Marzena Przekwas-Siemiątkowska | |
PROFILE About me Friends (33) Events (1) Forums (2) Books (10) Poetry (182) Prose (20) Postcards (4) Diary (5) |
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 23 may 2012
rozchylone usta sine w pęknięciach
zmiętą chusteczką nanoszę rumianek
pomaga jak kadzidło
zamykanie w pęcherzach dymu elementów skóry
wydzielone z oddychania i parowania
osiadają na linii podbródka jak bandaże
w miejscu policzków świadectwo błędu
bóg stoi z boku
trzyma ręce w kieszeni
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 21 may 2012
warta przed wygładzoną kołdrą
złożona broń
przyniosłam wiadra pójdziemy po wodę
tyle czasu nam zostało
koty zaczekane na progu
trzeba rozlać mleko
trzonek grabi wsparty o płot
pęcznieje od potu pasuje do ręki
babciu garbię się
pomóż wyprostować
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 13 may 2012
letni deszcz kończy mikstury błotne
podane do stołu z drobno krojoną trzciną
ptasi kapłani wznoszą dzioby nad wypłukanym ziarnem
boże krówki niegrzeczne
wchodzą w słowo
snują legendy o obiadach czwartkowych
spod obrusa posapywanie
mały chrząszcz nie doczekał deseru
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 19 march 2012
mosty wiszą jak wisiały
bezmyślnie blakną w ostrym świetle
w lesie dzieci palą słońca
gorący popiół w kieszeniach
topi cukierki czekoladowe
starsze panie skupione poprawianiem
portmonetki w biustonoszach
skurcze nadal bez nagrody za przetrwanie
jutro dorosnę mamo
by minąć
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 14 march 2012
papierowe łódki odtańczyły ostatnią wartę
zagłębiają brody w kołnierze
utrwalone ślady piersi powietrzem
na wpół przytomnym od wzorów i napięć
obleczona w pustą ramę głodnych ryb
puszczam ręce luźno
wzdłuż tułowia
stopy opuszczają wzniesienia
wracają na krużganki
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 10 march 2012
Martini palców
sączy moje pożądanie
kosztujesz ustami
hipnotyczne pomruki
na sztalugach piersi twoja
abstrakcyjność
z kuszeniem języka w tytule
pod pergolą podnieceń
skandal ud
upitych dotykaniem
stają się płodne
we fiolet winogron
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 3 march 2012
umierają włosy
plątane wokół palca
nie zyskują na wartości
to tylko zabieg na
uspokojenie
łamliwe przechodzenie
do sedna
dlaczego to ja na
tobie
zasychają w ustach matowe
wnętrza
pomylonych przejść nad kolanami
brudne zajścia w
zaognione treści
otoczone brzuchem
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 26 february 2012
...bo pełni jesteśmy pustych foteli, które tak skrupulatnie przygotowywaliśmy w złych i dobrych przebłyskach, bo mamy głowy pełne przeludnionych kanap, które wysiedziały się na samym środku.... Ustawiane w drodze do wyjścia klinują się w drzwiach...
pełna jestem pustych foteli i przeludnionych kanap
śnię strachy na wróble które hodują
pasożyty wróżą długość orgazmu wyciągając patyki
spod obrusa pogłębiane
pępki ze słomy butwieją
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 23 february 2012
jeszcze śnieg pod
drzewami wyciska siódme poty
przebiśniegi
poprawiają kołnierze
sarny figlarnie
skracają spódnice
sprawdzając czy ktoś patrzy
rumienią się
świergoty
mchem spulchniane
wilgotnieją w pozycji
półsiedzącej
Marzena Przekwas-Siemiątkowska, 22 february 2012
jednak wspomnienia wyraźne
jak wodobrzusze
dobrze pamiętam
wpychanie palców do
bólu gdzie popadnie
nawet szeptanie
wyprowadza z równowagi
przypomina spoconą
dłoń na czole
dalej nie potrafię
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
27 november 2024
Camouflage.Eva T.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt