25 maja 2014
tęczowo
we włosach zatopiona woń jaśminu
onieśmielasz spojrzeniem błyskawicy
mój zawstydzony wzrok spływa w dół
niczym kropla deszczu na szybie którą dopiero myłaś
resztkami odwagi ujmuję w talii
frywolnym obrotem obnażasz ramiona
w oczekiwaniu na tęczę topnieją opory
dryfuję w poszukiwaniu namiętnego pocałunku
róż warg podsyca ognistą żądzę
próżno próbuję zniewolić nabrzmiałe piersi
lędźwie przeszywa dreszcz
twoje biodra zaczynają grzeszny taniec
opuszkami niczym piórem
muskam każdy jedwabisty skrawek
palce zaczynają pląsy
zwinnie kroczą po wypukłościach
w powietrzu paruje wilgoć
ostatnie okno umyjemy wspólnie
nagrodą będzie tęcza
pod którą zatańczymy do muzyki mozarta
22 października 2025
ajw
22 października 2025
ajw
22 października 2025
sam53
22 października 2025
Belamonte/Senograsta
22 października 2025
Jaga
21 października 2025
tetu
21 października 2025
Jaga
21 października 2025
wiesiek
21 października 2025
sam53
21 października 2025
smokjerzy