22 października 2010
Długi weekend
W niedzielne wieczory
sięgam po różdżkę
do wyjadania marzeń
z pękatych słoików
To tylko jebana łyżka
i dżem nisko słodzony!
a Ty się w tym doszukujesz
metafor i analogii
Pierdolonych w słoiku
jest więcej wartości odżywczych
niż dziur w głowie
na wtyczki od kablówki
Tylko słoik pozostał
nieznośnie przeźroczysty
w piwnicy na piętrze
wyjada ze mnie kontrast
Wszystkie kurwy i chuje
do niego wrzucam
jak drobne na czarną
bieliznę gdy ją wybielisz
Do cna już nie przyjdziesz
żeby mnie pieprzyć i milczeć
a szkoda bo w poniedziałek
miałam sie z Tobą rozstać
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS