18 czerwca 2010
tamten wieczór
przestawała z tym walczyć
nawet stare zwierciadło
korzystało z okazji
gdy pragnął
***
odkrywając sens karmy
pośród wonnych kadzideł
zmieniał myśli z bezwładnych
w bezwstydne
zanim zenit z nadirem
żar odkryły w jej skardze
odbierała przybyłem
jak mantrę
dłonie w ciszy błądziły
utrwalając w pamięci
zakazane rewiry
by zwieńczyć
***
wieczór witał poranek
senną chwilą po burzy
blaskiem świec kołysanej
odurzył
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb