Pietrek

Pietrek, 31 december 2013

2014

rok nowy tuż a ja
po staremu stary
 
i jak tu nie wpaść
w fosę pokoleń
 
kiedy most zwodzi
wciąż w górę i w dół

____________________________

Do siego Roku!


number of comments: 12 | rating: 8 | detail

Pietrek

Pietrek, 8 march 2012

dobrego dnia

rankiem
spotkałem boga

tyciego

majstrował coś
przy pomarszczonym listku

tylko jemu
potrafię pomóc
powiedział uśmiechając się ciepło
dobrego dnia

dobrego


number of comments: 12 | rating: 18 | detail

Pietrek

Pietrek, 1 june 2012

ćmiatło*

*
neurastenia podobnie jak kobiety
mężczyźni pluszaki czy kodeksy honorowe

najczęściej bywa kłamstewkiem

to mechanizm obronny na podobieństwo
inteligencji którą zwykliśmy przeceniać

doskonała pułapka zawsze pełna
i pusta zarazem

aureola każdej mandali promieniuje
świtem i zmierzchem
lecz co naprawdę zawiera się w finezyjnym rysunku

mądrość i harmonia siostry niosące ukojenie

- daj spokój! - o tak, o to się modlimy

*

tiulowe zasłony moskitiery
można do woli tłuc w nie pięściami

a ja tak chciałbym być eksplozją ćmy
szaloną afirmacją płomieniem w płomieniu

tycią supernową
na miarę naszego mieszkanka

raz jeszcze
rozpłynąć się po twojej siatkówce
otulony powiekami

tuż przed snem


_____________________________________________

*Mam nadzieję że Pan Jacek Dukaj wybaczy mi, że pożyczyłem od niego to piękne i inspirujące słowo


number of comments: 11 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 12 march 2012

kalahari

1.

jakie urocze są dzikusy

radośni opaleni malcy
bawiący się zaostrzonymi patykami

zróbmy im zdjęcia z samochodu
jest zbyt gorąco
i słońce ze złej strony świeci

te fotografie będą malowniczo blednąć
na naszych betonowych ścianach

aż zapomnimy o safari
wstydzie grzechu

i o raju
z którego nas eksmitowano

2.  

jestem buszmenem
o smukłym ciele
dwunastolatka

nie posiadłem niczego
mam wszystko

lekko stąpam po piasku
natchniony słońcem

zatrute strzały niosą sen

przepraszam że cię skrzywdziłem
gazelo córko wiatru

musimy jeść

moje tłuściutkie
roześmiane dzieci

niech nie poznają nigdy gniewu

szafirowych ogrodów obłudy
autostrad samotności

3.

codziennie
znikają z pod moich stóp
ziarenka pustyni

kiedy ich zabraknie

rozsypię się
po wydmach nieba

otulony gwiaździstym
westchnieniem

boga którego imienia nie ma

nawet
w khoisan


number of comments: 10 | rating: 9 | detail

Pietrek

Pietrek, 21 october 2013

niewole

zabiją ich wszystkich
 
a my bezpieczni w kamizelkach
logo – no – logo spacerujemy
promenadami
 
dewocje promocje bajdocje
humanitarne esemesy
 
kurwa ile jest w stanie unieść
eter współczucia i troski
 
a oni i tak
zabiją nas
wszystkich
 
śpijmy spokojnie
śmierć we śnie jest
błogosławieństwem


number of comments: 10 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 17 august 2013

partenogeneza

mama biła mnie drucianym
wieszakiem do ubrań
później płakaliśmy razem
 
wujkowie przychodzili chwytać
mamę za krocze płakała wtedy 
 
zawsze sama
 
wszyscy oni powysychali jak owady
pozostawiając puste skorupki
w nieodkurzanych zakamarkach
 
pod łóżkiem
 
stała butelka na siku bo łazienkę
mieliśmy w odległej galaktyce
a jak tu w pojedynkę pokonać
galaktyczny mrok i chłód
 
nie pisałem o tym ojcu
tylko zbierałem widokówki
z madrytów warszaw rzymów
 
po szkole przynosiłem do domu
zapchlone szczeniaki karmiłem je
przypaloną kaszą i biłem wieszakiem
jeśli nie jadły
 
później płakaliśmy razem
 

 


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Pietrek

Pietrek, 8 december 2013

przejście podziemne

edward bijał mamę czasami
rytmicznie bez zaciekłości
 
jako muzyk bardziej słuchał
niż dotykał instrumentu
 
którego nie był do końca pewien
 
spotkałem go któregoś wieczora
w opustoszałym pasażu
 
długo dopasowując
 
nieruchomą wąską twarz
delikatne dłonie skrzypka
 
do całej reszty
 
zniknął wtedy na dobre
a ja jeszcze trochę wyrosłem
 
mama i tak płakała najgłośniej
 
kilka lat wcześniej w dniu
w którym się wyprowadził


number of comments: 9 | rating: 6 | detail

Pietrek

Pietrek, 9 march 2012

akomodacja zwierciadeł

patrzę w kosmos studni

czy pod mikroskopem
podlegam badaniu
księżycowym okiem


number of comments: 9 | rating: 7 | detail

Pietrek

Pietrek, 14 may 2012

surogaci

w tym filmie mającym dla mnie walor
przewrotnego paradokumentu bruce willis
ma sztuczne włosy i odmłodzoną twarz jak gdyby
właśnie posprzeczał się z cybill shepherd

jest oczywiście policjantem

ukrywającym zmęczenie i gorycz za szczelnie
zaciągniętymi zasłonami swojej kawalerki

w pracy radzi sobie świetnie jak większość
innych pięknych uśmiechniętych raźno kroczy
zawiłymi ścieżkami słonecznych poranków
i dalej w głąb labiryntów dni

by wieczorami odwieszać funkcjonalne przebranie
do szafy

kamera wnikliwie obserwuje sympatycznie zmęczoną
twarz nawet wtedy gdy nasz bohater całkiem obnażony
bezbronny w przypływie desperacji czy profetycznego szaleństwa
biega ulicami gett narażając się na agresję niezrozumienie

i wszystko to z czym należy się liczyć w podobnej sytuacji

w gazecie napisano że to horror science fiction słusznie
bo świat jest przerażający fantastyczny szalenie naukowo
niewytłumaczalny

tylko na wprost ekranu
w wygodnym fotelu i goglach
można czuć się
w miarę bezpiecznie


number of comments: 9 | rating: 8 | detail

Pietrek

Pietrek, 25 december 2013

zimno mi

szepczą często śmiertelnie ranni
bohaterowie filmów akcji
 
być może dlatego
 
że nieoczekiwanie mocno zrośnięci
z wilgotnym betonem chcieliby jeszcze
 
zobaczyć jakiś ludzki gest
 
czułe drgnięcie postaci mających
przed sobą kilka dubli więcej
 
szans poprawienia makijażu czy dialogu
choć wszystko to byle jak zwykle tanio
 
i na wczoraj
 
niebawem ktoś z dalszego planu obrysuje
kształt groteskowo skręconego ciała kredą
 
która rozpływając się w deszczu
wyblaknie jak niewcześnie rozbłysła
 
 aureola
 
                           *
 
- Wziął, kurwa, i umarł. Naprawdę. Mamy to.
-  Cięcie!


number of comments: 9 | rating: 8 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: miasto paliatywne, shangri la la la, ponienawinność, a przecież wiosna, wiosenne wystąpienie z brzegów, łaknienie, fumidor, kłamstwa ekliptyki, zimowszystko, brulion, jak rżnąć poetę, forteca, kadisz za niewiernych, gorżkie żale, stacja nigdy w życiu*, drzemka, Doctor Who, a Babcia i ja, lumperproletaryat*, robinsonada, i ojczyzna, siti, schody, przydatność, ekran, nienawinność, a niech tam, ogród zimowy, pies towarzysz: wprowadzenie do kursu I stopnia, nocny pasaż, T., my sie zi my nie bo i my, króliczek na zajączka, wszech świat, alicja, alter natywny mistrz sztuk, animihilacja, sycenie, lime ryk, deliryka, chapeau bas!, 2014, szklane domy, zimno mi, dolina zamieci, przejście podziemne, zwrotnik ślimaka, dorośli to sieroty, władca piątkowego wieczoru, immago, idiosynkrazja, bajka, (ostatnie) takie lato, sad Banszla był bardzo stary, pole widzenia, 11 listopada, senty menty, zakrycie ameryki, nie chcę do szpitala, radość, anawa, niewole, kolorowe jarmarki, dobranocka, noblesse oblige, zabawny wierszyk, wenus znikąd, antywajdelota, ubot, znicze nocnych lamp, Voyager [z cyklu: pieśni wojenne Klingonów], [...] idziemy w góry, osteoporoza, z cyklu: zapiski ornitologa - amatora, częstotliwość, partenogeneza, liofilizacja, godzina wu, dobrodziejstwo inwentarza, pojednania, kondukt, przemoczony wierszyk, oczepiny, horyzont, coda, niezapomniany wieczór cudów i atrakcji, pokoje na nadgodziny, skromność wiosny, znikający punkt, czasy, Moi żydzi, dzień dziecka, dybuk, La Môme Piaf, we śnie topielca wszyscy oddychają wodą, limbo, andre II, palność, negatywka, w parku kultury niedziela i planetarium, jesieni'n, molekuły pustki, na paleontologów, moja śmierć, cyborgizacja kosmogatora, krótka histeria czasu, dupiary i cycówy, tytuł egzekucyjny, się rozlało, rośnie mi!, bladoniebieska linia, dysydencjada, ultraviolet, skalowanie, sidła, event, ćmiatło*, fulerenowi asystenci snów, astroaborygeni, prywatne śledztwo, bezsilność syntetycznych opiatów, ziemia na horyzoncie, surogaci, w dudy dąć!, inkantacja, pełnia, ortopedia - nie mylić z ortodoncją, dni jak dni noce dla wytrwałych, aluwialność, czynne prawo wyborcze, nautilus, siesta, pocztówka z podróży służbowej, wszystkie jutra*, imago nacja, świeco, waki 1, moja naga, wypite studnie, Nash Bridges..., ochra, świętości, psy rozjemcze, do kawy zamiast croissant'a, kalahari, cytat tygodnia, obieg materii, akomodacja zwierciadeł, dobrego dnia, jedyny erotyk,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1