26 marca 2012
wiersz dramatycznie śmieszny
kocham cię jak zmora - bez wiersza, bez rymu.
cała w pożądania dymu.
w dymie pożądania raczej,
a coo tam! niech ma ten dym rym,
jak chce!
myślą dogonię tkliwie łapczywe dłonie,
błądzą tobą po tobie.
słowami bezgłośnie doprowadzę.
słuchaj szeptem gnuśnie powolna,
nim nami uśniesz na krawędzi
czucia.
no to ja idę, bo jak nie pójdę,
to ty nie znikniesz i nie będę mogła
trafić do siebie
jak Ofelia w tragedii. klasycznej.
;)
25 listopada 2025
sam53
25 listopada 2025
Jaga
25 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
24 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
wiesiek
23 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
23 listopada 2025
sam53
23 listopada 2025
Jaga
23 listopada 2025
violetta
22 listopada 2025
wiesiek