3 august 2023
światło rodzi się przed wschodem
przechodzę obok
a przecież mógłbym przejść przez życie
albo przeżyć
od rana przebieram w promieniach słońca
nigdy bym nie przypuszczał że te spod serca
układane w pocałunki
można zatrzymać na ustach
błyszczą z miłości
pachną pożądaniem
smakują kawą
zatrzymane wpół drogi
rozpływają się chmurach giną
jak refleksy na powierzchni jeziora
zmieniają kształt i barwę
niczym cienie tańczące w trawie
i choć błyszczą pożądaniem
pachną kawą
smakują miłością
daleko im do tych rozświetlonych poranną zorzą
rozdygotanych blaskiem świtu
dziś padał deszcz
spod skóry wyciągnąłem słowa które lubisz
dotykamy życia
18 september 2025
wiesiek
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt