sam53

sam53, 2 december 2025

a w Tatrach zima

w gardle doliny zawsze najwięcej śniegu
wystarczy porządna lawina
i biały puch zmienia się w twardy lód
szczególnie na dnie żlebu
gdzie zmiany temperatur
między nocą a dniem robią swoje

im wyżej tym bardziej łyso
na prawie pionowych ścianach
kamienie oddychają górskim powietrzem
gdy przenoszę wzrok na nawisy
robi mi się gorąco
może dlatego nawet anioły
w zimę zakładają raki

wiatr śpiewa psalmy


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 2 december 2025

bez nut

dziś rano zajrzała mi w okno
zdziwiona że wstawać nie pora
że liście przemokły - wciąż mokną
kałuże we wszystkich kolorach

szarością maznęła po szybie
z porannym - dzień dobry - sen wpadł
świerszcz zagrał choć nie miał już skrzypiec
piosenkę nuciła dziś mgła

ktoś mówił że mgły nie usłyszę
a ja mógłbym za nią iść w dym
jak w miłość jak w wiosnę jak w ciszę
gdy - kocham - na ustach i Ty


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

sam53

sam53, 2 december 2025

w twoich oczach

od rana niebo przeciąga się między chmurami
nabiera błękitu fastrygując plamy obłoków
w których cieniu chowa na później światło
by podczas burzy mogło się do woli wyiskrzyć

czasami jasność ginie w przestrzeni tak jak
guziki perseidów które ktoś tylko w sierpniu
przepędza przez upstrzone gwiazdami niebo
czy wiesz że twoje oczy świecą w nocy

chyba nie jesteś kotem


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

sam53

sam53, 28 november 2025

listopad w kolorze

spacer z księżycem nad głową
z drzewami które od lat nigdzie nie chodzą
gdy późna jesień w srebrnym połysku szadzi
w pajęczynach zwieszonych mrozem na jałowcach
z trzeszczącym mchem pod butami

z myślą przy tobie
której pozwalam dojrzeć do ciemności
do sterylnej ciszy przekłamanej trzaskiem suchej gałęzi
z marzeniami splecionymi bezbożnie w nasze tet-a tet
gdy poddajemy się sobie bezwolnie
wpisani w ten sam wers wiersza

powiedz mi jeszcze
dobranoc dobranoc dobranoc
i niech wiatr rozwiewa twoje włosy


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

sam53

sam53, 28 november 2025

heterochromia iridis

to miłe że idziemy w tę samą stronę
że deszcz pada a my bez parasola

to miłe pod jednym płaszczem
omijać kałuże na chodniku
i włos w ustach nie przeszkadza
i to co ma zamiar się przydarzyć

nawet jakbyśmy zostali nadzy
sami dla siebie
jak dwa serca


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 28 november 2025

wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz drugi)

zbieg okoliczności

tych dwoje z wczorajszej fotografii pod wierszem
dzisiaj mijałem na ulicy
byli tak zapatrzeni w siebie
że nie zauważyli poety

zostawiłem im swoją miłość


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 28 november 2025

wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz pierwszy

świta

słońce gramoli się po gałęziach
dziwaczek zamyka się w kwiatach
pachniesz porankiem

lubię gdy zostawiasz wilgoć
na ustach


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

sam53

sam53, 26 november 2025

wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz ósmy)

taniec

spójrz tak jakbyś chciała powiedzieć
weź mnie
uśmiechnij się całą sobą
w tangu serca grają jednym rytmem

tańcz!


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 26 november 2025

wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz trzeci)

córce

czasem patrzysz mi w oczy
jak twoja matka
nie było jeszcze ciebie na świecie
świat był mały

tylko twoja matka
patrzyła mi w oczy

jak ty


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

sam53

sam53, 26 november 2025

wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz szósty)

słowo - kocham

są słowa tak samo bliskie tobie i mnie
jak szept na ustach
jest zachwyt
przeznaczenie
i pocałunek na dzień dobry

jest miłość która nie mieści się w słowach


number of comments: 2 | rating: 4 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: uczuć niepokoje, w połowie drogi, z przeszłości, tańcz tańcz, GDYBYM, syndrom, wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz siódmy), nie wiem jak się nazywam, w windzie, obcy, a w Tatrach zima, bez nut, w twoich oczach, listopad w kolorze, heterochromia iridis, wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz drugi), wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz pierwszy, wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz ósmy), wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz trzeci), wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz szósty), wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz czwarty), wybrane z pozszywanych marzeń (wiersz piąty), dużo śniegu poproszę, sen po śnie, dla Ciebie, nihil novi ale przyjemnie posłuchać, kwiatki na Święto Niepodległości, ***, szczęście musi mieć swoją szerokość, jak w kolędzie, sobotni ranek, zwyczajna stłuczka, taka niezbyt prosta droga, jak pachniesz... nocą, w obłoku mgieł, o zdejmowaniu zapachu, uczę się żyć, zmysłami tonę, ich jest coraz więcej, gdzie są ćmy i motyle, szalone dwadzieścia trzy, lubię jesień, pocałunek, це не кохання (to nie miłość), powracasz we śnie, bierz co chcesz, Dzień dobry, spacer, 1. listopada, Nie wiedziałem że słońce wschodzi tak blisko domu, w twoim śnie, codziennie na ulicy, pocałunki, która to jesień, Bądź moją Muzyką, wiatr śpiewa o jesieni, dzień dobry, Atacama zakwitła, na wymiar dojrzałej kobiety, o czym myślisz..., w chmurach, inna, spóźniłem się, na początek jesień, jeszcze dzisiaj, wietrzny odpoczynek, z pierwszą zorzą, Miłość, marcinkowy sen, liczy się tylko miłość, z wiatrem, z pół-szczęściem nie po drodze, wszystkiego nie da się napisać na nowo, ... z Szymborską, modlitwa, nie pierwsza piosenka, uczę się jej, Rezonans, prosto z mostu, lepsza strona skrzypiec, kochać - jakie to łatwe i trudne zarazem, dwudziestego piątego września, z życzeniem, uśmiech, żaden cud, z najlepszymi życzeniami, Nie będzie wojny, trzynastego, Zatańczymy, jednego serca, kołysanka, tak jak ty kocham się kochać, dzień dobry chwilo, przed i po, zagadka, Złota wrześniowa, z dojrzałą kobietą, chciałbym(modlitwa), Zachód, obiecanki cacanki, słowo, taką we mnie została, pod parasolem chwili, nie wiem dlaczego, przecież mnie kochasz nad życie*, przydałby się komentarz, i tobie i mnie, z Tobą (piosenka na dwa głosy), Twoje oczy świecą, kocham, magnolia nie zawsze kwitnie dwa razy, to nie fusy, wiersz do przytulenia, całuj jeszcze, jesteśmy dla siebie, z pocałunkiem zatrzymanym na ustach, na przekór poetom, nocą, Panie Stefanie... już dziobią, słowo, robisz najlepszą kawę pod słońcem, z przymrużeniem oka, nasze wybory, jeśli tylko zechcesz, jesteś?, deszczowy wiersz, przed burzą, uśmiech, miłość śpi na ustach, świtaniem, z nadzieją, żar z nieba, a co na to strach, z mapą na dłoni, na pamięć, po wojnie, 2025-05-31, wybory, pragniesz, optymistycznie, popołudniowa drzemka, być poetą, po myśli, owoc żywota, kawa, pachniesz jaśminem, jak zwykle wieczorem, chciałabyś tak jak ja?, ty i ja, poranek z uśmiechem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1