24 grudnia 2012
nie - zwykłe
w piekle dzisiaj świąteczniej, rodzinniej
dla sikorek odkładasz słoninę
a miauczącym włóczęgom dla smaku
spod bigosu podrzucasz okrawków
w kuchni tańczy pod garnkiem już ogień
i mniej jakby ja sobie ty sobie
dobroć budzi się nawet w diablętach
gdy uśmiechem godzina muśnięta
sprawy dzieją się dziwne niezmiernie
pomoc zjawia się kiedy w potrzebie
jedno z drugim przeciwko trzeciemu
jak z obrazem i dziadem ty przemów
znika zmarszczka co lwa ma w genezie
lampki z drzewka mrugają zawzięcie
do rodzynek skąpanych w serniku
gdy za oknem ta pierwsza po cichu
w piekle dzisiaj świąteczniej, rodzinniej
chociaż tutaj nieprędko ktoś milknie
chwila staje się inna niż wszystkie
gdy kolędą otulasz kołyskę
17 czerwca 2025
wiesiek
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw