3 października 2014
chryzantemą złocistą
zbroję w cierpliwość czas kolejny
jesienny ranek liściem opadł
czy z marzeń jedno choć się spełni
i w złotym listku ciebie spotkam
dziś szron na polu siwa rosa
pod płaszczem chłodu ziemia mruczy
gdzieś w burej trawie promyk został
niechaj słonecznym choć się zbudzi
jak blade kwiaty na tapecie
które na nowo nam zakwitły
w żółci chryzantem błyszczy jesień
w niej tą złocistą mi się wyśnij
28 grudnia 2024
przed meczemsam53
28 grudnia 2024
lilie pachną wieczoremsam53
28 grudnia 2024
2812wiesiek
28 grudnia 2024
Znikanie świataJaga
28 grudnia 2024
...in excelsis IIMarek Gajowniczek
27 grudnia 2024
2712wiesiek
27 grudnia 2024
zamrożeniejeśli tylko
27 grudnia 2024
między wstydem a rozkosząsam53
27 grudnia 2024
Mroźne płomienieJaga
27 grudnia 2024
Nadzieja i radośćvioletta