1 listopada 2013
ze śmiercią mi do twarzy
za kurtyną nocy jak śmierć
światła zwiędłe
kładą się nadzieją
krzyże opustoszałe przez czas
zmieszane z palpitacją serca
modlitwy szczere
tylko nas zabrakło w kilka miejsc
słowa wierszem zaniosę na kolanach
pod próg świadomości
ze światłem popłynę
w otchłań samotnych nocy i dni
trzymaj miejsce nadejdę
z chwilą jak wielką niewiadomą
18 lipca 2025
wiesiek
18 lipca 2025
Kreton
17 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
wiesiek
16 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek