4 lutego 2013
Śpiący
Chrapią cicho cylindryczne okulary,
chrapie sobie zegar ścienny, stary.
Nawet słyszę szepczące w głowach sny,
co skaczą po nich niczym pchły.
Woła na mnie już z daleka
kołdra- niebieska jak ta rzeka.
Tęskni za mną ta poduszka!
Płacze do mnie z mego łóżka.
Chyba skończę romansować
i do snu pocznę sie gotować.
Bój zaś teraz stoczyć muszę
o pióro i rogatą duszę.
Zaś tym czasem przyknę oczy
a mózg w sen dostojnie wkroczy.
Potem rano wiersz poprawię
i ponownie tutaj wstawię.
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS