26 grudnia 2012
Królewskie szczytowanie
Gdy się skończyły boje szachowe
w popołudniową sobotę,
pod nieobecność
żony – królowej,
gońcem wysyła król notę:
Królowa wyszła, nie ma jej w domu,
temat zatrzymał ją babski,
a my możemy -
tu po kryjomu -
urządzić szczyt państw arabskich.
Konik wyskoczy zaraz po flachę,
wspólnie walniemy więc halbę
bo dbam o nasze –
jakem jest szachem -
stosunki bilateralne!
Wnet popłynęły długie oracje
oraz biesiadne uciechy,
liczne fortele
i kombinacje,
że niech się schowa Alechin!
Wraca królowa niespodziewanie,
przerywa ważką naradę;
na bladym niebie
majaczył ranek
- Już ja wam zrobię roszadę!
Sięga zza pieca masywną lagę
wywija ręką i krzyczy:
Pić ci nie wolno,
bo masz nadwagę
oraz początki cukrzycy!
Król wszedł na wagę smutny jak burak,
z ukosa zerknął na żonę,
bo wprawdzie z niego
ciężka figura,
lecz przy królowej jest pionek.
26 grudnia 2025
wolnyduch
26 grudnia 2025
wiesiek
26 grudnia 2025
ais
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek