16 june 2011

złodycze

na podkładzie ze styropianu
plastikowy przekładaniec
w akrylowej polewie
wierzchołek wieńczy
tańczący zajączek z modeliny
udeptujący piątą rocznicę urodzin

mały chłopiec liże szybę
wystawową cukierni


number of comments: 18 | rating: 7 |  more 

Istar,  

super

report |

Wieśniak M,  

tylko jak to wytłumaczyć chłopcu ;))). Dzięki :)

report |

/,  

ten chłopiec to pewnie słodyszek.

report |

Wieśniak M,  

to chłopiec który jeszcze wierzy w to co widzi.

report |

issa,  

"to chłopiec który jeszcze wierzy w to co widzi". Czemu "jeszcze", a nie np. "dopiero"? Dobrego, Wieśniak.

report |

Bogna Kurpiel,  

Smutne, że tylko szybę zamiast smakowitego ciacha. Pozory, imitacje i złudzenia. Pozdrawiam:)

report |

Wieśniak M,  

reklama, kolorowe katalogi substytuty bogactwa ...Dzięki Dal :)

report |

Tomek i Agatka,  

Smutna miniatura, jeszcze bardziej dociera, kiedy zobaczyć taki obrazek w rzeczywistości, lśniące połyskliwe imitacje robią wrażenie, mają za zadanie kusić i napędzać klientelę, trudno czasem rozeznać, co jest w tym dzisiejszym świecie jeszcze prawdziwe, a co już nie. Dorosły ma problem, żeby się w tym wszystkim połapać i odnaleźć, a jest jeszcze kwestia tego, że przecież nie wszystkich na to stać, starszy przybierze maskę i schowa własne uczucia, a dziecko, dziecko jest po prostu szczere. Zatrzymałeś mnie tą miniaturą. Pozdrawiam :)

report |

Wieśniak M,  

Z dzieciństwa pamiętam modę na patery plastikowych owoców, wazony sztucznych kwiatów, czasem niemiłosiernie zakurzonych. Do dziś zastanawiam się nad sensem takiej estetyki. Dziękuję i pozdrawiam też:)

report |

Tomek i Agatka,  

I ja bardzo dobrze pamiętam takie plastikowe owoce i kwiaty, mama gdzieś nadal przechowuje takie rzeczy, ale to skłonność starszych ludzi do magazynowania, składania takich wątpliwych pamiątek po dawnym, kiedyś były zupełnie inne czasy. Pomarańcze, banany - pamiętam były dostępne tylko od wielkiego święta. Powspominałam przy okazji, dziękuję :)

report |

issa,  

:) Tym razem płomienna mowa:d z Hyde Parku. Za możliwe dyskomforty z rozgadania przepraszam z góry, z dołu, z boku, z przodu, z tyłu, i skąd się tam jeszcze da. Jednak, i temat bardzo mi nieobojętny (buntowałam się nieraz sama właśnie z niego/wobec niego), i mieszanesąuczuciame;) przed Twoją witryną z zajączkiem, i - taką babę raczej daleką od entuzjazmu, ciekawi Twoja odpowiedź. A mieszane chyba dlatego: można mieć wrażenie, że Obserwator, Wierszowy Człowiek, który mówi o Chłopcu, tak się starał o migawkę-z-zewnątrz i tak uczciwie unikał ocen, że w końcu zostaję bez gruntu pod stopami/oparcia. Dla siebie, kolejnego obserwatora. I dla liryki, z natury miłującej subiektywizm. Bez słyszalnych, bodaj najciszej, intencji. Bez punktu widzenia, sygnału o miejscu, z jakiego się patrzy lub - gdyby kto wolał, powiedzmy - jest patrzone. Z jednej strony, rozumiem: sama wolę w pisaniu usuwanie się w cień - gdybym wybierała zajęcie w teatrze, to (jako się tu już kiedyś rzekło, ale tu na tyle ważne, skąd nadaję, że powtórzę) najbardziej odpowiadałaby mi pozycja reżysera światła do spektakli: dać postaci takie światło, aby mogła być/pokazać się jak najpełniej. Z drugiej strony /przebiega na drugą:D/, może właśnie z zaledwie przeze mnie muśniętej wiązki skłonności, by samej znikać dla postaci /bo kto z widzów podczas spektaklu będzie sobie zawracał głowę twarzą oświetleniowca? I słusznie ma ją gdzieś/ wynika myśl, jak ważne, skąd, jakie, po co światło pada na bohatera. Tak czy inaczej, zechciej spojrzeć, Wieśniak, wracamy do kruchego lodu odpowiedzialności za intencje własne obserwatora - choćby skrywał się w najgłębszym cieniu, punkt widzenia pozostanie koniecznością światłocienia, że tak sobie rymnę. Tu jakby oddano pole słońcu. Bez cienia. I niby fajnie. Hm, być może tak fajnie, jak ze zwierzątkiem, z chłopczykiem i szybą: gdy spróbuję naprawdę polizać obraz, realnie poczuć, czym jest, okaże się, że wchodzę w coraz popularniejszy slogan: "interpretacja dowolna, drogimójczytelniku". Co mz przegina do asensu: co ma interpretację dowolną, przestaje znaczyć lub, heh, jest tylko na niby, iluzyjnie. Sam wiersz staje się wzorem tego, o czym mówi: atrapą znaczenia. Dokończę tam, gdzie: "to chłopiec który jeszcze wierzy w to co widzi".

report |

Wieśniak M,  

w/g mnie moja droga:)))), każdy ma prawo stanąć w roli oświetleniowca. To migawka, odnajdujemy w niej siebie, lub innych, smakujemy dowolnie. Bez nakazów.ach byłbym straszliwie próżny by narzucać choćby wiązką emocjonalnego zaangażowania jakiś punkt warty rozsmakowania. Czy to chłopiec czy zajączek czy plastikowa rzeczywistość jest podmiotem to bez znaczenia. Podmiot siedzi w nas samych:))) Cały w ukłonach do ziemi- twój wieśniaczek :))))

report |

Jerzy Woliński,  

aż się oblizałem po konsumpcji mini-wiersza.

report |

Wieśniak M,  

Wiersz bez kalorii;)))). Dziękuję Panie Jerzy:)))

report |



other poems: nie śpij proszę, zawierzony madce boskiej, ..a miał może jeszcze zęby?, liryka wnętrz, Wilburny, nieco syzyfowy, przełomowy, tęsknot przednówkowy, erotyk narodowy z lokowaniem produktu, archeowarszawski, uliczny, Tomkowi, Wierszyk do szkół pdst., wierszyk inspirowany twórczością mi-styka Rymkiewicza, wierszyk refluksyjny, huuu huuu haaa, Chodźmy do stajenki - bajka niewyklęta dla dzieci, wszelkie podobieństwa przypadkowe, MG 42, Światowe Dni Odzieży, jak wieś z ob.wieszczem, ukryta opcja, pamiątki z Wenecji, na choinkę mu taki prezent, re-sortowy, jakieś plany na jesień?, osąd kapturowy, karą darz jana, po miedzy, RODNAP, nasz kandydat, pank rólik, zwykłe przypadki psa fafika, intermarsze, życie z dreszczykiem pod starym prykiem, "wielka radocha przy pisaniu wierszyków dla..."- Aśćce, !!! z ostatniej chwili!!!, www.babcia.pl, cyborgi, że niby taki społecznie zaangażowany i nad wodą, styczspac, zdrowy wyrób limerykopodobny, party tura, dzynglobal dzynglobal..., noelogizmy, do szybkiego czytania, pamiątki z urwanych filmów, zadyszki, w ramach dialogu, kampania jesienna, dzień dobry, bajka też, jaskółka, ta sama jesień, bajeczka o ciśnieniu, translatyk, linowy, derudne bajdury, do kąta, ...jest wielki, oda do chmurki dymku z papierosa, "o odbiorze rzeczy" *, pełne magazynki, w pewnych kręgach, orety krymskie, buten tag, koszyk świadczeń, tuiterazm, maj day, końskie życie, stroiciel, z nadzieją ku niebu, o stawianiu kropek, wierszyk symbiotyczny, ech droga Ananke..., wiosna co ze snu się budzi, wariacja na pola rażenia, w mini, wielka mi gracja, barda z barci opowieści, białowiersz, e-day, trzy muzy, o zabawie ptaszkiem, ciśnienie, ...i po ptakach, bohaterek nie na miarę, ...powiedz Europie, zawsze to jakoś z górki, gniot dla niewymienionej, od...wilż, białe noce, kasaiku, złoto dla astrit, Do roty!, drag on błędny, Kamilowi, pamiątki, tripatinek, kar nawałowy, piąte życie, my anonimowi a....coś tam, [księga dojścia] - Gender, zżyczam to z siebie:), dychotemia, nie umierajmy nadziei, słów tyle co pod palcami, o maggi świąt, zastępstwo procesowe, podpierniczony u Ani, po byt, z pamiętnika kibica lokalnej drużyny, se przyświecam, ukołysanka, jakby co - to o budowie komórki będziemy, w inercji zmiany, bajeczka w scenerii leśnej wśród paproci o lisku chytrusku i małej koci, na pole on, misz mariaż, saga o misiu, 11 listopada, ludzkie zmartwienie, wstań i daj wstać, niech wżdy, dziennik ale noszący znamiona wiersza, forpocztówka, foto synteza, bezosobowy, punkt odniesienia, liryk plastyczny, na Rezeba, pacman, hyc, apel poległych, toccata..., jedyna we wszechnecie, przyjęcie za piętnaście dwunasta, zwykli inaczej, proszę nie regulować czytelników, gafy z szafy, z punktu g do..., z uwagi na.., wronin, objaw ja nie, jakiego nie znacie, udzienny, gra muzyka, pogłos, ogar, limeryda śmieciowa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1