Grimdog

Grimdog, 25 listopada 2010

Chcę zabić

Nie mam już w sercu
miłości
wyrzygałem ją Bogu
pod nogi

I przypomniał sobie
dlaczego nam zabronił
patrzeć w otchłań
i na jej brzegu tańczyć

W horyzont nie spaść
i na końcu tęczy
odnaleźć wiarę
żeśmy nie przeklęci

Kocham Cię
i widzę to samo
w otchłani

Wszystko
czego pragniesz
chcę zabić


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 4 października 2010

Przyjaciel na niby

Smutno się robi
gdy nasz przyjaciel
na niby
okazuje się być prawdziwy
a wszyscy inni fałszywi

Gdy ludzie
których znasz całe życie
okazują się być
zupełnie kimś innym

I nie masz komu powiedzieć
że Ty też jesteś
człowiekiem
i masz swoją historię!

Lecz kto by chciał
o tym wiedzieć...
jaki naprawdę jesteś
skoro wszyscy wiedzą
o tym lepiej od Ciebie?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 22 listopada 2010

Echo niesie

Słów pourywanych w czasie
echo niesie świata skrajem
czy pamiętasz jeszcze nasze
wspólne chwile i marzenia?

to pytanie wciąż zadaje
wiary tlącej we wspomnieniach
myśl, że jeszcze się spotkamy
że nie znikniesz znów nad ranem

I zostaniesz już na zawsze
najpiękniejszym zmiłowaniem

Nie wiedziałem jak się kocha
musisz mi wybaczyć, miła
nie potrafiłem sprawić, abyś
szczęściem i rozkoszą była
w zimie wciąż pijana majem
w codzienności najjaśniejsza
wśród szarości tęczą pragnień
jedyna, moja, najpiękniejsza...
choć tak naprawdę Cię nie znałem

I zostanie pamięć chwili
miłość przecież nie umiera
choć tak z nas Bogowie drwili
świat na zawsze zapamięta
ile razy ktoś zapłacze
komu serce znów zabije
to powroty i rozstania
przez wieczność będą grać muzykę

Słów pourywanych w czasie
echo niesie świata skrajem
czy pamiętasz jeszcze nasze
wspólne chwile i marzenia?

to pytanie wciąż zadaje
wiary tlącej we wspomnieniach
myśl, że jeszcze się spotkamy
że nie znikniesz znów nad ranem

I zostaniesz już na zawsze
najpiękniejszym zmiłowaniem

Wciąż pijany zakochaniem
i niepomny słów goryczy
nadal kocham Cię bez granic
może teraz to usłyszysz?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 7 października 2010

Historia z ostatniej strony wczorajszej gazety

Próbuję uporządkować myśli
aż czoło rozpala migreną
zdrętwiałe koniuszki palców
lodowatych nawet w lato

Czekam aż pojawią się na nim
wybroczyny pękając jak supernowe
wyleją cały ten bezład w stygnący
dopiero wszechświat za oknem

W zimie jestem bezpieczna pod
ciepłym kocem dymu nikotynowego
kawy mleka i cukru za kilka groszy
skutecznie zapominam o duszpasterskiej pomocy

Powinnam umyć włosy i ogolić nogi
pomalować paznokcie żeby twoje
zdjęcie nie mogło drwić ze mnie bezczelnie
patrząc mi w oczy z namaszczeniem

W nocy jest chyba najgorzej
może to dobrze nawet lepiej że nie wiem
którą mamy godzinę i porę roku
bez Ciebie nic mnie to nie obchodzi

Przestałam kupować owoce mające
cokolwiek wspólnego ze słońcem
w ogóle wychodzić gdziekolwiek
nawet codziennie się już nie kąpię

pod drzwiami czasem słyszę jak mówią
że mieszka tu wiedźma rzucają
kamieniami ale to nie prawda
ona już od dawna nie żyje

Może wyjdę na chwilę na balkon
znaleźć nienazwaną gwiazdę dla Ciebie
zniknie jak inne nad ranem ale
przynajmniej nie będzie miała mi za złe

Ludzie się nie przestraszą nawet
nie zauważą jak spadnę lekko
rozpływając się w gorzkim powietrzu
tylko zdjęcie zostanie na swoim miejscu

I list którego nie mogę wysłać na
adres nieznany wiedząc że nawet gdyby
trafił przypadkiem jakim się poznaliśmy
i tak byś go nie przeczytał


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 8 października 2010

Miałeś być

Po niewłaściwej stronie szyb, znów pada deszcz
lustra nie chcą mnie znać
szyderczo rozbiają się
 
Znów nie mogę spać...
taka zimna i nietrwała
na fotografii czarnobiałej
Twoja twarz, uśmiecha się
 
[ref]
A przecież miałeś być znamieniem
przyzwyczajeniem, codziennością, cieniem
smutkiem i goryczą, złością
nienawiścią i radością
miałeś być, na zawsze być...
i nigdy nie stać się przeszłością
bezpamiętną codziennością we mnie żyć...
 
Kolejny niepotrzebny dzień, z kalendarza wyrwę znów
kolejny raz wyrzucę klucz
do zrozumienia Twoich słów, choć niepotrzebny jesteś mi...
ja chyba nie potrafię już
bez Ciebie żyć
 
[ref]
A przecież...
 
Może kiedyś, może gdzieś
przypadkiem znów spotkamy się
znów, będzie padał deszcz
 
I wtedy będę potrafiła
powiedzieć Ci że...
 
[ref]


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 18 listopada 2010

Nieskończoność ewentualności

Mogę tak w nieskończoność
na złość wieczności
pościć do przesady
łamiąc zasady
poprawnej pisowni

Nie trącać już
Twojej miłości
myślnikiem nie
przestałaś być
przymiotnikiem
w każdej innej
ewentualności


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 18 listopada 2010

Pod ręką

Pod ręką

Szukamy szczęścia
blisko - daleko
i nie widzimy
że jest pod ręką


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 8 października 2010

Instynkt gry

Instynkt gry

[ref:]
Instynkt gry to Ty czy nie Ty?
a czy to ważne?
możesz być kimkolwiek, przecież mam wyobraźnię
jeśli masz jeszcze siłę, by się okłamać
spróbuj, raz jeszcze, może uda Ci się mnie złamać

Jestem tym czego się boisz
tym jednym słowem
chcesz cudów? Weź sobie tabletki psychotropowe

Chcesz czy nie, to istnieję przez Ciebie i dzięki Tobie
nie z Tobą, ale w Tobie, cokolwiek się stanie
zapomnij, że przestanę Cię kochać, na zawołanie


Słowo po słowie, cierpliwie tłumaczę znów sobie, że to zniknęło z mojej winy, że zabiłem to w Tobie!
Lecz nie bez przyczyny, chociaż tego nie planowałem, w tym ostatnim rozdaniu pomiędzy nami zremisowałem.
Chaos i pasja, gniew, afektanazja, zawiść, litość, perwersja i perswazja, to wszystko, z czego składa się miłość.
Jeśli zaprzeczysz, okłamiesz samą siebie
ile razy żałowałaś, myśląc że tak będzie lepiej?
potrafisz, ale czy chcesz, chcesz w to uwierzyć?
chcesz, ale czy potrafisz, odpowiedz sobie
jestem w Tobie, choć nie przy Tobie, milczenie, to też odpowiedź.

[ref:]

Za dobre chęci też czasem ponosi się konsekwencje,
nie łatwo jest kochać kogoś mając zatrute serce
nie chciałaś wierzyć, tak samo jak ja, a zaufałaś
miłość jest dokładnie tym, jak ją potraktowałaś
Nie będę się kajał, przepraszał, błagał o wybaczenie
z radością za nas oboje dźwigając to brzemię
tych dwóch słów, kiedy staje się zadość sprawiedliwości
i nie tak łatwo pozbyć się tak po prostu swojej przeszłości

[ref:]

Miłość, to przecież tylko kwestia interpretacji
oboje myślieliśmy że ją znamy, nie mając racji
udowadniając sobie że nie jest tylko złudzeniem
próbując od niej wykupić swoje sumienie
czyniąc ją bezwartościową mocno zaniżając cenę
okazało się to bardzo głupim myśleniem


Nie musisz tego słuchać jeśli nie chcesz, to nie jest spowiedź
tylko sugestia, byśmy na przyszłość odpowiedzi, szukali w sobie
nie korzystając z tandetnych frazesów, cudzej głupoty
i być sobą, zamiast zdychać ze strachu i tęsknoty
Rozmawiać, zamiast zamykać przed sobą oczy i usta
pozwalając, aby serce zeżarła pustka

[ref:]

Myślisz, że to wszystko nic dla mnie nie znaczy?
jest tego za dużo, by tak po prostu wytłumaczyć, że Cię kocham, tak do granic możliwości, zrozumienia że to miłość jest fundamentem rzeczywistości
myślisz że możesz to wszystko skreślić, sprzeniewierzyć?
powiedz mi to, śmiało, a może chociaż Ty w to uwierzysz

[ref:]

Zatem mogę Ci powiedzieć, że jesteś moją miłością
ale skłamałbym...
twierdząc, że jesteś tak banalną niedorzecznością.
Jesteś czymś, czego nie potrafiłem pojąć, ani ocalić
czymś więcej, niż ktokolwiek mógłby zrozumieć, lub o tym marzyć.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 16 listopada 2010

Wciąż o tym samym

Wciąż o tym samym
tym jesteś tylko Ty
wartym całej reszty
bezgranicznej głupoty

Wiesz przecież
że cię kocham
ale co potem
byłoby z nami?

O czym myślisz
skulona w jego ramionach
mnie nie ma
pomiędzy Twoimi myślami

(Ta miłość już Cię nigdy nie zrani)


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 16 listopada 2010

Wciąż szukasz

Wciąż szukasz
daleko i blisko
siły tracisz tylko
aż siebie gubisz
a znajdujesz wszystko


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 17 października 2010

Umyślnie

Nie myślę
że myśl ta
jest bezczelna
optymistycznie
bezmyślna

Słońce jest żółte
a trawa zielona

Rozum może
próbować zrozumieć
że może nie
umyślnie myśleć
bezmyślnie

Kiedy jestem
na haju

Wtedy nie jesteś
gdziekolwiek indziej
tą myślą bezczelnie
optymistyczną
umyślnie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 5 listopada 2010

Niewłaściwy sposób

Potrafię kochać tylko
w ten niewłaściwy sposób

Tak myślałem jeszcze zanim
Ty mi to powiedziałaś

Ale to może znaczyć
że oboje się mylimy
skoro tyleze mną wytrzymałaś
może takiej miłości właśnie pragniesz
choć potrzebujesz wszystkich
jej rodzajów
i dlatego odeszłaś

Nawet jeśli bym poznał
wszystkie rodzaje miłości
to boję się że nie wiedziałbym
która z nich jest prawdziwa
a najbardziej tego
że wszystkie...
rodzaje miłości
są tymi niewłaściwymi
w stosunku do Twojej osoby
i dlatego nie już nie wracasz
by odchodzić

Kochałem Cię całym sercem
to było za mało - zupełnie
i dlatego nie już nie wracasz
by odchodzić

A teraz...
stojąc po zlej stronie prawdy
stoję po właściwej stronie życia

Tylko powinienem
przestać o tym pisać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 29 października 2010

Cel gry

Cel może mieć gracz, a nie gra.
Cel jest wygodną wymówką
by gra w ogóle się odbyła
mniejsza z tym, po czyjej myśli.
Aby gracz mógł myśleć
że zwycięstwo jednej ze stron
jest konieczne i mógł próbować
mu zapobiec lub pomóc.

By mógł przekonać sam siebie
że liczą się tylko cele, a nie środki.
Sięgając po kolejną kartę, znów myśleć
i kłamać, co trudno jest odróżnić.
Choć staramy się, by wygladało,
że te dwa pojęcia, nie mają z nami nic wpsólnego.
Zwłaszcza, gdy mamy dobra kartę.

Ale to czy wygrasz, czy przegrasz
jest mało istotne.
Zawsze jest następna karta
i zawsze znajdą się inni gracze
którzy zajmą Twoje miejsce.

Jeśli to zrozumiesz, nie będziesz musiał
ani wygrywać, ani przegrywać.
Będziesz mógł zagrać lub nie grać
jeszcze raz.

Będziesz niekwestionowanym i znienawidzonym
zwycięzcą z którym nikt nie będzie chciał już grać.
ponieważ mając wybór
odbierasz go wszystkim innym.

Cel i zasady gry pozostają bez zmian.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 28 października 2010

Drwiłeś ze mnie

 Czyje usta, czyje
tak pięknie kłamały
gdy słów warkocze
splatały w tamte noce?

Te jesienne noce
dlaczego ni chciały
liści złotych kocem
ogrzać tej miłości?

To, co mi zostały
z tej niedorzeczności
że mnie zostawiłeś
bez cienia litości!

Drwiłeś ze mnie, drwiłeś
i nawet Ty nie wiesz
po co to robiłeś
po co ze mną byłeś...?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 20 października 2010

Sieje się nicość

Na spacer ponoć
najlepiej iść nocą
wtedy niewiele widać

Tylko z witryn się szczerzą
w kształcie pok3monów
atrapy zbawienia
w asyście znoszonych kurew

Wszystko to idealnie
podświetlone i opisane
kup a pożałujesz
nie

Nawet nie chce mi się
czytać tego gówna
ale się ciska do oczu
i wylatuje z takim
chrzęstem rubasznym
jak zamek świniaka

Trata-ta-ta-rata
jak tartak robi
z głowy sito do połowu
połowy gąbki
w czaszce
sieje się nicość


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 28 października 2010

Jesteś bezmyślną wolnością

W umyśle jesteś
wolnością chociaż
masz na imię
całkiem inaczej
niż ta przez którą
wciąż płaczę

Niedorzecznością jest
myśleć
że mógłbym
się w Tobie zakochać
bezmyślnie

Ale nie chcę
odbierać nam wolności
dokonania wyboru
umyślnie wypróbowując
wszystkie rodzaje
miłości


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 27 października 2010

Kikuty

Te kikuty słów
to już nie są wiersze

Sterczące bezradnie
z kartki zamiast z ust

Ta lekkość bytu
to już nie jest serce

Tylko myśli martwe
wyblakłe przesadnie

Które wiedzą więcej
niż popiół i kurz
w epoce mitów
i zagadek których
nigdy nikt nie zgadnie


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 20 października 2010

Rocznica

Dnia piątego
dziesiątego miesiąca
roku dwutysięcznego
dziesiątego

Piszę to sprawozdanie
zdanie po zdaniu
jebane zadumanie
na zmarnowanie...

Październikowe gadanie
o naszej rocznicy
pocałunkach i przytulaniu
za sześć dni mi się to przyśni
równo rok minie wtedy
od naszego ostatniego spotkania

Wszystkim robiłaś loda
i dałaś się pieprzyć nawet
wiedząc że nie dostaniesz orgazmu
tylko ja Cię nie wyruchałem

I coraz bardziej żałuję
że się za to szanuję

Ja Cię tylko kochałem
za mało, za mało najwyraźniej
a teraz nie chcesz nawet
o tym pamiętać tylko
mi każesz sie dławić
tą mieszaniną cudzych
marzeń i kłamstw
które codziennie
Ci wlewa do gardła

Jak to jest, kiedy mówisz
mu że go kochasz?
Jak to jest, jak...
wiem przecież, wiem
że nic nie wiem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 27 października 2010

Najbardziej Cię pragnę

W deszczu nie muszę
się bać, że zobaczysz
jak płaczę i będziesz
próbowała mi pomóc

Nawet nie wiesz, jak
bardzo Cię potrzebuję, jak
bardzo mi Ciebie brakuje

Kiedy codzienność wie
że nawet Ty jej nie zmienisz

Najbardziej Cię pragnę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 26 października 2010

Początek

Kłamstwo zlepia usta słodką zawiesiną
że niemal wydają się zbędne prawdy
dopóki wątroba nie rzuci nas w ukłony
a żołądek nie zwróci kłamstwa
gdzie miało swój początek


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 26 października 2010

Podróż w nocne

Przeciskając się przez ulice
mam wiele powodów by nie wrócić
do domu tylko po to by usłyszeć
- wypierdalaj, bezużyteczny gnoju!

przystaję przy zgasłej latarni
pocieram aż rdza nie schodzi
płatami z zziębniętych dłoni
rozpala się znowu nadzieją

Może tym razem ożywi tego
którego nie powinnam pamiętać
przynajmniej żadnego jiina
nie stać na trzy życzenia

Czasem przemawia przeze mnie
dlatego jest więcej osób w pierwszej
łatwiej znieść milczenie narratora
i bezużyteczny dopisek technika

pewnie jutro wymienią żarówkę
na jakąś bezbarwną pigułkę
przynajmniej niczego więcej
przez sen już się nie dowiem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 21 października 2010

Na szczęście - dla niego

Czasem jeszcze płaczę
po Tobie ogniem i kwasem
wzdycham, oczy zamykam
i nadmiernie się martwię

Bez przekleństw - tym razem
jak wiele znaczy dla mnie
to, że jesteś czymś więcej

Choć nie ma Cię nawet
mniej-więcej, ile dla niego

Jesteś warta - na szczęście?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 25 października 2010

Taka, jaką jesteś

Kiedy się uśmiechasz
jesteś jak motyl
zwiewny i ulotny
beztrosko bezbronny

Kiedy się wściekasz
jesteś jak pantera
dzika, niebezpieczna
zjadliwie bezczelna

Kiedy jesteś ze mną
po prostu jesteś piękna
choć ze mnie przecież
żaden znowu Eros

Kiedy jesteś sobą
lubię Cię najbardziej
bo jaką, jaką jesteś
kocham Cię i pragnę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 24 października 2010

Ty znasz całą prawdę

Ty znasz całą prawdę
dlatego milczysz, lub kłamiesz
inne alternatywy
to obsceniczne obsesje

Prawdy, której nikt nie chce
strzeżesz jak cerber
głodujesz i prosisz o więcej

Tej prawdy nikt nie chce zrozumieć
i ja też znać jej nie chcę

Tylko weź mnie za rękę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 24 października 2010

W przód i w tył

Chciałbym komuś opowiedzieć
o tym jak kiwam się w przód i w tył
znacząc podłogę i sufit
bruzdami rozmyślań na zmianę

Ale za bardzo to nie ma
właściwie o czym rozmawiać
ani milczeć wymownie
udając, że to jest zbyt mądre

Kocha - nie kocha jest tylko
w przód i w tył i na zmianę
a kiedy się w końcu zatrzymam
to będzie znaczyło że nie wiem

Albo że już umarłem
i nadal bezmyślnie wierzę
że twoje imię nie jest
warte by je zapomnieć


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 24 października 2010

Wiersz specjalnie dla Ciebie

Dobrze mi jest myśleć
że przy Tobie mógłbym
wiedzieć że nic nie wiem
bezczelnie z samozadowoleniem

Zachwycać się Twoją mądrością.
Mogłoby nam być dobrze razem
oczywiście tylko w postaci literackiej
nikt nie potrafiłby nas zignorować.

Uzupełnialibyśmy się wzajemnie
i nie znosili tak samo subtelnie
jak piękna i bestia - to pretekst
żeby Ci powiedzieć, że to Ty jesteś piękna.

Byłby z nas niezły bestseller
ale trzeba by dodać coś wiarygodnego
i jakieś elementy klasycyzmu
żeby nie mierzić pospólstwa dekadencją.

zobaczymy, co da się zrobić - powiem
sam do siebie, myśląc dziś o Tobie
jakby to było gdybyś znikła nad ranem
z objęć moich dłoni czułym pożegnaniem

Zamiast tkwić kształtem wyobrażenia
pod powiekami i palcami szarpać
szaro-siną zawiesinę mętnej pamięci
umyślną lekkomyślnością tkać pajęczynę

w aortach neuronów rozgotowanych
niemożnością opisana tego tak
jak lubisz i chciałabyś zrozumieć
godząc rozsądek z szaleństwem.

Ten wiersz napisany specjalnie dla Ciebie
jutro pewnie już będzie nieaktualny
jak wiadomości o końcu świata
mniej-więcej w połowie czternastego wieku


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 22 października 2010

Co powiem o sobie

Co powiem o sobie
lub zrobię umyślnie
nie ma żadnego znaczenia

Znaczenie o mnie
ma tylko niedomówienie
i opinie bezmyślne
tych, którzy wiedzą
o mnie wszystko
i o wiele więcej
niż ja sam się dowiem
o sobie
przez całe życie
swoje lub nie swoje

To pocieszająca
jest myśl że
nikt nie żyje wiecznie

I chyba tylko Bóg wie
jakie to szczęście...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 22 października 2010

Długi weekend

W niedzielne wieczory
sięgam po różdżkę
do wyjadania marzeń
z pękatych słoików

To tylko jebana łyżka
i dżem nisko słodzony!
a Ty się w tym doszukujesz
metafor i analogii

Pierdolonych w słoiku
jest więcej wartości odżywczych
niż dziur w głowie
na wtyczki od kablówki

Tylko słoik pozostał
nieznośnie przeźroczysty
w piwnicy na piętrze
wyjada ze mnie kontrast

Wszystkie kurwy i chuje
do niego wrzucam
jak drobne na czarną
bieliznę gdy ją wybielisz

Do cna już nie przyjdziesz
żeby mnie pieprzyć i milczeć
a szkoda bo w poniedziałek
miałam sie z Tobą rozstać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 29 października 2010

Telefon

Znów ściskam telefon w dłoni
choć wiem, że już nie zadzwonisz
ale jeśli przypadkiem
kiedyś wybierzesz mój numer
to nie chcę tej chwili przeoczyć
choć wiem, że już nie zadzownisz...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Grimdog

Grimdog, 20 października 2010

W obcym języku

Staram się myśleć
staram się nie być
głupi i wierzyć
że myślę właściwie

Rozumieć ciebie
mówić i milczeć
we właściwym czasie
i równych odstępach

Gdy pytasz mnie
co powinnaś zrobić
nie mogę być tak
sam bezradny jak Ty

Ale czasem nie wiem
co myśleć i mówię tylko
że nie wiem i nic
więcej nie odpowiadam

A wtedy Ty mówisz
że gdybym był taki
zawsze jak teraz
byłym cudowny

Aż mam ochotę
wybić Ci zęby
i przypierdolić
perwersją między oczy

Ale jeśli tanim kosztem
mogę się zabezpieczyć
przed Twoim kretynizmem
to warto się nawet uśmiechnąć

Może się w Tobie zakochać
nie wiem co gorsze czy
można znać definicję
słowa w obcym języku


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Aj lof juł, A może po prostu spróbować (kochać), Za mocno Cię pragnę, Miłość jest trudna, Kocham, Gwarancja na dobre i złe, Kompromis, Gdy będę wracał, Chcę zabić, Co jeszcze mogę powiedzieć?, Droga powrotna, Echo niesie, Miłość jest łatwa, Na próżno, Nadzieja jest, Nieskończoność ewentualności, Pod ręką, W poszukiwaniu miłości, Wciąż o tym samym, Wciąż szukasz, Trzy głowy, Pokuta, Opowiedz mi wszystko, (s)mętnie, Znak krzyża, Przypadek, Czas, Autostrada marzeń, Audiotele, Jeżeli (nie) byłaś, Za dnia, Wspomnieniem i strachem, Requiem, Przepaść (między wierszami), Po-słowie (szczęściem będę), Kto chciałby, Nawet to nic można stracić, Niewłaściwy sposób, Sentyment, Wolę jeszcze raz napisać, Słuszny powód, To ja Cię narysowałem, To nawet zabawne, Skrzydła, Projekt, Ból prozy, Byle spróbować być (na chwilę), Co ślepy los odwróci, Miejsce, Pomiędzy myśleniem a byciem, Plan gry, Uporczywość pamięci, Wiele rodzajów niewoli, Zasada siły ciążenia, Do życia, Telefon, Cel gry, Drwiłeś ze mnie, Historia mojej choroby, Jesteś bezmyślną wolnością, Kikuty, Mój anioł, Najbardziej Cię pragnę, Początek, Podróż w nocne, Powinam czuć się wina, Rozprawka o mądrości tłumu, Spóźniony, Taka, jaką jesteś, Ty znasz całą prawdę, W przód i w tył, Wiersz specjalnie dla Ciebie, Co powiem o sobie, Długi weekend, Egzekucja, L4, Lekkość, Na szczęście - dla niego, Rocznica, Sieje się nicość, W obcym języku, Zgasł, Diagnostyka, Przekierowanie, Na kamień, Umyślnie, Jak smakujesz, Odpowiedzi na haju, To nam pisane (W wieczne zatracenie), Aneks do rozmyślań, Niepotrzebne skreślić, Pierdologia, Instynkt gry, Miałeś być, Wyprzedaż promocji, Historia z ostatniej strony wczorajszej gazety, Miłość jest łatwa, Łyżka nie istnieje, Myślę, Przyjaciel na niby, Warto mieć w głowie motyle, Trzy głupie dziwki, Psychoza na niby, Saligia, Nurt współczesny, Rozmowa z księżycem, Skąd się biorą świnie, Ze mną czy beze mnie,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1