7 czerwca 2021
Abandoned place VII: Gdzieś tam, daleko w tajdze
Jestem już blisko. Przedzieram się przez gęste krzaki, rozgarniam je na boki… Słońce powoli zachodzi. Rani oczy ostry migot prześwitów. Nadchodzę, mój bycie, astralna powłoko. To było gdzieś tutaj… Rozpoznaję te wielkie, omszone głazy, struktury fundamentów… Już bardzo blisko… Dreszcz przechodzi mi po plecach, kiedy słyszę znajome szepty, głosy przeszłego czasu… Upadam, zmożony efektem stroboskopu…
…
Tańczą przede mną obrazy w kolorze sepii, jak w kalejdoskopie. Jakieś dalekie i bliskie widzenia, brzęcząca wokół chmura owadów… Przekraczam kolejną barierę i jeszcze kolejną… Staczam się coraz bardziej w otchłań…
Potykam się o kamienie, nie! ― to nie kamienie! Spoglądają na mnie czaszki tymi swoimi oczodołami pełnymi ziemi. „Śmierć!” ― krzyczę, zasłaniając rękami oczy. Oparłszy się plecami o chropowatą korę pachnącego żywicą drzewa, łykam chciwie powietrze. Serce łomocze jak oszalałe… Boli z tyłu głowa… To szczątki z poprzedniego wcielenia! Byłem tutaj, niemalże przez dziesięć lat. Gdzieś w tych żałosnych, zmurszałych resztkach, leżałem i gniłem jeszcze za życia. Aż skonałem od nieludzkiego harowania i głodu. Kości moje ― zmieszane z tysiącami… Mogiła moja… Krzyż…
(Włodzimierz Zastawniak, 2018-09-30)
***
https://www.youtube.com/watch?v=bpAJXm96Vw0
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.