Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 25 may 2010

Wariacja nie na temat.

Żar spala się za szybko. Przypuśćmy,
że złapałem bakcyla i puściłem z prądem
wszystkie niedopieszczone lucyferki.

Drzewo o drzewo. Ikra o krę. Tank o chmurę.
Błąd misterii. Halo! Jestem poza systemem.
A głosy za mostem są przeręblą w iluzji.

Utknąłem pod klifem z granatowym
towarzyszem. I rymuję. Wiem,
nie zaznam tu haju. Nie zaskoczę.

Półkule przewracają się na boki. Głowa
złożona leży na deskach i kima. Piąta rano,
szósta rano ile jeszcze do niebolisk?

Głucho, tylko ciche dreptanie drogi,
bowiem jesteś tu. Drżenie. I powiedzmy,
że zgadzam się na twoją obecność.


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 23 november 2015

Wiersz z powstania

Jeszcze tylko strażnicy wyprostują skrzydła, 
wróble pójdą spać. Jeszcze tylko minę to miasto, 
drogę, pieśń i werwę. 

Pamiętam to upalne lato. W radio słychać było szum 
i kroki, tak jakby wojna skradała się tu jeszcze. 

A mimo to deszcz pędził kłusem ku ziemi, jakby w niebie 
nie było już na czym zawiesić się, w czym powybierać.
Jakby święci usnęli po kątach a bóg rozporządził sjestę. 

W to byłe upalne lato: 

Miałem tylko pistolet i trzy granaty. Dodałem sobie
dwa lata. Pamiętam w czterdziestym czwartym,
brali od dwunastu. Rodzice nie wiedzieli o niczym.

Nie chwaląc się, nie bałem się. Kolega poprosił,
by rzucać w gąsienicę. Jedna butelka z benzyną
była w tym dobra. Nie chwaląc się, nie bałem się,

byłem młody lecz sprytny i żywy. 

Byłem krewki.


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 25 august 2010

niemo

połknąłeś haczyk, półdziubku filipiński
przedzierasz się przez lilie. przesuwasz
pyszczkiem po szybie. wszystko

jest minimalne. wyznaczone szkłem, wodą. 
jest światem rybki znaczonym na pamięć.
są tylko granice, które poruszają się tym 

samym schematem bez szans na szach
na trzypasmówce dialog prowadzi się
wewnętrznie. a głos tu nie

dociera rybitwa, którą znalazłem w piasku. 
dym mówi do mnie łopotaniem. jesteś 
gotowy? wystarczy docisnąć stopę. wiatrak 

wyniesie cię z rzeczywistości, pływaj sobie 
atonalnie. bez twarzy. przetłumaczę ci to 
na język. potem,

obcy, wciąż nieobecni sposiłkujemy coś.
śpisz? nie.

to perz, puch.
zryf
niuans


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 5 june 2015

wiersz z czerwca

otwarte okno, otwarte drzwi. faluje niebo
i przykleja się do ściany. mglisty wyż
spływa framugami a plemię chmur
ciałem się skłoni i zaśnie.
 
dziękuję za płot, za łąkę i zdziczałe
drzewa, bio owoce i owce. bo owszem
są i one.
 
i nic nie jest mi już obce. słońca wstają
o tej samej porze. ludzie, których nie znam,
nie znam, a język, któremu burzę mono w gamie
dobiera się do ust napastnika.


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 17 june 2010

z tiensepoort

więc cóż to? miasto odwraca się do nas plecami
i odchodzi w najlepsze widok centrum. zostaje
za nami zgiełk, czysty bruk, niskie kamienice.

a jednak nie brak niczego poza ringiem. mój dom
ma niebieskie wstawki. z góry widać drzewa,
kołyszą się pod najeżonym niebem. mężowie

we flamandzkich ogrodach palą cygara i myślą, że
są fajni. fajny jest kudłaty pies na tarasie z wyrazem
mordy mentalnej emerytury. za płotem rozwieszone

światełka i cztery obce persy patrzące w oczy, gdy
wieczorny pociąg ucieka mostem a ja otwieram okno
na codzienny zachód.


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 3 september 2010

Hot-dogi zjedzone przez koty


Nad ranem panoszą się drętwe ptaki po ulicy
tak jakby dostały przedmiotem w łeb. Grubo
po czwartej, proszę ciebie, milkną zazwyczaj 
żaby, pokrecą się jeszcze tu i ówdzie, pójdą 
w kimono. Doslownie. 

I jak w zegarku zaczną śpiewać, świergolić
po łazienkach mężczyźni, których przecież
nie znam. Łorkerzy wrócą na stanowisko
w zwykłych rumorach, ptaki wyniosą się
z parku.

Rankiem rzecz nabiera znaczeń. Istotnie, 
tutaj będzie borowane na śniadanie. Proszę,
u nas skaj się wpieprza z wieprzem. I drzewa 
cudnie błyszczą przy butikach, nie odstaje jeden 
listek, ani jedna gwiazda.


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 28 august 2010

prześwietlenie

jesteś żałośna. łasisz się jak liście we włosach.
trzeba panować nad ruchem, nef, fragmentalnie.
a to co widzisz ma rozmiar klatki, jest wywołane
i nazywa się sen.

nocą trafi nas powrotem. z dysku okazale wysiadą 
kremowe krowy i będą mrużyć rzęsy pod wiatr.
zupełnie jak nieporuszone boginie na łąkach. nef, 

lubię z tobą śmiać się. lecz idź spać. bo będzie
sesja sjest, czerwone słońce pod podszewką
szlafroka, które włóczy się jak dzień. i znów 

przewraca ci się w mowie. nałóż filtr, papier 
i rosy na usta. i zmilcz to w końcu kobieto


number of comments: 1 | detail

Asia Obstarczyk

Asia Obstarczyk, 24 may 2010

Pośpiech

(...) Widziałem
księżyc lekki jak boja, wynurzał się nad morze wręcz
wirtualnie. W altanie rzeczywistość defragmentuje

na twoich oczach urywek światła. I bujasz się jak
w bajce dla porosłych mchem, bez uszu, szelestu.
I tylko czułość przesuwanej kuli nadąża tropami kota

po kruczym piachu. Tymczasem pisz. Nie daj się
trącić z równowagi. To tylko dreszcz rozsypujący się
o dach. Omam ruchowy. Kobiety kręcące w parku

dla ochłody: negliż wewnętrzny, melanż na trawie,
złapane jeżyki w parasol. Czarny aksamit jest
jak niebo, które wciąga. Płaszcz to niezły gadżet,

kobieto całodobowa. Bo przecież lato dało w tył zwrot.
Więc zanim zatrzyma nas wysłannik i spadniesz
w zasadzkę do okiełznania - zwierz się uśmiechem,

a mandat zostanie spisany w rejestry chmurne.
I cała ta prędkość okaże się brednią. Dychaj nie
widzialnie. Rzeczywistość defragmentuje urywek

świata. Po twoich oczach. Nie ma śladu.


number of comments: 1 | detail


  10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1