LadyC | |
PROFILE About me Friends (58) Poetry (71) Prose (12) Photography (108) Postcards (1) Diary (70) |
LadyC, 28 december 2014
najpierw
słowo staje się wężem
gładko wsuwa miedzy język a ucho
i spływa
chwilę trzepocze rzęsami
szybciej
trzepotanie przechodzi w histerię
drapanie w gardle
drga
jabłko Adama
nie wypuści już więcej
słowo nabiera znaczeń jakich nie miało
od kiedy się znają
LadyC, 26 december 2014
... dedykowane
szkic 1
on. idzie przodem
w dłoni kij
milczy
jego mowa rozczula
szkic 2
patrzy
słowo układa się w obraz
ulubiony
szkic 3
ona.
całuje go w policzek
przytula się jak kotka
z niewidzącym wzrokiem
mogłaby przysiąc że tak było
szkic 4
kiedy milczą
sok z winogron ścieka między palcami
trwa rozmowa
szkic 5
sen na jawie
z głową na wietrze
ból zmienia pamięć
czas schodzić
trudniej
szkic 6
solą dnia jest tęsknota
szkic słowem
przywraca znaczenia
LadyC, 12 january 2014
wczesnym świtem trudniej
zbierać się
w sobie
łatwiej mgły nawijać na rzęsy
gonić myśli
brzegiem wczorajszych zapomnień
kiedy początek jest jak koniec
nic nie powiem
żeby nie przestraszyć
cieni
LadyC, 28 december 2013
1.
kiedy myślę o starości
potrzebuję twoich oczu
przywołują obrazy
nie twoje pamięci
czarno-białe
zatarte kontury
oczy
serce pełne łez
a nie uronią kropli
ból
oswaja się powoli
oszczędza na później
na lata
na niezapominanie
2.
kiedy myślę o starości
pamiętam jej włosy splątane w ogon
niebieski fartuch w drobne kwiaty
i lekki grymas w kąciku
ust
nie otwierała bez powodu
ja nie pytałam
3.
kiedy znów myślę o starości chcę być nią
kiedy się uśmiechała
jakby znała tajemnicę
dziś nie mogę sobie przypomnieć
czemu nie pytałam
LadyC, 1 december 2013
jeszcze nie pora
do nieba
nie podskoczysz
talent podrapany w pięty
pójdzie ostatni
wers wierszowi nierówny
celnością słowa zabija się
(w) ptaki
strzelam z procy
nim znów się zagnieżdżą
w jego myślach
wikłacze
mnie
został podziw
LadyC, 24 november 2013
nawet jeśli widziałam
jak kurczyła się niczym tulipan
po okresie świetności
aż opadła
na miękkich poduszkach
jeszcze trzymała głowę
dumnie
a przecież była taka krucha
kiedy zasnęła
LadyC, 11 november 2013
Letnie zachwyty upycham w sobie niczym głodne dziecko.
Chowam na póżniej. Chłodne dni przepuszczam
przez palce.Tulę poduszki. Na dobranoc wmawiam im
miękkość. Zapach. Słońce w oczy i radość.
Zimy zapomina się sprawniej.
LadyC, 22 october 2013
bo przecież śpisz a mówisz do mnie
choć obraz ci się mąci znów
czy tą dziewczynką to ja byłam
czy tylko ona była mną
a potem nikt już nie wie
gdzie się łóżka kończy wiotki brzeg
ja sypiam nago ona nie
mijamy się
jest dzień
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.