8 november 2012

obrona konieczna

na płocie kruk przygląda się
rozrzuconym śmiechom
niemowląt

wdeptuje
w mokrą ziemię wiedzę
o jabłku przyklejonym do krtani

pogubione srebrniki skupiają
zatrzymanych w drodze
na skraj

sztalugi
niedokończonym snem
oczekują następnego potknięcia


number of comments: 65 | rating: 28 |  more 

agnieszka_n,  

Monia, chodzi o to, że w drodze na skraj sztalugi- tak przeczytałam... dobry, mocny obraz i wniosek, że jabłkiem i rajem można się zakrztusić. Myślę, że to jeden z lepszych Twoich tekstów.

report |

Monika Joanna,  

Aguś, od Ciebie takie słowa to naprawdę muszą coś znaczyć. I może uda mi się nawet Skrzypkowi podpasować, bo narzekał, że w moich wierszach nie ma żadnych pytań, wniosków. Dziękuję :)*

report |

agnieszka_n,  

To wiersz, odarty z patetycznego cukru, pełno w nim bólu, goryczy, czuję prawdziwe emocje. Pogubione śmiechy niemowląt, mokra ziemia- to są "twarde" słowa, które zapamiętane, zostawiają silne wrażenia i mroczne obrazy.

report |

Monika Joanna,  

Chciałam pokazać emocje, bo wciąż mi się to nie udaje, moje wiersze są dość oklepane. Nie spodziewałam się, że ten wiersz dostanie tak pozytywne komentarze.

report |

agnieszka_n,  

Tak, to jest jakiś przełom, patrząc na Twoje teksty. Całość bardzo na tak, ale dwie pierwsze strofy bardzo się wybijają. Jesteś na dobrej drodze :)

report |

Monika Joanna,  

Aguś, jednak to męczenie Was na cos się przydało. :)))

report |

agnieszka_n,  

Dawać komuś rady to odpowiedzialność i umiejętność. Często oceniam teksty subiektywnie, ale jeśli widzę, co tu i ówdzie można zmienić, staram się dzielić swoimi uwagami. Tyle. :)

report |

Monika Joanna,  

No i ja właśnie za to cenię sobie i ten portal, i Wasze towarzystwo. :)*

report |

Monika Joanna,  

Edzia, Ty eromaniaczko! :)))

report |

Monika Joanna,  

dobra, lecę, już nie wyrabiam, ale niech Ci będzie :))

report |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

Bardzo mi się podoba to sformułowanie-"sztalugi jak niedokończony sen oczekują kolejnego potknięcia". To samo dziś myślałam patrząc na "pióro" czyli w klawiaturę. Co to za czasy, że klawiatura stała się piórem.

report |

Monika Joanna,  

Pióro też mam, ale do podpisów wyłącznie, bo praktycznie wszystko można napisać komputerowo. Ale taka zbieżność odczuć jest bardzo pasjonująca, :)

report |

Joha,  

Sztalugi się doczekają :*

report |

Monika Joanna,  

Joszko, to namaluj coś, bo ja nie umiem :*

report |

Joha,  

Moniko, na razie się rozrysowuję, poznaje papiery, ołówki i może, może...:) To pasuje do moich sztalug, które czekają w kącie:)

report |

Monika Joanna,  

Wiersz jak wiersz, ale skoro przemówił to pozostaje mi tylko się cieszyć :))

report |

Miladora,  

Oryginalny wiersz - ciekawie się w nim dzieje i sporo myśli nasuwa. ;) Jeden jedyny oklepany obraz to "tańczą walca". ;) Drzwi skrzypią z wiatrem songi zatrzymanych w drodze na skraj - rusz głową, Chomiczek. :))) Sztalugi niedokończonym snem oczekują i tak dalej. :)))

report |

Monika Joanna,  

Ej, Nianiu, Nianiu, mam nadzieję, że teraz nie będziesz miała się do czego przyczepić. :)))

report |

Miladora,  

A muszą tańczyć? :)))

report |

Monika Joanna,  

Okej, Ty czepliwe stworzenie, jak nie lubisz tańca to nie tańczą. :)))

report |

Miladora,  

Bardzo lubię taniec, ale nie w każdym wierszu. ;))) Bo najczęściej to prefabrykat. ;) Teraz kupuję. :)

report |

Monika Joanna,  

Jak kupujesz, to jest jeden wiersz, do którego jeszcze się nie przyczepiłaś, co samo w sobie jest niesamowite. :)))

report |

Miladora,  

Nie ciesz się - nie zdążyłam jeszcze. :)))

report |

Monika Joanna,  

Ja się Ciebie, Nianiu, już nie boję! Okiełznałam smoka! :)))

report |

Pilar,  

No to skoro Ty tak "udajesz, ze piszesz poezję" to ja się zamykam w sobie:))) Podoba mi się:)

report |

Monika Joanna,  

Wszyscy tłumaczą, że nie wolno w piórka obrastać, więc udaję. :)))

report |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

Monika, ja tego nie skasowałam, coś mi się wcisnęło i wszystko poznikało w komuterowej galaktyce prawdy. Widać do d... było. Spadam już. Mam dziś ciężki dzień. O śmierci miałam opowiadać i czytać w jednej kawiarence zaprzyjaźnionej, a koleżanka dawna solistka z teatru muzycznego śpiewać miała piosenki Dżemu, Osieckiej, Grechuty i wiersze Szymborskiej, Wojaczka, Bursy, Stachury, Poświatowskiej itd... recytować i się rozchorowała. Imprezy odwołać nie można, jej nie ma kto zastąpić, a takie samo ględzenie na ten temat nawet przypuśćmy, że w ciekawy sposób, bez oprawy muzycznej jest mdłe i pozbawione nastroju. Właściciel jednak się uparł... Wybrałam więc jakiś cichy podkład muzyczny pod to moje gadanie...z filmu" Wierny Ogrodnik" i może jakoś poleci, choć też się źle czuję... Buziaczki

report |

Monika Joanna,  

Małgosiu, to ja z jednej strony zazdroszczę uczestnictwa w takich projektach, a z drugiej współczuję i życzę powodzenia. :)

report |

Withkacy,  

Czy leci z nami pilot? A może to tylko awaria? Ta fraza zniechęca mnie do czytania tego wiersza :"drzwi skrzypią na wietrze tango "

report |

Monika Joanna,  

Wiciu, a było 'drzwi tańczą na wietrze bolero', ale to przez Milę tak jest? :(

report |

Withkacy,  

To strasznie banalna fraza do tego wiersza, a nie można trzasnąć po prostu drzwiami jak wieje? Od razu muszą tańczyć bolero czy tango?

report |

Monika Joanna,  

Wiciu, a jakbym zmieniła? Da się uratować ten wiersz?

report |

Withkacy,  

Ja sugeruję tylko ten fragment. Pozostałość czytam :)

report |

Monika Joanna,  

To jak TY czytasz to ja pomyślę, ale trzaskanie i deszcz nie wchodzi w rachubę. :)

report |

Withkacy,  

Nadaj mu mocy, a nie potańcówek Barbie i będzie nieźle.

report |

Monika Joanna,  

teraz Cię nie lubię. Za Barbie!

report |

Withkacy,  

Przynajmniej coś się z wiersza urodzi, a mnie nie musisz:)

report |

Monika Joanna,  

niby nie muszę ale chciałam :))

report |

sam53,  

kupuję:))

report |

Monika Joanna,  

Sam, miło mi :)

report |

ApisTaur,  

nieraz/ gdy w domu stały sztalugi/ potknięty o nie leżałem jak długi//;)

report |

Monika Joanna,  

patrz gdzie łazisz zatem :)

report |

ApisTaur,  

gdzie ja łaziłem / to ja wiem/ ale wracałem nad ranem//;)

report |

Monika Joanna,  

trzeba ostrożnie nad ranem :)

report |

ApisTaur,  

zwłaszcza gdy walniesz o kant kolanem//;)

report |

Monika Joanna,  

gorszy jest ból palca u stopy

report |

Jaga,  

Ja się nie znam, mnie się bardzo podoba, bardzo też dojrzałe są Twoje wiersze...:)

report |

Monika Joanna,  

nie masz się znać, masz czuć :)

report |

Sede Vacante,  

Ciekawe :) Więcej nie napiszę, bo idę dalej. Ale podoba mi się. Jest niepokój, jest dreszcz :)

report |

Monika Joanna,  

i miło, że się podoba :)

report |



other poems: do dna, ., co wieczór tuż po, cisza, potrzebuję tylko dwóch słów, rozkładanie, Tak łatwo jest manipulować marzeniami., tu kiedyś stał dom, zbyt piękna, emancypatia, dwa miesiące i dni, nigdy nie będę fotomodelką, punkt widzenia damy pik, więcej zdjęć, nie będę robił nadziei, Wybaczę pokąsane ramiona, Brakuje tylko butelki rumu, Wiatrolotnia, zostawiam ślady, raz w tygodniu odmawiam podpisu, ostatnie słowa do byłego, nigdy nie dostałam czerwonych róż, jabłko zjedzone do końca, najlepiej kochać się z artystami, odlecę gdy zamkniesz oczy, stopą zawsze wskazuję wyjście, Powrót z sabatu, z ostatniej chwili, nie czuję się nimfomanką, krople z rozgryzionej wargi, inicjacja, podróż w głąb, zanim przylecą żurawie, Księżyc, usypiam krzyczące dziecię, nie przechodzę na drugą stronę, studium zielonych pastylek, Jazda bez trzymanki, Robię rachunek sumienia, mamo., prowokacja, siódma czterdzieści pięć, profanum, gwałt, zaklęcia, nów, szaro-czerwone ślady, zatańczmy poloneza, Przesypuję szkiełka, przenikanie, tango, pikanteria, pożegnanie, nie tędy droga, wieczna impreza na sienkiewicza, Ciemność nie bawi się w chowanego, barwność kobiety, krawędź depeszy, obmowa, układanka*, nie bawi już, w górę i w dół, mamo nie głaszcz boli, naucz się pisać smsy, laleczka, układanka, motyle, nocne szepty, zielonym tuszem, zapach mandarynek, w kabaretkach, posłuchaj, romans z mrozem, numer seryjny, w ciemności pełnej niedopowiedzeń, przecież mówiła, że nie zamierza pisać, estera, nie mów, jak wygląda dzień, rozsypane oddechy, rocznicowy, na polanie, ambaras, włamanie, stopklatka, nago, w szklance, dzień ostatni, niemowa, brakuje świtu, w otwartym oknie, zamiast listka, kierunek wiatru, wyznanie, przeszłość, podzielne przez dwa, obrona konieczna, Kopciuszek, piruet z różą, cisza w kolorze sepii, wiem, Odpowiedź, Pan Nikt w szkole, Pan Nikt - początki, Świtanie, Słoność, nie tylko tam, Metamorfoza, Prośba, Przysięga kurtyzany, artystycznie, Bajka dla dorosłych, Godzina, Spod poduszki, Wybieram zniszczone schody, Laleczki, Zaknebluję pożądanie, Gwiazdy na paznokciach, Każdej nocy, Posłuchaj, Ucieczka, Mamo, zgubiłam klucze..., Zagubieni, Pukanie w okno, Posłuszeństwo wygnaniem, Spotkanie po latach, Ostatni raz, Oddechy, Parkour, Z pamiętnika Żydówki, Spacer po szkle, Tańcząc ze..., Wyjście awaryjne, Świt, Przeznaczenie, (Nie) dokończone, Zburzone zamki, Podaj ogień, Pamiętasz tamte noce, mademoiselle, Masz dokąd uciec?, Kiedyś ciekawsze były smerfy niż dziewczynki, Jesienią nie wstydź się łez, Buty pod kolor bielizny, Księżyc, Kobieta dla..., Feministycznie, Oczko w rajstopie bramą do nieśmiertelności, Szukając na niebie wczorajszych wielorybów, Nie patrz w górę. Nie będziesz zmuszony do nazywania kłamstw, Wczorajsze wino, Za dużo, Szczęśliwe dzieciństwo ma zdarte kolana,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1