12 march 2016
dotyk w dotyk
I co z tego że jesteśmy tak codziennie nie do pary
dotykamy się z wzajemnością tymi samymi słowami
wymyślamy na zawołanie nowe początki
nie żałując oddechow
by tylko raz związać koniec z końcem
mijamy się na zapalonych światłach
z przyzwyczajeniem na wszelki wypadek
gdzieś w zanadrzu
każde z nas urwałoby się z łańcucha jak pies
chociaż czy musi się coś zdarzyć
żeby nie wrócić z podkulonym ogonem
i zagłaskać się na śmierć
definitywnie
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma