających się puszek po piwie gdzie
kiedyś zbierano się by śpiewać pieśni grać
na bandżo bluesa snując opowieści o dalekiej
ziemi

Jesteś jak ptak na wietrze który kwili swoje trele
"wik - wik - wik - wik" chwaląc dary ducha
w drzewie spróchniałym wydłubując dziuple

Jak dzięcioł różowoszyi w miarowym rytmie
tęskniąc za opoką nim przez całun ziemi
jako nieboszczyk opowiadający o życiu powrócisz
do własnych korzeni przez następne wcielenia
zakamarki pielesze

W których nie spłoną twoje zbory gdyż Bóg twój
to wojownik nieujarzmiony a jego skóra jest
o odcieniu hebanu jak piwo z korzenną goryczą
w którym posmak czekolady

Mieszkam w odległej dolinie tu jest mieszkań wiele
ten sam satynowy księżyc pośród starych sadów
wilga uwiła gniazdo śpiewa fletowe odiidli-wiio
przepowiadając deszcz nad doliną

Symfonia slangu drgające struny we wzajemnym
przenikaniu w biało zielonym płomieniu który
mieści w sobie hiperprzestrzeń światy równoległe
Całun z Manoppello


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 2 february 2024

NADWZROCZNOŚĆ

porosłem mchem i otuliną porostów.
jest krystaliczne, czyste powietrze
pośród grabów, buków i dębów.
drzewa to pieśń nad pieśniami;
opodal osiedlił się orlik krzykliwy.

salieri zazdrościł mozartowi muzyki,
ja zazdroszczę lesistym wzgórzom:
z górnokredowych ławic - margli i opok
pięknych; dolin, wysłanych
grubą warstwą piasków
polodowcowych.

napoczęły mnie lisy zeszłej zimy
na krawędzi wiatrołomu, gdzie
każda gałązka na wietrze
to linijka z wiersza, który opowiada,
że rosną mi jeszcze paznokcie i włosy.

oczy przeczuwają wzdłuż oczodołów
pokłady lessu w posłaniu
i patrzą poprzez konary drzew
na niebo, co jest przejrzyste hen,
oczekując druhen.

dzikie gęsi, lecąc w kluczu, gęgają;
tęskno za wiosną. niebawem
przedwiośnia roztopy.


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 7 march 2023

Dzieci Słońca

Może mi się śniło miasto Spokane kolejka gondolowa i mosty
nad rwącą rzeką o tej samej nazwie
szczyt Mount Spokane tchnący spokojem
może było to w maju gdy zakwitły bzy w kolorze liliowym
podobnym do płaszcza królowej Elżbiety
lub dziewiętnastego czerwca w Dzień Taty a może w inny dzień
kiedy jeszcze nie umarłem a już wszystko miałem naszykowane
i patrzę na miasto zminiaturyzowane
na paradę cheerleaderek z kolorowymi pomponami
orkiestrę szkocką w kiltach grającą na dudach
trąbkach bębnach saksofonach kultura gender Hello Kitty
tam z uniwersytetu czikita ma włosy wysoko upięte w kitkę
nie jest żadnym bananem Chiquita, czika, chica - jaka różnica
eufonie dźwięków i feerie świateł pomału świat mój gaśnie
ale nadal w zachwycie na niego patrzę








Spokane Lilac Festival 2013 Miniaturized
http://www.youtube.com/watch?v=OsZ217y6228


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 19 december 2020

Adam Kadmon

"Muzyko: oddechu posągów, może:
ciszo obrazów. Mowo, gdzie mowy
kończą się. Czasie,
pionowo stojący na kierunku serc, które giną."

Rainer Maria Rilke

Stoję nad ziemskim grobem
to ja namalowałem niebo i ziemie
odzwierciedliłem Boga
o dwóch twarzach
upodobniłem się do człowieka
aby tchnąć światłość w próżnie
napełnić wszystkie naczynia
uczynić na dole to co na górze
Na górze róże na dole fiołki
my się kochamy jak dwa aniołki
wypis z pamiętniczka

Brzmi banalnie co ekskluzywnie
„niebiański człowiek”
nie ma urzędowego zaświadczenia
bo jest niebieskim ptakiem
znaczy się „pasożytem”
jak Josif Brodski podający się
za poetę Tak i ja uzurpuję sobie
prawo do bycia osobą
pomazaną farbami naznaczoną
oszustwem

Trzeba wam wiedzieć
gdy pisałem o licznych podróżach
to nic nie było prawdą
wszystkie podrożę zaczerpnąłem
od osób zadowolonych
które wysłały tu widokówki
z tych wszystkich cudownych miejsc
one zawisły na tablicy korkowej
w rejestracji przychodni
psychiatrycznej

Ten który stworzył emanację
i posłał mnie
musiał być trochę szalony
gdy kształtował moją osobę
przed pierwszym i po ostatnim
dniu stworzenia znajduję się
pomiędzy sercem a brzuchem
w każdej ożywionej istocie
Nie mogę o tym mówić
by nie wylądować
w farmakologicznym
kaftanie bezpieczeństwa


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 31 december 2020

Portale literackie

to miejsca w których
brandzlują się intelektualnie
zbowidowcy
dawkują adrenochrom
poławiają złote myśli
utrwalacze aniołków fruwających
i wierszyków o miłostkach
z czasów bezpowrotnie
minionych

groziło mi dziś takie
zapijaczone indywiduum
że tu przyjedzie i wyjaśnimy sobie
to i owo a przecież ja pochodzę
z takiej rodziny że ho ho
powinien wiedzieć że
stawić się na rozkminkę
nie wypada bez worka na zwłoki
bo trzeba w czymś wrócić
wyjściowym
do miejsca z którego
się wylazło

wysłać oponenta w zaświaty
to żaden problem
można powiedzieć taka tradycja
obsługa noża
zawinąć w metalową siatkę
tych co nadepnęli na odcisk
zakopać w lesie
dla mnie to pestka
robiliśmy rzecz wielokrotnie
nawiercając kolana
nieszczęśnikom
rozpuszczając ciała w kwasie

w tym biznesie człowiek
musi być brutalny
trochę się ubrudzić
ale trzymać się trzeba sztywno
jak się ma pod sobą
sieć burdeli sprzedawców koksu
powiązania z legendarnymi ekipami
i rzecz jasna lubi się
w czasie wolnym poezje
wytwory wymoczków
z których można pozyskać
coś pożytecznego
do legendy miejskiej


number of comments: 16 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 23 january 2023

Potęga modlitwy do św. Michała Archanioła

Watnik wstrzelił się w czas
końca historii
zamroczenie alkoholowe
z niego zeszło
na kacu zobaczył
w telewizji Cyryla I
ze świecami ofiarnymi

Proszącego wiernych
o modlitwę aby Bóg
oświecił „Gejropiejców”
szturmujących wschodnie
rubieże

Po jego wystąpieniu
nadano reklamę
Zrezygnuj z imprez
z przyjaciółmi
idź na front a wrócisz
nową Ładą której będą
wszyscy ci zazdrościć
na głubincę

Bo ważna jest
wojna ojczyźniana
krew i pot trzeba ruszyć
na Szatana
z modlitewnikiem w ręku
z modlitwą na ustach
do Wodza
niebieskich zastępów
Władimira Putina


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 19 january 2023

Patologia

na białych pomnikach mózgu
czytam hieroglify
rozkładu

Miroslav Holub

Duże zasięgi
są dobre dla reklamodawców
Balum Balum
Biały delfin Um

W Azji youtuberzy
z miłości do zwierząt
inscenizują ratowanie
kotów uwięzionych
w kole czy rzece
Psów w smole
w śmiertelnym uścisku
węża niejednokrotnie
kotków tych samych

Ranią je ze względu
na pieniądze wyświetlenia
i pochwały
taki trend na rozkwit
umysłowej biedoty

bo to kopalnia złota
króla Salomona ni z gruszki
ni z pietruszki
a z serca do serca

Tak jak u nas pomoc
bezdomnym dotkniętym
chorobą alkoholową
wystarczy aktorom
zakupić Amarenę
i dać im po dwie dychy
niech swoją
zapijaczoną twarzą
czynią zasięgi
przywołują współczucie

Lub w wyższej półce
na gościnnych występach
w Berlinie zasponsorować
heroinowe kulki
za wywiad na wyłączność
z życia na ulicy
pod przykrywką pomocy


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

drachma

drachma, 24 november 2022

Sufi

biel jak sufit
nie sypią piaskiem,
mróz pod butem
trzyma koralu ukwiał.

skrzypi szklisty płat
można się rozłożyć,
na kartce papieru
usta jak semafor.

patrzyłem przez chwile
chcąc powiedzieć tylko,
nie odchodź
znak dać dłonią,

ale nic nie wyszło.


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 3 march 2024

Tuptus Niedzielny

w siedmiomilowych butach czarnych lakierkach
przemierzył wszystkie światy wiejskie gościńce
ulice miast skwery rozświetlone neonową aureolą
miejsca słynące rozlicznymi cudami

gdzie dogmaty przychwycone na gorącym uczynku
nie istniały a za odpust zupełny nie pobierano
pieniędzy całkiem inaczej wyglądał duch święty
wcale nie był oklapnięty skamieniały

wolałby niedzielną zabawę w remizie strażackiej
alpagę oznaczoną na dwa palce niż wsłuchiwać się
przy konfesjonale w grzechy które w człowieku
starym drzemały na kominku nieczynnie i od czasu
do czasu wprowadzały go w błąd

bajając o półprawdach które w wynalazku gutenberga
gdzie jozue zatrzymuje słońce i księżyc by pobić
nieprzyjaciół swoich w zgodzie z wolą najwyższego
manna zleci z nieba stanie się cud zło zostanie
zniszczone na górze armageddon król nie jest nagi
nikt nie rzuci pod własne stopy własnych szat

możemy spać spokojnie


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 26 february 2024

Wojna asymetryczna

Odłóg

Na ziemi Peloponezu przy rozległych urwiskach
Tajgetu, nie ma miejsca dla cherlawych dzieci,
one są tu porzucone.

Skoro nie będą w stanie napiąć cięciwy łuku,
rzucać włócznią trafiając do celu, uczyć się
fechtunku,

broniąc dumnych Spartan, poskramiając bunt
krnąbrnych Helotów,
niech zginą w odłogu zepchnięte w przepaść.

Otchłań

Z głębokości wołam do ciebie, Panie!
oto czyściec miejsce posłane kwiatami mirtu,
Święto Szałasów upamiętniające nomadów.

Przepaść rzeczą umowną, kształt jej to
ekonomiczna zapaść na terenie okupowanym
gdzie wioska trędowatych.

Niedotykalni których naznaczono: padaczką,
otępieniem starczym, pląsawicą Huntigtona.
Głęboką bruzdą, niegojącej się rany w otchłani.

Diapozytyw

Poprzez światło przechodzące dotarliśmy do
lądu wysokiej podaży dóbr konsumpcyjnych,
przyporządkowano nas do dobrej klasy.

Tu nie istnieje pojęcie głodu które zdołałoby
zachwiać naszym niezłomnym image,
krwiobieg metropolii dla obcych jest zamknięty.

Pobłogosławieni przez kupców korzennych,
strażników rdzenia i modułów, gdzie głos z tuby
Bóg mieszkający w towarze przecenionym.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 14 march 2022

Zapach śmierci

od kilku dni
pachnę mięsistym trupem
mój zapach jest złożony
pełen głębi i finezji

po przebudzeniu
czuję go na języku w ślinie
i słyszę coraz częściej huk
przelatujących myśliwców
niedaleko granicy

w setkach lotnych związków
skoszonej trawie igliwiu
i ziemi


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 2 november 2022

Trup

gdy już całkowicie wybrzmię
i będę zimnym trupem
którego umieszczą w dole
wtedy buractwo sobie o mnie
przypomni

że byłem
i w chwili śmierci nabrałem dla nich
szczególnej wartości

ta decyzyjność wyboru
te szepty pseudopoetów artystów
za dychę i innych kurw
nie związanych z tematem

jednym chórem wybrzmią
aby mnie obligatoryjnie pominąć
w zbiorze wartych uwagi lektur
i bardzo dobrze


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 17 january 2024

Würzburg

Przycumowane statki turystyczne
tu na zamglonej promenadzie nad Menem
życie toczy się pod kloszem
z pieskami na wózkach spacerowych
na jarmarku bożonarodzeniowym
można skosztować "ognistego placka"
lokalnie zwanego Flammkuchen
wypić kubek Glühweina w sam raz
na tę pogodę nadciągającą katastrofę
mieszkańców którzy
jeszcze niedawno żyli daleko od
hekatomby i pośród których byłem ja
nim uciekłem tu do miasta wina i kościołów
na starym moście w Würzburgu
wszyscy święci chowają głowę w piasek
wyznają eskapizm „Pij wino
i czyń dobro” nie oczekuj końca
bo klosz jest trwały


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 7 july 2022

Schizis

Choruję od lat na schizofrenię paranoidalną
i słyszę głosy w głowie
w społeczeństwach pierwotnych
wierzono że to dar dany przez bogów
jednostkom wybitnym stąd nazwa
choroba królewska jak twierdził Kępiński

W złym czasie będę pierwszy do odstrzału
więc ubrałem się w strój jednej z linii
masowej produkcji ubrań Prêt-à-porter
jeśli znacie baśń o zamianie miejscami
to będziecie wiedzieć
że zrobiłem to dla niepoznaki
by mnie nie rozpoznano jako dziedzica

Przyszedłem by wsłuchać się
w zwykłych ludzi w ich troski i radości
gdybym nie przyszedł to zły by się nie objawił
więc nie do końca jest dobrze
bo nastąpi niebawem jego czas
i panowanie

Mogłem bardziej się zamaskować
lub dzięki podszeptom odejść
i nie wydarzyłoby się nic złego
względem was a tak będzie co ma być


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 17 november 2023

Obóz wzorcowy

W mieście braterskiej miłości
uwijają się mrówki jak w ukropie
napompowani Afroamerykanie
z sekcji sportowo – gimnastycznej
w białych polo z instrumentem
do bezpośredniej perswazji
kijem bejsbolowym
członkowie sztafet ochronnych
mają się tu dobrze
bo hodowane mszyce
żywe trupy z Kensington Ave
dają im spadź

Tu jest więcej wolności w tym
wzorcowym obozie
szeroką rzeką płynie
od przyjaciół z Chin fentanyl
meksykańscy kucharze
gotują danie dnia
a znajome mrówki przez granice
dostarczają nam wiele dań
tu jest lepiej niż w innych obozach
w Kanadzie Europie w Polsce
wszędzie są przedsiębiorcze
mrówki i dojne krowy
mszyce


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 25 march 2023

Życie Odnowa

Tadeusz Kasprzak

Nie będzie ciszy nad tą urną
bo ta śmierć trafiła się mi
jak ślepej kurze ziarno
i wreszcie zacznę zarabiać
tylko muszę nad tym
perpetuum mobile trochę
jeszcze popracować

Nad wizerunkiem Zamościa
„niebezpiecznego miasta”
tak drogiego memu sercu
będę tu zaprowadzał
nowe porządki jako szeryf
siewca pan zamętu
i podejrzliwości
człowiek rozlicznych talentów

Mówią o mnie
profeta patostreamer z tuby
bonzo farmazon od pierdoletów
a ja po prostu jestem Szefem
Wszystkich Szefów
i rozkazuję Remiemu Gaillardowi!
będącemu w szponach mafii
podzielić się z redaktorem
najwyższego czasu zasięgami
bo mam parcie na szkło

Ludzie przebudźcie się!
followersujcie moje profile
wywiadowcy bo udzieliłem
wielu wywiadów a teraz
wraz z kruszynką tworzę
społeczność „Czyste Serce”

tropię zło którego jestem
będąc po wyrokach nieodrodną
częścią


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 4 november 2022

Freak Show

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

Antoine de Saint-Exupéry

Po galerii dziwolągów
oprowadzi nas utytułowany profesor
co zgromadził eksponaty
z całego świata ludzkie osobliwości

A fe jaka brzydka pokraka
niepodobna do nas
Shrek dotknięty akromegalią
to coś jest brodatą kobietą
z wagonem towarowym grubasem
obok połykacz mieczy
żongler dziecko z małogłowiem
krasnolud z niedoczynnością
przysadki

Człowiek o lwiej twarzy
pochodzi z Polski którego dotknęła
hipertrichoza stąd jego
bujne owłosienie
ten nieokrzesany dzikus
mógłby zagrać w filmie Chewbaccaę

A teraz wykona dla nas
akrobatyczne sztuczki
(to nic że zna pięć języków
i jest dżentelmenem)
jak pięcionogi pies dwugłowa krowa

lub mieszkaniec miasta
braterskiej miłości Filadelfii
którego nie dotknął amerykański sen
a ten sen co zgroza
w Kensington Avenue gdzie
zażywają leki uspokajające
dla narowistych koni żywe zombi
dokonujące promocyjnego zakupu
produktu recepturowego
w Walmacie ksylazynę z heroiną
lub fentanylem

Paczaj no jak się czujesz
tu na słonecznej w Ełku
jest spokojniej wynająłem pokój
w którym robię lajty z tymi
spoza głównego nurtu im pomagam
kocham swoich żuli


number of comments: 7 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 24 june 2022

międzygębie

w październiku postawią bramy tryumfalne
przyozdobią kwiatami
witać będą „chlebem i solą” mieszkańców stepów
już teraz ćwiczą mowy powitalne
potwierdzają ich narrację wyzwalającą
od kultury wysokiej
w ramach integracji wyjdą na miasto
aby kraść towary deficytowe muszle klozetowe
lub sobie pogwałcić do woli
bo będzie im dozwolone to co było zabronione
nim prawo zaczęli stanowić
z zewnętrznego nadania bo w demokracji
jako plankton polityczny o władzy
mogli tylko pomarzyć


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 2 june 2022

koniec świata

kurwa patrzę na ten koniec
(zawsze jest on indywidualny)
na chujozę rozdęcia w której człowiek
człowiekowi polakiem
jedna sprzedana praca dziennie
to wyraz niezasłużonego miłosierdzia
równowartość miski ryżu
nie zaś soczewicy bo ona w cenie
a ile się muszę nagimnastykować
na owe trzydzieści złotych bez zadęcia
mam nadzieję że zdążę jeszcze
nim zdechnę wydłubać pegaza
i inne śmieszne mało użyteczne
plemieniu niepotrzebne


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 25 april 2022

Biała góra

Po wyjściu z furty
zamojskiego „końca świata”
zakotwiczyłem
pośród wapienia i rędziny

Widok miałem szeroki
na lesiste wzgórza
migoczące w oddali miasto

Byłem w duchu na krawędzi
czegoś co nie ma nazwy
czterdzieści dni i nocy pościłem
na górze kuszenia

Doświadczając halucynacji
posyłanych przez
pana świata dawcy uciech

Który zachęcał mnie
do przemienienia kamieni
w chleb i prosił
usilnie bym go uczcił

W wyniku tych
epizodów psychotycznych
wylądowałem
w szpitalu psychiatrycznym
im. Demiurga

po którego parku
internowany Dante Alighieri
oprowadzał nowo
przybyłych

Czyż nie pisano że będzie
dotknięty stygmatem
i zaliczony do wariatów
a po śmierci zstąpi
do Szeolu?

Miałem sen że nie byłem
epigonem tego pierwszego
i przyszedłem na tę chwilę
by się wykonało pismo
o rerającym


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

drachma

drachma, 22 march 2022

Katechon

„Za ten zakład diabła z Bogiem
Czyj silniejszy będzie ogień”

Aby szybciej naszykować
jagnię całopalne złożyć
bóstwu w ofierze kładąc u stóp
przebłagalnie

mówić tak aby nie powiedzieć nic
nie nazwać rzeczy po imieniu
nie potępić trzeciego Rzymu

Katechona wszechmogącego
Władimira Putlera
miłościwie panującego
na głubince „russkogo mira”

dającego odpór Bogobójcom
od Sodomy i Gomory
którym jak to często bywa
przewodzi Żyd pasożyt
w dodatku narkoman
były komik

Patriarcho
w złotej szacie liturgicznej
pracowniku urzędu
Czyj silniejszy będzie ogień?

czy ten w Augustowskiej
Ikonie Matki Bożej
a może drzemiący w figurze
Fatimskiej w uroczystości
zawierzenia mamonie


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: Instrukcja obsługi bram powitalnych, Tuptus Niedzielny, Pocztówka znad mglistej Tamizy, Wojna asymetryczna, INSOMNIA, NOLI ME TANGERE, Pompeja, Księżniczka Jessica, Modlitwa nieobecna, NADWZROCZNOŚĆ, Modigliani, GORĄCZKA SOBOTNIEJ NOCY, BOSTON, Zdychać, Würzburg, Syn Człowieczy, Obóz wzorcowy, MS St. Louis, Saturn, Święto Sigi, Recykling, Ostatki, Zwierzęta, Gęsi, Popłynę białą karawelą, Zamość, Kociokwik, TUKAN, Naszość, Tachion, Życie Odnowa, Dzieci Słońca, Lajt Boży, in the middle of nowhere, Potęga modlitwy do św. Michała Archanioła, Patologia, Wiersz jesienny, Sufi, PLATA, Zapusty w pytę, Jesień, Freak Show, Trup, Aleksander Dugin, Twórcy z YouTube, Gram w filmie o tobie, List do człowieka z Alabamy, Asturia, Schizis, PAW, międzygębie, koniec świata, Biała góra, pieśni wędrowne, Oko Saurona, Ewangelia zła, Teoria chaosu, Katechon, Zapach śmierci, Merlin Blue, Eschaton, Samochodem ciężarowym do Dessau, Modlitwa Pańska, Kazimierz Ratoń, Dąb Goethego, Golgota Picnic, Koń pani Berkley (1828), Miastowe łyko, Gwiaździsta noc w Saint-Rémy, Człowiek i morze, Warsaw–Paris–London, Symulacja III Wojny Światowej, Q&A, Kwiaty i Talerz Ceramiczny, Metawersum Inc, Pac-man, Księga imion, Dżonka, Zwykła niemiecka historia, Ciemniak, Qualia, Modlitwa, Boże ciało, Zaśnik, Johnson & Johnson, Stworzenie, Patologia, Tak będzie, Tranzyt, Anus mundi, Czarna wdowa, Obcoplemieniec, Zdarzenie w Emilcinie, Portale literackie, Adam Kadmon, Obcy, Paypig, Dobry wiersz, Kantyna SS w KL Auschwitz, Social buzz, Momijigari, Ja jestem kim jestem, Snapshot z międzymordzia, Strefa wolna od, Apoteoza, Głos boga, Maska pośmiertna, W butach van Gogha, Szemkel, Prometeusz, Pragnę wiedzieć, Pierwociny, Challenge, Eschaton, Ojczystość, Antropocen, No Exit, Galata, Gównoburza II, Arboretum, Horyzont zdarzeń, Dom małego człowieka, Zstąpienie, Sakura, Dzień zarazy, INFLUENCER, FOMO, Mięsopust, Pan, Sarco, Symulacja świata, Œuvre, Plague Inc., Noc w Pompejach, Kurwar Warszawski, Remissio, Panoptikum, Truman Show, Sabotażyki z Kunstgewerbe, Umrzyk Sp. z o.o., Gównoburza, Hekatomba, Everyman, Introwertyk, Z popielnika, Drzewo życia, Fuck machine, Stan zero, Amerykański sen nocy letniej o posmaku spełnienia, Anschluss,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1