13 april 2013
dybuk
cóż po pustych korytarzach
że ach! bez kapciuszków
po ciemku przed ciemkiem
tylko szuru szur stópka
macu mac rączka o się!
coś dało po nosie
w szufladki schowki składziki
podnóżki podłóżka a psik! arrasik
piesek mlask kotek prask
szczurek myk tatko w krzyk
matula bidula i się stało
pstryk!
światło wpadło
co mię zjadło
potem przychodzili
dziewczyny jak kaliny
obcy chłopcy dziarscy
starcy silni i mobilni
pili co śpiewali posnęli wstawali
nie było kogo to nie pochowali
a ja znów szuru szur
cmoku cmok ciii!
cichuteńko tuż o krok
bok w bok
jak obłok
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma