13 marca 2014

znaleźne

landszaft uratowany ze śmietnika
z obtłuczoną ramą ledwie się trzyma
fidrygałków w rogach
na popękanej szybie ktoś obcy
przybił tłuste ślady palców
 
pomiędzy nimi dziewczynka i wiatr
wygładza falbaniasty fartuszek
utrefione pukle kadrują słodycz
pół obrócona do strumienia patrzy
trochę strachliwie może
całkiem obojętnie
kolorowe liście znieruchomiały na wodzie
 
tylko słońce tu zachodzi
niezmordowanie wysyła różowy blask
 
przez rysy przez kubły
nie w porę
przez czas


liczba komentarzy: 50 | punkty: 23 |  więcej 

bosonoga,  

Zobaczyłam. Poza tym - podziwiam słówka: fidrygałki, utrefione, a i landszaft (świetnie tutaj użyty) rzadko się pojawia... Pozdrowionka :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dziękuję Gabi, pogrążyłam się w miniaturach i kiedy wydało mi się, że już nic i że tylko, landszaft zagrał mi na nosie :) pozdrawiam serdecznie

zgłoś |

jeśli tylko,  

mam kilka takich :) z uratowaną duszą :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

i ja :) dziękuję za czytanie i ślad :)

zgłoś |

Aśćka,  

piękny:)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

a to się cieszę bardzo :) bałam się, bo z metaforami zawsze mam problem, albo jest zbyt oczywiście, albo zbyt skomplikowanie, bardzo mi trudno utrafić i słabo sobie pod tym względem ufam. Ale skoro mówisz , że jest dobrze, to super :) Dzięki wielkie

zgłoś |

Aśćka,  

przeczytam go jeszcze kilka razy, jest plastyczny, obrazowy, widzę tu bardzo konkretne sceny. Wiersz zabiera do środka:)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

oj to dobrze :) zwykle mam pokusy żeby zmieścić w słowach jeszcze to znaczenie i tamto, i jeszcze inne, i robi się wtedy łamigłówka lingwistyczna, liryka się obraża i mówi: nic tu po mnie, a ja zostaję z palcem na "delete" :)

zgłoś |

Aśćka,  

ZASTYGŁO oczywiście:)

zgłoś |

Aśćka,  

bo tu był komentarz, ale wcięło:( przeczytałam raz jeszcz i mnie ZASTYGŁO w zdjęciu, drobna sprawa to słońce, które tu dla mnie NIE zachodzi, ale niezmordowanie różowi przez rysy, przez czas przez ślady po palcach:)

zgłoś |

jeśli tylko,  

(właśnie szukałam, co tak Ci zastygło)

zgłoś |

Aśćka,  

łączę z internetem w niebycie kruca bomba! :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

"zachodzi" ma więcej niż jedno znaczenie :)

zgłoś |

Aśćka,  

aha, mnie weszło w głowę tamto i teraz przeczytam się przestawiając:) zobaczę co wyjdzie:)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

:) w tamtym jest formą niedokonaną, więc nie bardzo rozumiem dlaczego Tobie NIE zachodzi?

zgłoś |

Aśćka,  

że słońce zagląda do zdjęcia? :):)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

teraz ja muszę pomyślkeć

zgłoś |

Joha,  

Tęsknię, ale czytam :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

najserdeczniej Cię ściskam :) wciąż mam nadzieję

zgłoś |

Jaga,  

pięknie odmalowałaś landszaft, Aniu widocznie to ten z duszą :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dziękuję, Jaga :) z duszą, tak

zgłoś |

Jaga,  

trudno tak jednoznacznie określić, co jest kiczem, często serce nam podpowie i wbrew zaszufladkowaniu, obraz przemawia :) i ja dziękuję :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

z ludźmi tak samo

zgłoś |

Jaro,  

ładne zadumanie :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dziękuję, Jaro :) dobrej niedzieli

zgłoś |

xyz,  

"całkiem obojętnie kolorowe liście znieruchomiały na wodzie " - te słowa zdaje się oddają nastrój podmiotu wiersza, słowa na które przede mną zwróciła uwagę bosonoga, ładnie ozdabiają wiersz i wnoszą zapomniany koloryt w strukturę tekstu; ale słońce niezmordowanie wysyła różowy blask", zatem jest miejsce na marzenia, a tam gdzie marzenia, jest i pragnienie odnalezienia nadziei, nie w porę , przez czas.... wszystko przez tzw. czas ;) pozdrawiam Anno :) jest wiersz

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

z pewną egzaltacją, nie od rzeczy przy temacie landszaftu, powiem, ze Twój komentarz, Zoi, uradował moje serce :) to pierwszy od jakiegoś czasu, tekst w dziale poezja dłuższy niż trzy wersy i bałam się, że popłynęłam za bardzo. Strasznie się więc cieszę, ze jest wiersz. Pozdrawiam też

zgłoś |

Konrad Redus,  

dałaś czadu, co tu dużo gadać

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

:) odbierz pw.

zgłoś |

mua,  

tak czytając - średnio mi wyszło robienie jak zwykle trzech rzeczy naraz .... zatrzymałaś , jak czas w puencie ;)) ... śliczności i nawet z rozdziawą dodam palucha w górę

zgłoś |

mua,  

PS po namyśle , to mua poproszę o causa na pw. - no za takiego peana ? heheheh pozdrówka

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

calusa? mówisz - masz :) w tę rozdziawioną :) dziękuję, no, no, nie zdarzyło się to jeszcze :)

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

są fidrygałki, rymy niby od niechcenia, ruchome, nieruchome obrazki, a wszystko ma klimat, więc jest wiersz, ale nie tak od razu - tu trzeba czytać i wracać, i znów czytać...aż robi się rytmicznie, lirycznie......:)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dziękuję gabrysiu, pochwała od Ciebie znaczy szczególnie, bo klimat, jaki tworzysz w Twoich wierszach może być wzorem dla wielu autorów, dla mnie jest na pewno:) nie będę ściemniać, że świadomie potrzeba rytmu nie towarzyszyła mi tym razem zupełnie, skupiłam się na tym, żeby utrafić we właściwe proporcje z metaforzeniem. Jeśli mimo to czyta się rytmicznie, mogę tylko się cieszyć. Przypadkowe rymy widziałam, ale uznałam że przywołanie landszaftu w temacie jakby usprawiedliwia ich obecność, dlatego nie szukałam na siłę zamienników. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

jedno "nie" za dużo, miało być: "nie będę ściemniać, ze towarzyszyła"

zgłoś |

gabrysia cabaj,  

no masz...a ja tylko czuję, gdy coś tam się święci między słowami, Aniu

zgłoś |

piórko,  

Cofnęłam się w czasie. :)) Uśmiecham się do słów firdygałki i landszaft, tak mówił mój dziadek i jako dziecko często myślałam, o co mu chodzi :))

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

podróż w czasie, tak, cieszę się, piórko - i dziękuję za ślad tej podróży :)

zgłoś |

ApisTaur,  

nie treść landszaftu / a historia jego / palców co ślad swój zostawły / stałość obrazu i czas go znaczący / treściami swymi dopełniły//:-)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

tak, dziękuję Apisie, a zarazem przepraszam że przgapiłam wcześniej Twój komentarz

zgłoś |

Emma B.,  

świetny temat i wykonanie jak Stasiuk w pigułce

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dziękuję, Emmo, ze sięgnęłaś do moich prac, bardzo dziekuję

zgłoś |

Emma B.,  

zawsze sięgam, tylko nie zawsze zostawiam ślady. Ostatnio trochę się rozkojarzyłam

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

:) co prawda, ostatnio nie za wiele było do sięgania, nic mi się nie klei

zgłoś |

Nevly,  

rewelacyjnie... z obtłuczoną ramą... w rogach ślady palców.. fartuszek od strumienia patrzy trochę strachliwie... nie w porę przez czas... a może go przymierz... :)))

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dzięki za czytanie i komentarz, Nevly :)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

dziękuję Małgosiu, ten wiersz to stara historia, dzięki Tobie sama do niego teraz wróciłam, spojrzałam świeżym okiem, pozdrawiam Cię z całych sił :)

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1