30 june 2014
Doctor Who
Jak to możliwe, by jeden doktor
wiedział aż tyle o miłości.
Wszystko jest miłością, brakiem miłości,
jej opisem lub opisem nienasycenia.
Obiekty, te seksualne i te kosmiczne,
krążą w podobnie nieskończonej pustce,
poddawane działaniom niewidzialnych sił.
Trajektorie koronkowych determinacji.
Źdźbło wznosi pieśń ku spopielającemu słońcu,
które w każdej sekundzie traci bezpowrotnie
swą niewyobrażalną, lecz skończoną energię.
Jeśli jest coś prawdziwie wzniosłego,
to agonia gwiazd.
Wszelka wilgoć wysycha. Tysiącletnie ziarno
zadziwia kiełkując i to też jest aspekt miłości.
Pleśń pożera niedojedzony chleb, a wygłodniały
nie wzgardzi nadgryzionym bochenkiem. Z nielicznych jaj
lęgną się pisklęta, jednak żadne jajo się nie marnuje.
Wino i chleb zawdzięczamy zakochanej pleśni.
Urodzony, niosę w sobie, za sobą i przed sobą śmierć.
Ani to złe, ani smutne.
To tylko aspekt. Możliwość opowieści.
Tło dla pocałunków.
Światłocień.
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga