1 września 2013
dziadku Józefie
co musiałeś czuć
gdy zapukali do drzwi
skrępowane dłonie
rodzina taborem na wschód daleki
jakże zimne sny przez głowę skute lodem
w Katyniu
poznałeś drogę na drugą stronę
modlitwy kilka słów
strzał nie widzisz nic
zaćmienie w głowie
strumień krwi na rękach
obmyli brudną wodą
ciało w grób wydarta ziemia
jak psa pochowali
patrzyłeś z góry
na nieśmiertelnik z numerem zapisany
zapukałeś do bożych bram
święci witali okrzykiem
Jeden jet Bóg jedna miłość
wybacz im ród twój dalej będzie żył
zapalam znicz płonie ogień pamięci w głowie
nigdy więcej wojen
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek