Monika Joanna

Monika Joanna, 22 june 2012

Każda kobieta ma w sobie dziewczynkę

w sukience w kropki próbowała
złapać na język krople nieba
i w za dużych kaloszach skakać
przez wielkie oceany kałuż

różowiutkie paznokcie pachną
landrynkami jedzonymi z puszki
zanim babcia zawołała na
zupę z kiełbaską i kromkę chleba

potem uciec w białą poduszkę
haftowaną w kolorowe maki
i patrzeć jak jej książę z bajki
je budyń śmietankowy widelcem

roztańczone loki dookoła zielonych oczu
nie znają strachu o jutro
przecież w kredensie skryte są
czekoladki z nadzieniem alkoholowym


number of comments: 147 | rating: 39 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 20 december 2012

mamo nie głaszcz boli

wycierała dłonie w wewnętrzną stronę ud
pragnąc zminimalizować drżenie
powinni zawołać za chwilę

szesnastokrotne uderzenie obok obojczyka
jak zegar bez wahadła świadomy ciszy po zamknięciu
drzwi na końcu korytarza

po jednym oddechu sen rozsiadł się na skraju stołu
zapamiętała tylko szary sufit i resztki
opakowania wenflonu

obiecywali poprawę a ona wciąż gubi dźwięki
pozytywnie reaguje na imię wyłącznie
z bliskiej odległości


number of comments: 133 | rating: 53 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 24 november 2012

rocznicowy

odbitym spojrzeniem
zatrzymałam dłonie
rozpinające sukienkę

muszę narysować
dwudziestą kreskę
na suficie

potrzebuję szpilek
i weny


number of comments: 115 | rating: 42 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 2 november 2012

Pan Nikt - początki

kiedy miał pięć lat
i dwa stałe zęby
wspinał się na wieżę
kościelną

ojca nie znał
matka podarowała imię
wychowywał się sam
póki zakrystian nie nazwał go
diablęciem

wymienił kulki
na szwajcarski scyzoryk
gubił po łąkach patyki
wyrwane mrówkom

nie potrafił w karnym szeregu
stawiać słów
twarz złotowłosej Julki
odbijała się jak czkawka

gdy zamilkły ptaki krzyk
przetoczył się przez wrzosowiska
nikogo nie znaleziono


number of comments: 109 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 6 december 2012

zapach mandarynek

spięła gorsetem talię
asów rozsypanych na mokrych
bierwionach

bez okularów szuka
przedwczorajszych uśmiechów
wciąż potyka się
o zabliźnione nadgarstki

nożyce nie potrafią przeklinać


number of comments: 101 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 16 december 2012

układanka

już nie liczysz pieprzyków
jednym pociągnięciem rozpinasz
przyspieszony oddech

w ciszy pomiędzy papierosami
wilgotne strzępki papieru drżą
obok przebiśniegów

cienie bawią się lepiej


number of comments: 100 | rating: 25 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 25 november 2012

rozsypane oddechy

założę ostre
puenty
w nich zdobędę
miasto


number of comments: 98 | rating: 25 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 2 december 2012

romans z mrozem

patrzyłeś z oddali
czułam hipnozę w oczach
dreszcze

gdy pozwoliłam się otulić
przeszywającymi szeptami
rozpinałeś haftki

nie zamknęłam okna


number of comments: 97 | rating: 26 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 8 november 2012

Kopciuszek

na jeden dzień wystarczy
rysunków
rozrzucone szpilki jak tratwa
na oceanie aksamitu
nożyczki drżą
oczekując pieszczoty

ta baśń ma wiele drzwi
trzeba zapamiętać kod
i kupić od ulicznicy
mahoniowe pudełko

ktoś ukradł bębny


number of comments: 96 | rating: 28 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 11 november 2012

kierunek wiatru

puść przodem
latawce
oddam morze
w złe ręce

zgubiłam


number of comments: 95 | rating: 29 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 22 november 2012

ambaras

                            dla K.

dziś nie zamierzam liczyć
włosów na grzebieniu
puszczonych oczek

jedynie zniszczone buty
określają odległość
między nami


number of comments: 94 | rating: 26 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 28 october 2012

Godzina

czas dorosnąć
zrzucić stare sukienki
oddać włosy pod czułe
palce wiatru
i malować oczy
iskierkami gwiazd

potem będzie świst
oddechu
i tańce z rusałkami
na skraju przepaści

przecież dzisiaj nie odejdzie
tak szybko


number of comments: 94 | rating: 20 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 4 november 2012

Pan Nikt w szkole

był jednym z piętnastu
dopóki starczyło odwagi
by narysować
karykaturę

obojętnie
obserwował przypływ
ściągawek
do ostatniej ławki

zajęcia z rysunku
odbijały się jak wino
z przegniłych jabłek
na biurku

z sali chemicznej
wynosił pod blezerem
składniki do eliksiru
na potańcówkę

Julka nie czekała
pod balkonem
wianek gubił barwy
w kącie

wychodząc
głowę trzymał wysoko
wilczy bilet w kieszeni
cuchnął zakładem


number of comments: 93 | rating: 20 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 4 january 2013

pożegnanie

nie zamierzam kłamać ani cofać filmu
przecież nic się nie nagrało
brakuje zasuszonych róż
amora z przetrąconym skrzydłem

wspinam się ciszy po palcach
w ostatniej chwili nie rozpięłam haftek
i nie planuję wyjmować
ołówka z włosów


number of comments: 91 | rating: 27 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 18 november 2012

nago

obiecałeś sukienkę
z fioletowych obłoków
lekko prześwitującą
pod słońce

mieliśmy tańczyć
do ostatniej kropli
spływającej z ramion
jak szal

pukałam
zanim nie zamilkły
trójkąty

złamałam szpilkę


number of comments: 91 | rating: 34 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 20 november 2012

włamanie

na dziś wystarczy

w drzwiach sypialni
rozwinięte motki
straszą czerwienią

książkom wyrwano epilogi
i zakładki z liści

szukano fałszywych
banknotów

w kuchni kryształki
ranią stopy
razem z odłamkami
cukiernicy

znalazłam pod stołem
dwa koty


number of comments: 89 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 30 december 2012

wieczna impreza na sienkiewicza

zdejmij mokrą sukienkę; dreszcze
potrafią wchodzić tylko pod skórę.
mówisz, że ukradli torebkę? nawet czarny
pas nie pomoże na spóźniony refleks.

bez drżenia przechodziłaś przez granicę
chowając w staniku gryps, ktoś strzelił w niebo
czy drzewo; podziwiałem niezauważalny tik lewej
powieki. tutaj powinien być kolor miedziany, nie chcę
znowu przypominać tęczowego motyla

bez skrzydeł. pamiętasz tego chłopca płaczącego
w deszczu? miał przykrótkie spodnie i gołą
głowę. dałeś sweter i rękawiczki, potem poszliśmy we trójkę
zbierać bazie i wycierać pyłek z palców
o trawę. przepraszam, że nie kupiłem kwiatów, ktoś

zwinął portfel; na szczęście nie lubię,
gdy monety urywają kieszeń - rozmienię dwudziestkę
w kiosku. nie masz portmonetki? kupiłem wczoraj
torebkę do kompletu. nie słucham? kto pozwala
kobiecie mieć własne pieniądze?


number of comments: 87 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 9 november 2012

podzielne przez dwa

wyjdź
nie mam więcej filiżanek
na fotelu śpi kot
a ćmy dostały wolne

przyjdź
rozpal ogień
przesuń łóżko
a na dworcu zgub klucze

nie mogę znaleźć paradygmatu


number of comments: 85 | rating: 28 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 18 december 2012

laleczka

nie jestem wymagająca
sypiam w makijażu
noszę błękitną sukienkę
zawsze gotowa

a mimo to nazywasz zimną
suką


number of comments: 85 | rating: 20 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 10 november 2012

przeszłość

wyjrzała zza szafy
ubrała się w imiona
pończoszki kochanki
z dagerotypu
u skroni zawiesiła perły

znalazła butelki
niepasujące nigdzie klucze
i koronkową chusteczkę

zabrakło jednej gwiazdy


number of comments: 83 | rating: 26 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 27 january 2013

zaklęcia

                            Florianowi

wsłuchaj się w ciszę
przyjdę ze śniegiem wtartym
w policzki

rozwiążę supełki
prosząc o filiżankę kawy
i za dużą koszulę

może uda nam się przejść
po oceanie


number of comments: 83 | rating: 35 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 7 january 2013

tango

skinieniem przyciągam
spojrzenie, topisz się
czekając na pierwsze takty.

przenikasz wzrokiem, czuję dłoń
na plecach. cisza ma wiele twarzy.
dreszcze wchodzą pod skórę.

oddechem rozpalasz
zapałki za linią obojczyków
wetrzyj popiół w uda

nikt nie zauważy śladów.
nie mów, że nie umiesz tańczyć.
namiętność uczy kroków.


number of comments: 80 | rating: 34 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 20 november 2012

stopklatka

puść przodem
latawce
ziemia i powietrze
zawalczą


wyszło z Hessem


number of comments: 78 | rating: 28 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 21 january 2013

zatańczmy poloneza

przekreślasz środek słowami
rozebranymi od pasa po ostatnią
z trzech kropek
wyjdę myślami
z zagrożonych terenów

nikt nie zatrzyma
obłoku przerywającego czerń
raz za razem

wczorajsze kurtyzany chowają się
pod maskami z rozplątanych loków


number of comments: 77 | rating: 34 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 15 march 2013

Robię rachunek sumienia, mamo.

Nie nauczyłaś przechodzić na drugą stronę
ulicy. Sama musiałam przeskakiwać
kłody w butach pełnych kamieni.
 
Z elementarza wykreśliłaś lekcje rozkładania
talerzy na pustkowiu i sączenia wina.
Kropla za kroplą zostawiałam ślady
 
na koronkowych chustkach. Przypływy otwierały sezam
- nie umiałaś przewidzieć kolejnej fali
roztopów. Wyjścia na papierosa drżały
 
w powietrzu jak dłonie niosące kubek pełen
landryn - którąś wdeptałam w dywan jako
konsekwencję przesilenia.


number of comments: 77 | rating: 30 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 30 november 2012

w ciemności pełnej niedopowiedzeń

tonę w ciepłym uścisku
zaplątana w odmienne życiorysy
usta chcą poznać smak
zatrzymania czasu
gwałtownie wdychamy siebie
zapadając się coraz głębiej

ścienny zegar z ironią
odmierza chwile wolności


number of comments: 71 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 7 november 2012

piruet z różą

choćbym codziennie pisała
malowała usta
nie wystarczy na kromkę
i lawendowe szpilki

nie znajdę w promocji gwiazd
smaków z dzieciństwa
ale mogę spiąć włosy
i udawać

kup cygaretki


number of comments: 71 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 18 november 2012

w szklance

nie gub ust
na rogatkach
szukaj czerwonej
krawędzi


number of comments: 70 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 6 november 2012

wiem

nie jestem żeglarką
w grocie
szukam ciszy

póki wiatr
nie podrze chusty
węzły
zaciskają się

nawoływania
budzą światła
horyzontu

to nie ten świt


number of comments: 70 | rating: 20 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 14 november 2012

w otwartym oknie

pamiętasz
granicę namalowaną
czerwonym lakierem
na progu

misie
bez oka lub łapek
chronią się przed zimnem
pod pierzynami kurzu

wersy
wspólnej historii
płoną na horyzoncie


number of comments: 69 | rating: 25 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 12 december 2012

nocne szepty

upijasz kawę brudząc
kubek sklejany przy popielniku
nie zostawiłeś butów
w kieszeniach upychałeś koraliki

zebrałam niedopałki
ze słów rozrzuconych w popłochu
zapisuję przyszłość tuszem
skradzionym przechodniom


number of comments: 68 | rating: 32 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 december 2012

posłuchaj

dla K.

codziennie chowam czekoladę
dłonie w kieszeniach
powinieneś znać wszystkie kwiaciarnie
przejścia na skróty

za pociągiem wypuściłam
papierowe kolibry
na pokuszenie zapomnianych
dotknięć

poczekam z rudością


number of comments: 66 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 8 november 2012

obrona konieczna

na płocie kruk przygląda się
rozrzuconym śmiechom
niemowląt

wdeptuje
w mokrą ziemię wiedzę
o jabłku przyklejonym do krtani

pogubione srebrniki skupiają
zatrzymanych w drodze
na skraj

sztalugi
niedokończonym snem
oczekują następnego potknięcia


number of comments: 65 | rating: 28 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 19 december 2012

naucz się pisać smsy

litera po literze przedłużasz sygnał
zajętości - na krawędzi świtu
nie szczeka wataha

nieostrożną stopą rozsypałeś
zamki z klocków lego - pamięć ciała przekreśli
magię wody

w poczekalni rozcinanie blizn za darmo
bez znieczulenia


number of comments: 62 | rating: 19 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 25 november 2012

nie mów, jak wygląda dzień

na dziś wystarczy sklejania
pękniętych filiżanek
zagubionych dłoni

nie zamierzam kolekcjonować
pustych poduszek
stołu nakrytego na dwie osoby
laleczek bez oczu

szukam na kostkach tatuaży


number of comments: 60 | rating: 31 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 5 november 2012

Odpowiedź

zostawiłaś na skórze
inicjały
wytnę z nich
ciebie

Adam (zdziwiony) -> J - aźnią
Ewa (to nowa) -> Wyobr - aźnią

p.s.
wyobr - aź sobie że J to żebro


number of comments: 60 | rating: 22 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 12 january 2013

Przesypuję szkiełka

Pieprzysz skrzydła, odcinasz
lotkę od skóry. Nikt nie postawił znaku stop;
świst rżnie taflę, aż dymi szkło.

Sznurem wpisujesz słowa w nadgarstki. Patrz:
koniec bliżej drzwi niż krzesła.
Wystarczą dwa kroki w lewo

i pięć do tyłu. Lubisz cyfry wyrwane ze skrzydeł,
lśnią na czole: więzień numer trzysta
sześćdziesiąt pięć 
melduje się!

Po jednym spojrzeniu strach rozpływa się na skroniach.
Dlaczego nie pozwalasz wyjąć knebla?
Czy tak odkrywa się ukryte talenty?

Rozsuwam uda, nie pozwól wniknąć
ciemności. Krzyczę dopóki nie wyjdziesz
z piwnicy bez okna.


number of comments: 59 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 4 may 2012

4 maja

z rozerwanego worka
stracone gwiazdy

uśmiech zmalowany
nadzieją lepszego jutra

taniec na linie nad przepaścią
życia kolorowanego
nieumierającymi marzeniami

na ochłodę dwie
bańki rosy znad bagien
i kawa z whisky

potem ucieknę
pozostawiając niedosyt

i imię


number of comments: 58 | rating: 15 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 24 april 2012

Niegrzeczna?

w czesanych wiatrem lokach
zagubiony uśmiech

w niebotycznych po horyzoncie
zapomniane czerwone ślady

w obcisłą minisukienkę
złapane łzy diamentu

taka

uwodzi uwiedzionych


number of comments: 55 | rating: 10 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 28 december 2012

Ciemność nie bawi się w chowanego

                                           z dedykacją dla Marty Raczyńskiej

nigdy nie byłam zadowolona z włosów;
plątały się wokół skroni, odbierając jasność
wschodów. pamiętasz jak próbowałam rozetrzeć
sińce pod oczami, używając zbyt ciemnego
odcienia korektora? wyglądałam jak oślepiony królik.

szalałeś za niedomkniętymi drzwiami
udając obojętność na klapanie szpilek bez palców.
tyle razy tłumaczyłam: nauczę się jutro, przecież
kiedyś przechodzi się inicjację rozcinania
podbrzusza i wyciągania spóźnionych wniosków.

nie mam grawerowanych piór ani chustek, które
mogłabym związać czterema rogami wokół kija. dzisiejszy wędrowiec
jest jak tykająca bomba - nie znasz dnia ani godziny
wybuchu na szosie. chodzi z wyciągniętą zawleczką, szuka
ofiar do przenoszenia bagażu o kolejny kilometr.

już dość potykania się w progu o buty.
końce powinny być podobne do pierwszego
klapsa od pielęgniarki - przecież nikt nie chce umierać
po cichu.

rozpuszczam niepokorne loki. kiedyś odejdę
z przypływem; może znajdziecie kości,
nagłośnicie sprawę.


number of comments: 54 | rating: 25 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 july 2012

Dziewczynka z zapałkami

w kabaretkach
pomarańczowej sukience
przy przelotówce
sprzedaje kreskę na mokrym poboczu

kto kupi
skoro na centralnym
o połowę tańsze

potrafią utrzymać codzienność


number of comments: 54 | rating: 33 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 15 november 2012

brakuje świtu

guzik po guziku
rozpinasz ciszę
póki sny nie usiądą
na parapecie


number of comments: 54 | rating: 33 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 6 july 2012

Ostatnia droga nie zawsze prowadzi w dół

po kruchych stopniach
ostrożne kroki
 - nie przegap
inicjałów
na kamiennych ścianach

zarośnięte mchem
historie dla cierpliwych
strzęp sukienki
gliniany kubek
a nad głowami
wczorajsza namiętność

nie patrz w dół
te skały dość wypiły


number of comments: 54 | rating: 30 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 11 april 2012

* * */16

uciec
w białe piaski

na koniec
kamienne łzy


number of comments: 54 | rating: 13 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 6 november 2012

cisza w kolorze sepii

użyźnij miasto
jeszcze jednym
oddechem

i tak przeklniesz
świt


number of comments: 52 | rating: 32 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 12 november 2012

zamiast listka

znalazła kawałek drewna
nie umie rzeźbić
dłońmi

bosym stopom drzazgi


number of comments: 52 | rating: 28 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 9 january 2013

przenikanie

przepłyń przez ciało
dreszczem ogniem
ciszą

strach zbiera resztki
nie odrodzisz się
z piór wróbla
przyjdą zdobywcy przekreślą
mapy

brakuje odwagi by wejść
w ruchome piaski
wiara przepycha chmury
po kawałku
za widnokrąg

znasz smak i ciepło
ropy sklejającej usta
dłonie szukają po kamieniach
wejścia

rozcinanie naskórka
w ostatecznym rozrachunku
ma niewielkie znaczenie 


number of comments: 49 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 31 december 2011

pij, kurwo

napij się i pisz
tak powiedział


daj spokój
zapomniany czas
zapomniane sny
uśmiech

nie mów mi
czy jest dobrze
czy nie

nie pierdol
pij
starczy do jutra
do następnego wcielenia

wiesz
zapomniałem o gumkach
bękarta nie chcę

ale zamknij dziób
pij

upij się tą wódką
moim zapachem
smakiem dotykiem
masz mi załatwić bilet do nieba

z możliwością powrotu
jak coś


number of comments: 49 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 7 may 2012

Poziom rozszerzony

usadzili samotnie w ciszy
dokoła skupione trzy kobiety
na nieobecność ściągawek
 
zapisano numer pesel
nauczony na pamięć -
więzień melduje się!
 
mistrza z Czarnolasu
i nieodżałowanej Osieckiej
lęki egzystencjalne
 
lub
 
codziennością w getcie
zebrana sukienka na biodrach
umiem być szczęśliwa!
 
cztery strony rękopisu
nadzieja spływająca z tuszem
na białe karty przyszłości
 
uniesioną dłonią zatrzymała czas
przez złożone palce uśmiech
wdzięczności pełen
 
nie dali Chłopów!
 


number of comments: 47 | rating: 10 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 27 november 2012

estera

nie pasują pończochy
ani kabaretki
stawia na wolność wyboru
puszczonego oczka

matka uczyła chodzić
po dworcach w spodniach
i nie kłaść podręczników
pod poduszkę

do północy
znikała po kawę i cygaretki
wracając sama próbowała
spleść kłos

kobiety nie zamykają drzwi


number of comments: 47 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 15 june 2012

Będę czekać

wiatr przerywa ostatnią
chwilę ciszy

niedopowiedziane słowa

zagubiony Graal
w białych ulicach miasta

i namiętność
w niewysychających łzach


number of comments: 46 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 20 april 2012

Tezeusz

wszedł między praskie uliczki
z paczką fajek
i zapałkami

(na Centralnym skończyły się zapalniczki)

Ariadna w mini
nie zdradziła mu słodkiej tajemnicy -
oddała się za dwa drinki

(potem potrzebowała wczesnoporonnej)

udawanie bohatera z flaszką
byle wyjść drogą z niedopałków

potem wziąć inną małoletnią
dać łezkę odpalić tabsa

by kumple uwierzyli
w czar siwowłosego ogiera


number of comments: 46 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 26 december 2012

krawędź depeszy

popatrz
jeden dwa
dwadzieścia pięć

dlaczego nie wierzysz
budujesz fosę
dookoła stołu

prosiłam o przeczekanie
talię kart
chociaż w pokera
zawsze tracę ostatniego asa

rozgryź ćwiartkę
nie lubię pomarańczy
wolę maliny z bitą
śmietaną

dopóki nie zadzwoni
zastrzeżony


number of comments: 46 | rating: 16 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 29 october 2012

Przysięga kurtyzany

obiecuję
nie gubić kluczy
rękawiczek szali
nie malować ust
rubinami jesieni
nosić woalkę
słońce pod powiekami

założę nawet
malinową sukienkę

ale najpierw poproszę
sztylet


number of comments: 44 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 6 january 2013

pikanteria

na spieczonych wargach
szukaj wilgoci
językiem nie przeklinaj
wiele ma odcieni

lawa

przenikanie obrazem
przychodzi po jednym ziarnku
drżeniu dłoni

nie ma rogala na niebie
przyjrzyj się papryczce


number of comments: 44 | rating: 19 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 23 december 2012

nie bawi już

otwieranie ust przy zamkniętych oczach
złe doświadczenie przypomina bieg
przez styczniowy świt bez bielizny

nikogo nie obchodziły czerwone ręce
którymi trzymałeś rodzącą i rodzoną - ta druga przyszła
o kilka tygodni za wcześnie

nocą przemierzałeś korytarze nadsłuchując
- poranna kawa i udawana obojętność
na pisk żony o brak zainteresowania

w łóżku ustawionym naprzeciwko kuchni
skąd obserwujesz krzątaninę jedynaczki
i słuchasz złorzeczeń na wałek
co pęka w zmywarce


number of comments: 44 | rating: 17 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 11 may 2012

Rozterki

w ciszy pełnej
niedopowiedzianych słów
marznę w
chłodzie gołębich oczu

pełne garście myśli
odczytanych w księdze
- na ostatniej stronie
podarte wspomnienia

mówiłeś wiele i nic
w pogubionych strachem
nieprzemijających chwilach
małe dziecięce rączki

w szeregu cyfr zapisane
szczęście
a na nadgarstkach
cywilne małżeństwo

a dawałeś nowe kroki
na horyzoncie ku słońcu
- nie będę składać ofiar
z pijanych meneli


number of comments: 43 | rating: 12 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 24 october 2012

Ucieczka

wczorajsze obietnice
skrzą się
w załamaniu

chciała mieć
siedem masek i parę
kamaszków
pod kolor

ale narysuje świt
ułamaną gałązką
i piórem
feniksa


number of comments: 41 | rating: 20 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 8 may 2012

Dezerterzy

nazwali synem
ogolili na łyso
nakazali iść

w rozdeptanych butach
przepoconym mundurze
hełmie bez orzełka

ku piekłu

w ciszy terkot
odłamkami snów
padnij!

czołgać się!

uciekli z mgłą w oczach
i zachodzącym słońcem

chcieli żyć


number of comments: 41 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 29 october 2012

Prośba

nie mogę pisać
kupować przebiśniegów
i zbierać na łańcuszek
ostatnich koralików słońca

pozwólcie pić irish coffee
malować usta rubinami
kraść tiki przystojniaków
i gubić oczka w rajstopach

w zamian obiecuję
nie być zołzą


number of comments: 41 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 january 2013

nie tędy droga

nie umiem polować na dzikie kaczki
ani na wyprzedażach, powinnam była przejść
obojętnie w za krótkiej spódnicy i z rozmazanym
tuszem obok matki spotkanej

na przystanku. mam pecha do cieni krążących
nad głową; powtarzaliście jak mantrę coś o
bezbólu i niedotrzymywaniu kroku
w gonitwie przez krzaki malin.

przejście dla młodej pary! czarne
pończochy walają się obok siennika, któryś raz
wycieram nasączone oliwą skórki
o oparcie fotela. nikt nie widzi smug.

woda zabrała skręt i uśmiech, wyjdź
za trzecimi drzwiami są kawałki
szkła, możesz wsadzić sobie drobinę
w oko. 


number of comments: 41 | rating: 15 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 16 june 2012

Rozstania dla powrotów*

zagrasz ostatni raz
walca przyszłości
stukotem pociągu
jedziesz po nuty

ostatnie słowa na dziś
idź już



*
współpraca z Konradem


number of comments: 40 | rating: 13 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 10 december 2012

zielonym tuszem

wycieniowane myśli
rozłożyła obok filiżanki
gdy odmówił
przekreślenia


number of comments: 40 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 may 2012

Gałązka bzu i coś więcej

wtedy też pachniał maj
zagubionymi w powietrzu
białymi kwiatami

nie zauważyła
wodząc palcem po dróżkach
dalszej egzystencji

wtedy zbudowała mur
czterema cegłami
ściśniętymi niewiedzą

teraz jedna czerwona
rozszerza się po cichu
ku śpiącym nadziejom

a oczy niebieskie
odejdą na później
przeprosiła przecież

pozwól najpierw
zbudować świat snów


number of comments: 40 | rating: 16 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 4 december 2012

w kabaretkach

nie umiesz wiązać krawata
jedno pociągnięcie
i drzwi stoją otworem

drżącymi dłońmi przepłoszysz
kamiennego rudzika
nie po to rozbierałam
huśtawkę

musisz znaleźć supełek


number of comments: 40 | rating: 24 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 27 october 2012

Laleczki

                                        mojej Karo

wyjdź po zaklęcia
świtu
na ulicy
rozbiegane oczy
potkną się o czyjeś
usta


number of comments: 40 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 19 march 2013

Jazda bez trzymanki

                                                  Z dedykacją dla P.

Lubiłeś patrzeć jak parzę kawę ubrana w koszulę;
pamiętam noc, gdy omijałeś miny
by pomóc wstać. (Nie powinnam nosić tak wysokich obcasów.)

Krok po kroku nauczyłam czerpać z otwartych ust
i paznokci wpijających się w ramię. Pytam,
dlaczego linie mają identyczny kształt?
 
Przecież do siebie nie pasujemy. Brakuje czasu na zostawienie śladu
na obojczyku. Musiałam podwijać sukienkę.
Jeśli szyny są długie i proste to na końcu musi czekać coś.
 
Nie zmieniam pozycji - łyżeczką chętniej wybierałeś słodycz,
uwodziłeś opuszkiem. Czerwone prześcieradło powinno
odstraszać ewentualnych wrogów. Wiem,

że rude są ostre. Do ideału brakuje co trzytygodniowej wizyty.


number of comments: 40 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 9 july 2012

Kosz z zabawkami

dwie lalki szyte dłońmi prababci
miś z oderwaną łapką
stały na czele zabawkowej gwardii

pobity globus bez osi - szukało się dróg
do nowych światów pachnących
mlekiem, kardamonem i truskawkami

blaszany kogutek oberwany wichurą
kaczka na kółkach latały po pokoju
w stukocie drewniaków dziadka

różowa skakanka, tęczowa guma
- gdy miało się dość gotowania kartoflii
w łupinach dla złotowłosego cygana

na samotny obiad babki z piasku
robaki zbierane w szczelinach chodnika
- nie można stąpnąć na kreskę

a wieczorem po tabaludze i smerfach
nocną ciszę zakłócały jedynie
oddechy spod bazy z koca


number of comments: 39 | rating: 25 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 30 october 2012

Metamorfoza

zmienię się
raz jeszcze

rude loki oddam
pod czułe pieszczoty
wiatru
i założę szczerozłotą
sukienkę

obiecuję
nie zapomnisz
walca na
wrzosowisku


number of comments: 39 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 24 october 2012

Posłuchaj

na przydrożnej scenie
wyrwałam trzciny
rybakowi

pomalowałam ścieżki
farbą spod powiek
cieni

podsłuchałam spowiedzi
rusałki zbierającej
tropy

wystarczyło wtopić
warkocze
w tatuaże chmur


number of comments: 39 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 23 october 2012

Zagubieni

pamiętasz
jak splataliśmy
rude fale
w misterium ciszy

mam do pogubienia
tyle słów
a wciąż szukam
księżycowej spinki

przebieram się
za parawanem mgły
byś ułożył
puzzle


number of comments: 39 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 16 april 2012

A wieczorem...

zdejmuję codzienną maskę
minusowe okulary

zmywam kohl z załamania powiek
kurz miejskiej egzystencji

nakładam księżycowy krem
balsam na niepierzchnięcie

wciągam koszulkę Bliżej ciebie
malinowe bokserki w kwiaty

robię rachunek sumienia wierszem
trzydzieści na piękną talię

sprawdzam terminiarz dla pozorów
korepetycje z życia godzina jedenasta

całuję niedostępnych kochanków
zasypiam wiosenną ciszą


takiej mnie nie znasz


number of comments: 38 | rating: 16 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 31 october 2012

Słoność

kiedyś nie umiałam
nawlekać łez
na modrzewiowe igły

czytam po raz któryś
imię wyryte
w granicie okładki

a wystarczyłoby
utrzymać jeszcze
jeden oddech


number of comments: 38 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 8 april 2012

One II

                                                  mojej Pat

ścianom wydarte cienie
dotykiem skamieniałe dłonie
pożądaniem wysuszone oczy
w trawach zagubiony pieprzyk

końcem męskiej dominacji


number of comments: 38 | rating: 14 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 26 january 2013

nów

wyświetlam po kawałku
tamte noce
jesteś znośny
kiedy zatrzasnę drzwi

nie powtarzaj
schowałam pod łóżkiem książki
sukienkę w kwiaty
łzy zebrane na kołnierzyku
sprały się dawno

dziękuję za klucze
pod innymi oknami puszczę
latawce


number of comments: 38 | rating: 27 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 4 july 2012

Śpiąca królewna

strugi wody obudziły
ze stuletniego snu

w podartej sukience
i jednym bucie
próbowała dojść

na końcu korytarz
z potłuczonych butelek

i czarną przepaścią
związane dłonie


number of comments: 37 | rating: 19 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 june 2012

* * */22

w ciszy miejskiego smogu
na dłoniach wytatuowane
tuszem nocy
lśniące wspomnienia jutra

a potem uśmiech w dłoniach
rozsmakowane chwile
i zapach orchidei
na wykrochmalonej codzienności


number of comments: 37 | rating: 17 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 31 october 2012

nie tylko tam

szukaj nieostrożnymi palcami
nocnych majaczeń

za dużo
o jeden pęknięty dzban
suche uśmiechy z okładek

wdech
wydech

na stole wciąż leżą okulary


number of comments: 37 | rating: 16 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 19 april 2012

Koszmar II

wciąż pamięta
brutalne lody śmietankowe

dziewiętnastoletnia wina
bez słów

spadanie
bez dna

przejść na drugą stronę
butelką wódki

nikt nie zapłacze


number of comments: 37 | rating: 19 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 27 april 2012

Poranek

spłoszone spojrzenia
znad pachnącej przebudzeniem
smolistej filiżanki

uśmiech pośród fal
w białych firankach
opalanych wschodem

optymizm nowego dnia
w srebrnych nitkach mgły
zagubiona droga donikąd


number of comments: 37 | rating: 15 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 1 april 2012

Spowiedź

wyznaj mi grzechy
obciążę nimi niebo

nie chcę mieć
związanych pokutą rąk

nie żałuję za winy
było mi dobrze
widziałam raj
zamknięty dotykiem

brak rozgrzeszenia


number of comments: 37 | rating: 18 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 1 december 2012

numer seryjny

prosiła o skrzypce
lekcje baletu
nie rozumiała braku
drgań ślimaczka

malowała dni kropkami
stronami książek
przeczytanych na szybko
zanim zawołają

teraz wypisuje długopisy
i rozrywa pończochy
szukając lalki do ułożenia
na poduszce


number of comments: 36 | rating: 27 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 23 february 2013

siódma czterdzieści pięć

posłuchaj oddechu
niemowlęcia drżące skrawki
wirują i odnajdujesz słowa
rozpinasz
wschód ponad dachami
podaj butelkę dłonie
płoszą strach pchnięciami
rozcinają usta
nikt
nie obiecywał szybkiego powrotu
do więzienia
z otwartymi oczami sama muszę przejść
inicjację zdejmowania butów w progu


number of comments: 36 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 21 april 2012

Walc

po gwiazdach
z Chironem

bez strachu

zakończyć
w sześciu ścianach


number of comments: 36 | rating: 16 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 28 november 2012

przecież mówiła, że nie zamierza pisać

poproszona o wiersz
wyjmuje ołówek z włosów
spinający jak klamra
puentę z tytułem

zapala cygaretkę i boso
przegląda e-maile
szuka po omacku
cieni kochanek

wychodzi z pokoju
na wyczucie zamyka drzwi
nie chce zburzyć
piramidy słów

jutro zacznie od nowa


number of comments: 35 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 28 october 2012

Wybieram zniszczone schody

Nesce

mam dwa imiona
i doświadczenia korony cierniowej
- rozkładam na parapecie
papierowe ścinki słońca
na pokuszenie wygłodniałych
oczu

chodźmy szukać okrągłej tęczy
może będziemy
pierwsze


number of comments: 35 | rating: 25 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 23 june 2012

Buty też mają historię

czerwone tańczyły na weselu brata rozwiedzonego przez nałóg
czarne kozaczki mówiły same za siebie dla niewyżytych
w białych lakierkach zostawiła łzy strachu na stopniach katedry
w nakrapianych balerinach przemierzyła przyszłość
sandałki pachną latem i piaskiem zbieranym znad morza
w smolistych czółenkach ostatni raz odbierała świadectwo maturalne
dwunastocentymetrowe były na przekór nierozumiejącym oczom krasnala
srebrne pantofelki kupiła pod  kolor krawatu narzeczonego

teraz wie, że najlepiej boso


number of comments: 35 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 15 april 2012

Nie żałuję

upijałeś cichymi spojrzeniami z dwukółki
rozcieńczonymi tajemniczymi półsłówkami
ukradłam cienie mazurskim totemom
w zorzy pachnącej ornamentami żagli

całowałeś do ostatniej łzy spitej z rąk
na molo pośród ironicznego plusku fal
dziewiętnastoletnim ciałem pełnym namiętności
rozbujaliśmy pudło nocnego passata

pierwszy cień na mapie wyuzdanych lęków
natchnął wiarą w przenoszenie górskich rękopisów
ukrytą dotąd niezłamanym szyfrem tęczówek
by później skreślić tożsamość ostatnim słowem

jednak


number of comments: 34 | rating: 9 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 25 december 2012

układanka*

już nie liczysz pieprzyków
rozpinasz jednym pociągnięciem

przyspieszony oddech
w ciszy pomiędzy papierosami
drżą

cienie bawią się lepiej


number of comments: 34 | rating: 12 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 7 june 2012

Nigdy nie wątp w kobietę

ostatnie łzy zagubione
w różowym cosmopolitanie

dane na wieczność
szmaragdowe oczko
wystarczyło na dwa lata
monotematycznego powtarzania
jesteś nikim

w śnieżnobiałych szpilkach
zostawia ślady
skrwawionych stóp

i uśmiech znad
neonowego sex on the beach

jeszcze się zdziwisz


number of comments: 34 | rating: 18 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 14 december 2012

motyle

guzik po guziku
rozpinasz czaszkę
póki sny nie usiądą
na parapecie


number of comments: 34 | rating: 16 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 2 september 2012

Buty pod kolor bielizny

odruchowo
szukam zapałek
na stole
obok filiżanki i pióra

dopalasz mnie

mam tyle tajemnic
ale ściskam kurczowo
krawat którym krępujesz

kolejne oddechy


number of comments: 33 | rating: 22 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 29 june 2012

Drink

trochę magicznych spojrzeń
ciut nostalgii
dwie krople marzeń
pół łyżeczki ciekawości
schłodzone kawałki nadziei

wymieszać wszystko
w nagich czterech ścianach

na koniec
fikuśna parasolka

voilà


number of comments: 33 | rating: 17 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 26 october 2012

Zaknebluję pożądanie

szukam cieni
świtu w buteleczce
- muszę zrobić
twarz

nie wiem dlaczego
wciąż stawiam
szpilki
w plątaninie pościeli

wyjdę na skraj
męskiego spojrzenia
i oddam jeden
strzał


number of comments: 33 | rating: 19 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 25 january 2013

szaro-czerwone ślady

kropla za kroplą
rozsmarowujesz miód
na udach
daj jeszcze chwilę

chcę zgubić twarze na rogatkach
nikt nie zauważy
kamienia o który potykam się
z każdym wschodem

w trzeciej szufladzie schowałam
gorące tysiąc koron


number of comments: 31 | rating: 23 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 september 2012

Jesienią nie wstydź się łez

pamiętasz
jak zgubiłam rękawiczki
a ty rozgrzałeś mi dłonie
różami

w dwudziestą rocznicę
wypisałam pióro
na pożółkłych liściach

budowałeś papierowe mosty
a ja zebrałam mgłę
do pudełeczka
by malować nią oczy
zamiast henny


number of comments: 31 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 20 april 2012

Strzelec

galopuje
po ugwieżdżonych łąkach

pije
przy Drodze Mlecznej

gubi
turkusowe strzały

stworzył
uosobienie zadziorności

już wiem
dlaczego tak patrzysz


number of comments: 31 | rating: 22 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 18 june 2012

W piecu miasta pragnienia malują nas od nowa

zdjęła sukienkę
sandały

porzuciła torebkę

na białych piaskach
ścieżki
ostatnie krople
ze spalonych ramion

i rude włosy
skręcone na karku

patrzyli inni
nie mieli odwagi
dotknąć
spieczonych ust

i tylko lody pistacjowe
zabarwiły się
od jej łez


number of comments: 31 | rating: 10 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 11 november 2012

wyznanie

nie zamierzam kupować gwiazd
kolekcjonować pereł
na podłodze kot oczekuje
kolejnego uśmiechu

spowiadam się
z niedomkniętych drzwi
porzuconych koronek
brata gubiącego papierosy

później opuszczę woalkę


number of comments: 30 | rating: 21 | detail

Monika Joanna

Monika Joanna, 3 july 2012

W kurzu miejskiej oranżerii zagubione dusze tańczą kankana ćmom

przez świt chodzimy
jak odurzeni
na stopach pieprzyki
od nadmiaru wrażeń

w sukienkę z tafty złapała
motyle utraconego raju
by mieć na pamiątkę
tamtej codzienności

a w złotym kieliszku
z najwyższej półki
ostatnie krople namiętności
spijane tuż przy linii włosów

chyba nie możemy usiąść
na torach donikąd
i ocknąć się w świecie
zagubionych bajek

jutro zrozumiesz
braki skrupułów
w podpisywaniu cyrografu
pachnącego nieśmiertelnością


number of comments: 30 | rating: 9 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: do dna, ., co wieczór tuż po, cisza, potrzebuję tylko dwóch słów, rozkładanie, Tak łatwo jest manipulować marzeniami., tu kiedyś stał dom, zbyt piękna, emancypatia, dwa miesiące i dni, nigdy nie będę fotomodelką, punkt widzenia damy pik, więcej zdjęć, nie będę robił nadziei, Wybaczę pokąsane ramiona, Brakuje tylko butelki rumu, Wiatrolotnia, zostawiam ślady, raz w tygodniu odmawiam podpisu, ostatnie słowa do byłego, nigdy nie dostałam czerwonych róż, jabłko zjedzone do końca, najlepiej kochać się z artystami, odlecę gdy zamkniesz oczy, stopą zawsze wskazuję wyjście, Powrót z sabatu, z ostatniej chwili, nie czuję się nimfomanką, krople z rozgryzionej wargi, inicjacja, podróż w głąb, zanim przylecą żurawie, Księżyc, usypiam krzyczące dziecię, nie przechodzę na drugą stronę, studium zielonych pastylek, Jazda bez trzymanki, Robię rachunek sumienia, mamo., prowokacja, siódma czterdzieści pięć, profanum, gwałt, zaklęcia, nów, szaro-czerwone ślady, zatańczmy poloneza, Przesypuję szkiełka, przenikanie, tango, pikanteria, pożegnanie, nie tędy droga, wieczna impreza na sienkiewicza, Ciemność nie bawi się w chowanego, barwność kobiety, krawędź depeszy, obmowa, układanka*, nie bawi już, w górę i w dół, mamo nie głaszcz boli, naucz się pisać smsy, laleczka, układanka, motyle, nocne szepty, zielonym tuszem, zapach mandarynek, w kabaretkach, posłuchaj, romans z mrozem, numer seryjny, w ciemności pełnej niedopowiedzeń, przecież mówiła, że nie zamierza pisać, estera, nie mów, jak wygląda dzień, rozsypane oddechy, rocznicowy, na polanie, ambaras, włamanie, stopklatka, nago, w szklance, dzień ostatni, niemowa, brakuje świtu, w otwartym oknie, zamiast listka, kierunek wiatru, wyznanie, przeszłość, podzielne przez dwa, obrona konieczna, Kopciuszek, piruet z różą, cisza w kolorze sepii, wiem, Odpowiedź, Pan Nikt w szkole, Pan Nikt - początki, Świtanie, Słoność, nie tylko tam, Metamorfoza, Prośba, Przysięga kurtyzany, artystycznie, Bajka dla dorosłych, Godzina, Spod poduszki, Wybieram zniszczone schody, Laleczki, Zaknebluję pożądanie, Gwiazdy na paznokciach, Każdej nocy, Posłuchaj, Ucieczka, Mamo, zgubiłam klucze..., Zagubieni, Pukanie w okno, Posłuszeństwo wygnaniem, Spotkanie po latach, Ostatni raz, Oddechy, Parkour, Z pamiętnika Żydówki, Spacer po szkle, Tańcząc ze..., Wyjście awaryjne, Świt, Przeznaczenie, (Nie) dokończone, Zburzone zamki, Podaj ogień, Pamiętasz tamte noce, mademoiselle, Masz dokąd uciec?, Kiedyś ciekawsze były smerfy niż dziewczynki, Jesienią nie wstydź się łez, Buty pod kolor bielizny, Księżyc, Kobieta dla..., Feministycznie, Oczko w rajstopie bramą do nieśmiertelności, Szukając na niebie wczorajszych wielorybów, Nie patrz w górę. Nie będziesz zmuszony do nazywania kłamstw, Wczorajsze wino, Za dużo, Szczęśliwe dzieciństwo ma zdarte kolana,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1