28 stycznia 2013
bez
napęczniałe łakną dotyku
od fioletu po biel przez purpurę
oczekując zwykłego zbliżenia
to tylko cień brzmi jak błogosławieństwo
gdy zieleń nie wystarcza by zakryć
tamto lato
pełne zuchwałych chwil
gdy jego zapach docierał głębiej
niż słowa zza lekarskiego fartucha
bez przebaczenia
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
wiesiek
25 sierpnia 2025
absynt
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
ajw
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt