15 april 2013

usypiam krzyczące dziecię

nie śpiewałaś kołysanek, sama potrafiłam
dosięgnąć klamki. mówiłaś - nie ma mnie
dla nikogo. jarek spod szesnastki schodził
kiedy znikałaś za rogiem. głaskał

po głowie, opowiadał bajki
o wronie, która zjadła wnuczkę i wypluła
kosteczki obok kwietnika. pamiętam

bal w cygańskich łachmanach;
ręce czerwone od tarcia kartofli
z kamienia. księżniczka pozwalała się macać
pod biurkiem pani. byłam ładniejsza!

teraz nie palę, piję protekcjonalnie, całuję
pod klatką, przynoszę grypsy
od nowego dziadka. też
jarosława.


number of comments: 19 | rating: 20 |  more 

Wieśniak M, 15 april 2013 at 22:11  

dziadek mróz...

report |

Monika Joanna, 15 april 2013 at 22:22  

Wieś, a czemu właśnie mróz?

report |

Wieśniak M, 16 april 2013 at 07:40  

takie pierwsze skojarzenie, bo dlaczego nie?

report |

Monika Joanna, 16 april 2013 at 22:40  

ciekawe, dlaczego pytam

report |

bosonoga, 18 april 2013 at 20:19  

niepokojąca treść -:) pozdrawiam Moniczko :-)

report |

Monika Joanna, 18 april 2013 at 20:24  

o, jestem zaskoczona! Niepokojąca? Dlaczego?

report |

Jaro, 19 april 2013 at 07:37  

Jaro:)

report |

Monika Joanna, 19 april 2013 at 20:36  

:)

report |

bosonoga, 19 april 2013 at 16:36  

Moniczko - dlaczego niepokojąca? dostrzegam w tym wierszu jakby pretensje skierowane do matki i obarczanie jej winą za to, co działo się potem -:) Ale mogę się mylić, wiesz przecież jak to bywa z interpretacją :) Miłego!

report |

Monika Joanna, 19 april 2013 at 20:38  

może świeże oko sprawia właśnie, że interpretacja jest najwłaściwsza? Bo czasami autor sam nie wie, co mu gra w duszy gdy pisze taki wiersz. W każdym razie dziękuję za wyjaśnienie! :)

report |

Veronica chamaedrys L, 22 april 2013 at 22:14  

...smutna?...chodź tu przytulę...:)

report |

Monika Joanna, 23 april 2013 at 20:59  

Veroniś, czemu ten wiersz smutny?

report |

piórko, 26 april 2013 at 17:43  

Po przeczytaniu poczułam smutek. Zobaczyłam tu dziecko potrzebujące czułości i opieki. I mimo iż jest już osobą dorosłą jednak nadal pewne sprawy zostały niewyjaśnione. Pozdrawiam cieplutko :))

report |

Monika Joanna, 26 april 2013 at 20:05  

o, o, o! To mi się podoba! I ja pozdrawiam, Piórko! :)

report |

Ustinja21, 14 may 2013 at 22:20  

Niby małe okaleczenia, a się zagoić nie chcą. Zdrówka.

report |

Monika Joanna, 14 may 2013 at 22:21  

dziękuję

report |

zuzanna809, 12 june 2013 at 23:36  

... wszyscy coś w sobie dźwigamy...:)

report |

Monika Joanna, 12 june 2013 at 23:37  

inni mniej lub więcej, ale jednak każdy. Dziękuję, że tu zawędrowałaś. :)

report |



other poems: do dna, ., co wieczór tuż po, cisza, potrzebuję tylko dwóch słów, rozkładanie, Tak łatwo jest manipulować marzeniami., tu kiedyś stał dom, zbyt piękna, emancypatia, dwa miesiące i dni, nigdy nie będę fotomodelką, punkt widzenia damy pik, więcej zdjęć, nie będę robił nadziei, Wybaczę pokąsane ramiona, Brakuje tylko butelki rumu, Wiatrolotnia, zostawiam ślady, raz w tygodniu odmawiam podpisu, ostatnie słowa do byłego, nigdy nie dostałam czerwonych róż, jabłko zjedzone do końca, najlepiej kochać się z artystami, odlecę gdy zamkniesz oczy, stopą zawsze wskazuję wyjście, Powrót z sabatu, z ostatniej chwili, nie czuję się nimfomanką, krople z rozgryzionej wargi, inicjacja, podróż w głąb, zanim przylecą żurawie, Księżyc, usypiam krzyczące dziecię, nie przechodzę na drugą stronę, studium zielonych pastylek, Jazda bez trzymanki, Robię rachunek sumienia, mamo., prowokacja, siódma czterdzieści pięć, profanum, gwałt, zaklęcia, nów, szaro-czerwone ślady, zatańczmy poloneza, Przesypuję szkiełka, przenikanie, tango, pikanteria, pożegnanie, nie tędy droga, wieczna impreza na sienkiewicza, Ciemność nie bawi się w chowanego, barwność kobiety, krawędź depeszy, obmowa, układanka*, nie bawi już, w górę i w dół, mamo nie głaszcz boli, naucz się pisać smsy, laleczka, układanka, motyle, nocne szepty, zielonym tuszem, zapach mandarynek, w kabaretkach, posłuchaj, romans z mrozem, numer seryjny, w ciemności pełnej niedopowiedzeń, przecież mówiła, że nie zamierza pisać, estera, nie mów, jak wygląda dzień, rozsypane oddechy, rocznicowy, na polanie, ambaras, włamanie, stopklatka, nago, w szklance, dzień ostatni, niemowa, brakuje świtu, w otwartym oknie, zamiast listka, kierunek wiatru, wyznanie, przeszłość, podzielne przez dwa, obrona konieczna, Kopciuszek, piruet z różą, cisza w kolorze sepii, wiem, Odpowiedź, Pan Nikt w szkole, Pan Nikt - początki, Świtanie, Słoność, nie tylko tam, Metamorfoza, Prośba, Przysięga kurtyzany, artystycznie, Bajka dla dorosłych, Godzina, Spod poduszki, Wybieram zniszczone schody, Laleczki, Zaknebluję pożądanie, Gwiazdy na paznokciach, Każdej nocy, Posłuchaj, Ucieczka, Mamo, zgubiłam klucze..., Zagubieni, Pukanie w okno, Posłuszeństwo wygnaniem, Spotkanie po latach, Ostatni raz, Oddechy, Parkour, Z pamiętnika Żydówki, Spacer po szkle, Tańcząc ze..., Wyjście awaryjne, Świt, Przeznaczenie, (Nie) dokończone, Zburzone zamki, Podaj ogień, Pamiętasz tamte noce, mademoiselle, Masz dokąd uciec?, Kiedyś ciekawsze były smerfy niż dziewczynki, Jesienią nie wstydź się łez, Buty pod kolor bielizny, Księżyc, Kobieta dla..., Feministycznie, Oczko w rajstopie bramą do nieśmiertelności, Szukając na niebie wczorajszych wielorybów, Nie patrz w górę. Nie będziesz zmuszony do nazywania kłamstw, Wczorajsze wino, Za dużo, Szczęśliwe dzieciństwo ma zdarte kolana,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1