15 września 2011
Sny
kiedy oddaję się w pieszczotliwe i
delikatne
dłonie skrzydlatego Morfeusza
ciagle marzę o tylu wspaniałych
bajecznych
jak kryształ mrozu przypadkach
jeszcze wzdycham za światem
który
odwiedza niewielu głupich nauką
nadal mam złudne nadzieje
na lepsze
choć w tylko w wierszach i snach
--------------------------------
mówia że cuda się zdarzają
nie
chyba nie w tym życiu
pomocy!
wołam za nas wielu
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
2703wiesiek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt