27 grudnia 2012
Szachowa wigilia
Przed końcem roku król zatroskany,
zanim nastała wigilia,
zapragnął ludzki
być dla poddanych;
prawdziwy Pater familias.
Już balowało miasto pijane,
biesiadowały elity,
a król dopieszczał
swoich poddanych
oraz wypełniał im PITy.
Stał się łagodny oraz poczciwy,
służył pomocą konkretną,
aż wzrósł odsetek
ludzi szczęśliwych
oraz zwiększyła się dzietność.
Wieść popłynęła o nim daleko,
gdzie tylko księżyc i słońce,
tam szef niejeden,
chociaż dyrektor,
dla swych poddanych był ojcem!
Zniknęły blaski święta z ulicy,
gdy wytopiły się śniegi
i znów figury
na szachownicy
w równe stawiono szeregi.
Wrócił lud pionków do swojej pracy,
świadomy władcy humorów;
jesteśmy równi,
lecz nie jednacy,
aż do następnych wyborów!
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta