4 listopada 2010
To ja Cię narysowałem
Ręce przeganiają bezwiednie 
przebłyski tamtych spojrzeń 
zaciśnięte w gniewie 
usta mlą zawzięcie 
jakby znajome kształty 
wypluwają palcami 
na bogu ducha winną kartkę 
oczy pozostawiając martwe 
Zbędne struktury emocji 
budowane z elementów 
nietrwałych i zmęczonych 
próbują na mnie odcisnąć 
piętno dobrego samopoczucia 
KURWA Ty chuju jebany 
nie czuję się dobrze! 
dlaczego poruszasz tak samo ustami? 
Próbujesz mi wmówić że jestem 
normalny, kiedy próbuję 
się Ciebie pozbyć. Rozmnażasz 
moją nienawiść kawałkami 
zbyt miękkich odłamków 
by przerwać dopływ cierpienia. 
Już dobrze, już dobrze, kochanie. 
Znowu o niej myślałem, nic nie poradzę 
że Cię tym ranię... 
Wybaczysz mi, przecież 
to ja Cię narysowałem
29 października 2025
violetta
29 października 2025
sam53
29 października 2025
wiesiek
29 października 2025
Yaro
29 października 2025
sam53
29 października 2025
Belamonte/Senograsta
29 października 2025
Atanazy Pernat
28 października 2025
sam53
28 października 2025
Yaro
28 października 2025
Yaro