15 stycznia 2013
Zbrodnia i kara
W myśli wlewasz
gorąc zły Wszechświata
Łzami jak kwiat podlewasz
zaś między nami żelazna krata...
Bo bywały takie noce
kiedy księżyc bawił
historią o twym śpiącym obliczu
Mnie płacz już dławił...
usta bezczelnie podnosisz
pełne pierwiosnków szmaragdowych
Zaś potem Ewangelię głosisz
pełną bajek kolorowych!
Bo bywały takie dni
kiedy niebo skrywało
twoją jedyną grobową tajemnicę
słońce prawdą mnie z ciebie wyrwało
Me serce Ciebie odrzuca
choć wie żeś Ty je skradła
Lecz potem mnie rozum poucza
żeś je zdeptała w strzępy porwała...
Bo były takie noce
gdy gwiazdy plotkowały
o twej zbrodni i karze
do rana opowiadały
22 listopada 2025
wiesiek
22 listopada 2025
smokjerzy
22 listopada 2025
dobrosław77
22 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
violetta
21 listopada 2025
tetu
21 listopada 2025
wiesiek
21 listopada 2025
sam53
21 listopada 2025
smokjerzy
21 listopada 2025
Belamonte/Senograsta