21 grudnia 2010
Jest Mikołaj
Łańcuchy lampek dookoła;
choinka, bombki i prezenty;
w drzwiach sklepu wita mnie Mikołaj,
nie wiem czy nawet taki święty.
Promocji siła tajemnicza,
na raty radość i zabawa;
tylko kupować i pożyczać,
choć nie wiadomo skąd oddawać.
Reklamy kuszą tak jak magnes,
wszędzie ozdoby i bajery,
a ja innego czegoś pragnę;
ciepłej, domowej atmosfery.
Niechaj w nas wszystkich jednakowo,
z wnętrza serdeczny głos zawoła
i niech nie rani żadne słowo,
bo w naszych sercach jest Mikołaj.
Mówmy ze sobą prosto, szczerze,
niech się marsowy wzrok rozchmurzy.
Ja Mikołaju w ciebie wierzę,
chociaż już jestem taki duży.
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek