9 czerwca 2013
Reforma szachów
Mówicie o szachach, może to są bzdury,
ale jakieś dziwne mają te figury.
Warto im się przyjrzeć uważnie, ażeby
zreformować szachy pod nasze potrzeby.
Choćby taka wieża: stoi jak na straży,
wicie rozumicie to się źle kojarzy,
zaraz nam powiedzą te karły zaplute,
żeśmy się od świata odgrodzili drutem.
Albo nawet konik – popularny skoczek;
dwa kroki do przodu, jeden krok na boczek,
pozornie niegroźny, ale bądźmy ściśli,
czemu on tak skacze i co sobie myśli?
Goniec jest potrzebny, tu by się przydało,
żeby mógł on chodzić raz czarno raz biało,
spokojnie, dyskretnie, po cichu, na szagę,
mógłby nam się bardzo przydać taki agent.
Z hetmanem ten problem wygląda już gorzej:
po co nam figura, która wszystko może?
Do przodu, do tyłu, na ukos, na boki,
a zresztą, to relikt minionej epoki.
Pionków ma być dużo, nawet całe krocie,
tylko bym skasował to bicie w przelocie.
W przelocie, to może robić susy zając,
a niby dlaczego oni bić się mają?
Po co wieża, hetman, po co nam te konie?
Zupełnie wystarczą król, pionki i goniec.
My nie pozwolimy dmuchać sobie w kaszę,
mamy szachy inne, ale za to nasze!
26 grudnia 2025
wolnyduch
26 grudnia 2025
wiesiek
26 grudnia 2025
ais
25 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
wiesiek
24 grudnia 2025
sam53
24 grudnia 2025
ais
23 grudnia 2025
wiesiek