| sam53 |
PROFILE About me Friends (17) Poetry (1589) Prose (12) Photography (1) Postcards (19) Diary (2) |
sam53, 16 february 2014
przyszła niczym dzień w tygodniu
który z nieba nam nie spada
do nikogo niepodobna
kiedyś była u sąsiada
nie pamiętam chyba w czwartek
już wieczorem myłem ręce
nie pukała - drzwi otwarte
weszła i ścisnęła serce
kot pod stołem wciąż pił mleko
córka z matką przy ekranie
bliskość stała się daleką
kap - kapała woda w kranie
zostawiłem cień w łazience
krzywy jak podłoga krzywa
echo które myje ręce
i wiersz krótki - właśnie czytasz
zostawiłem smutny piątek
datę w płaczu - szkoda daty
czy żal życia - takie skąpe
nie - najbardziej żal wypłaty
sam53, 14 february 2014
pozwól miłości dziś zakwitnąć
tak jak pozwalasz kwiatom przeżyć
brzydkie powiędną nim obrzydną
piękne nie zdążą w to uwierzyć
popatrz na róże co w wazonie
krzyczą czerwienią wniebogłosy
i na dodatek już nie wspomnę
spuściły dziś na kwintę nosy
choć dalej piękne w swej purpurze
jednak straciły nieco blasku
ktoś powie - bo tak mają róże
gdy w brudnej wodzie bez oklasków
albo wśród chwastów gdzieś na grządce
by żyć wyciągać muszą szyje
niestety jedno wszystkim słońce
róża bez niego nie przeżyje
i bez miłości którą co dzień
zostawiasz kwiatom - wiem dlaczego
pozwól zakwitnąć jej w ogrodzie
ta od świętego Walentego
sam53, 13 february 2014
jak uwierzyć gdy kobiecie
każdy stanik piersi gniecie
dla mężczyzny również klęską
kiedy krawat tak jak męskość
zwisa nie z powodu wieku
lecz z lenistwa co w człowieku
siedzi ciągle i nie znika
nawet kiedy bez stanika
kogo tu obciążyć winą
kiedyś w łóżku już z dziewczyną
wszak zwis w zwisie nie jest w stanie
gdy i cycki sprasowane
pościel w łóżku pognieciona
no i miłość wystraszona
ale wszystko w czterech ścianach
poczekajmy na bociana
sam53, 10 february 2014
zanim pójdę na wieczny spacer
tak powoli noga za nogą
tylko z tobą najmilsza zatańczę
tak mi ufną kochaną i drogą
zanim mgła spłynie bielą z obłoków
a cekiny rozbłysną bez światła
zatańczymy najdroższa choć kroku
już na amen w pacierzu nie starcza
przeznaczenie nabrało swej mocy
z losem wygrać niestety nie zdołam
choć tak chciałbym nim zamknę już oczy
"głos z Litwy usłyszeć
...jedźmy nikt nie woła"
sam53, 6 february 2014
mówili będzie dom
piękny ze szklanych ścian
a w domu nowy rząd
a w rządzie ty i ja
to nie był wtedy żart
te z brodą wyszły z mody
powstawał domek z kart
płatniczo-kredytowych
z debetem wciąż otwartym
ten pomysł też nie nowy
ale ktoś zmienił karty
użyto papierowych
i tak od wielu lat
ktoś karty nam podmienia
nie pomógł vat i bat
a dom ze szkła w marzeniach
sam53, 5 february 2014
w zasadzie nikt nie przypomina
jak ją odnaleźć w szarym tłumie
nic się nie kończy nim zaczyna
chociaż czy każdy to zrozumie
dlaczego trzeba skoczyć w ogień
albo wejść tam gdzie wejść nie warto
z mądrzejszym zgubić choćby drogę
i zmierzyć wzrokiem swą otwartość
zdążyć się komuś ofiarować
nie ma miłości bez adresu
nikt w szarym tłumie jej nie schował
kiedyś poczujesz że jej nie czuć
sam53, 5 february 2014
mówiłeś - z mądrym lepiej zgubić
niż z głupim znaleźć się po drodze
że życie po to by je lubić
nawet gdy kulą jest przy nodze
mówiłeś - módl się - ciężką pracą
osiągniesz sukces szczęście wieczne
ludzie mądrością się bogacą
tak jakby biedni żyli grzesznie
panie dlaczego mieszasz prawdy
obietnicami mamisz zwodzisz
wszak z mojej góry zjeżdża każdy
ja co dzień muszę na nią wchodzić
a przecież jesteś panem świata
czy ja choć jestem ciebie godny
wybacz że głowę ci zawracam
nie karm mądrością wszystkich głodnych
sam53, 4 february 2014
nie każ mi bladym świtem
zwłok podnosić z ciepłego posłania
kiedy myśli wciąż we śnie zabite
a świadomość za sobą się gania
daj choć chwilę momencik
pięć minutek już będzie nagrodą
nie dręcz proszę budzikiem - po dźwięki
które zaraz uszami wychodzą
pozwól ciszo sen skończyć
pozwól jaźni powrócić w doznania
ty jedyna nie dzielisz a łączysz
nieskończoną miłością do spania
sam53, 2 february 2014
czas niczym wędrowiec się wlecze od wczoraj
rozdaje za darmo marzenia
częstuje miłością choć na nią nie pora
i za nic też mnie ma
przesuwa niespiesznie wskazówki w zegarze
żałując nie tego co przeszło
a przecież szczęśliwi nie zmierzą swych marzeń
gdy miara odległa jak wieczność
czas niczym wędrowiec od wczoraj się wlecze
myśl goni za myślą - nie zasnę
do wiersza wpisałem dwa słowa od ciebie
zostawię je w sercu na zawsze
sam53, 2 february 2014
myśl przebiegła jak kotka przez głowę
choć przez ucho igielne przejść miała
szczęście raz nieprzepite za zdrowie
snem zostało w miłosnych koszmarach
słowo kocham na ustach zawisło
pocałunki zamarły w kolejce
szept bez słowa wyciągnął się w przyszłość
no i kamień spadł z serca - wprost w serce
głodna miłość obeszła się smakiem
wzrok spuściła w talerze wciąż puste
na niedoszłą poezja ma patent
chociaż wiersza
nie znajdziesz w kapuście
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw
5 september 2025
Jaga
4 september 2025
ajw
3 september 2025
wiesiek