3 june 2021
piersi
od wczoraj maluję ich obraz
pomiędzy kiścią bzu i kasztanowca
w pachnącej bieli konwalii
w błękicie niezapominajek
srebrem spadającej po kamieniach wody
snem przerwanym nad ranem dźwiękiem budzika
pożądaniem gorączką
pragnieniem
zatrzymaną chwilą
instynktem
wspomnieniem matczynej troski
tęczą po deszczu
światłem nocy
a gdy kładę na nich rękę - miłością
jakże tajemniczą i nad wyraz przyjemną
miedzy kiścią bzu i kasztanowca
twoje mleczne
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga