Filip Kaczmarczyk, 1 stycznia 2014
Brzydzę się wami, brzydzę się waszym światem
Filip Kaczmarczyk, 5 kwietnia 2014
Jak?
Dżem dobry. Można kupić trochę godności?
Filip Kaczmarczyk, 11 czerwca 2014
Ułożyć się do snu, cicho, zajmując jak najmniej miejsca, nie krzyczeć, nie słuchać, nie oddychać. Zmniejszyć się do rozmiarów pantofelka, zniknąć. Zapaść się w siebie.
Filip Kaczmarczyk, 26 kwietnia 2014
Dlaczego ludzie zdradzają bliskich, którzy nie wyrządzili im żadnej krzywdy?
Filip Kaczmarczyk, 20 czerwca 2014
Zaczęły się moje psychiczne wakacje (żywię taką nadzieję). Jeśli ktoś będzie śledził dzienniki, które będę dodawał w najbliższym czasie, proszę pamiętać, że to dzienniki, nie proza, nie tym bardziej poezja. Być może literatura nie wzbogaci się o ani jedno trafne stwierdzenie, (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 5 lipca 2014
I smutek staje się czasem rozrywką, odpoczynkiem. Za smutkiem się stęskniłem. Dziwna ta ludzka dusza. Jem szkło, styropian, piję trucizny, nacieram się klejem. Może ta dieta jest właściwsza, może ta poprzednia mi nie służyła. A jaka była poprzednia? Jadłem przemilczane słowa, zdecydowanie (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 22 lutego 2014
Od pewnego czasu przeraża mnie cisza. W zabezpieczeniu zakładam słuchawki, douszne, dokanałowe, domózgowe. Włączam wszystko, włączam wiadomości, reklamy, sport, nagości. Rzadko. Widzę, że kończą się sekundy, chwila dzieli od przepaści w ciszę. Staję na rzęsach, wybieram utwór. Dzięki (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 11 maja 2014
Nie wiem czy mogę wykorzystać to miejsce w takim celu. Jeśli nie to przepraszam, jeśli tak zwracam się z prosbą do użytkowników o pomoc w zebraniu danych.
http://www.ankietka.pl/ankieta/146888/spoldzielczosc-mieszkaniowa-w-polsce.html
Z góry dziękuję :)
Filip Kaczmarczyk, 1 września 2014
Już chyba w nią weszliśmy. Powoli zanurzamy się w niej. Odchodzenie.
A właśnie, że nie! Ja celuję, i będę celował w złoty środek. Co ocalę to ocalę i zrobię wszystko dla. Zawsze coś się kończy a coś się zaczyna. Każdy dzień jest nowym początkiem. Wszystko jest sensowne, wszystko (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 12 września 2014
Zdaje się, że nasze życie prowadzi do jednego, najwazniejszego pytania: jak jest sens naszego życia? To z grubsza wiadomy fakt. Można odpowiedzieć prosto: miłość, dobroć, postępowanie w zgodzie z zasadami (jeśli ktoś je ma), zdobycie a raczej zdobywanie pieniędzy, sławy, wiedzy. Jednak (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 7 października 2014
Wszystko podtrzymuje Goethe. Bez niego wszystko by się zawaliło. Wszystkie książki na półce.
Filip Kaczmarczyk, 2 lipca 2014
Praca. Są jej dwa rodzaje. Praca fizyczna i praca umysłowa. Z tym, że praca jest zawsze i taka i taka. O jej charakterze decyduje przewaga któregoś z elementów. Każda praca do czegoś prowadzi. Praca jest tworzeniem. Tworzenie jest pracą?
Ostatnio zadomowiłem się na nowo w moim domu, w moich (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 24 stycznia 2014
Powiedzieli mi, że nie ma słońca. Odrzekłem skądże! Przecież świeci nad moją głową. Przyszli i zabrali papiery. Odrzekłem skądże! Przecież wszystko mam ułożone na pułkach. Złapali na środku ulicy, wciągnęli do auta i wywieźli do lasu. Aresztowany! Nie, skądże. Ja tutaj mieszkam. (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 20 września 2015
Śniła mi się dziś piękna dziewczyna. Dziewczyna jak ze snu. Podobała mi się. Kochała mnie i pragnęła mnie. Ech. Obudziłem się już.
Filip Kaczmarczyk, 7 listopada 2014
"Błogo bardzo sławił będę ten dzień kiedy na nowo się narodzę"
Filip Kaczmarczyk, 22 czerwca 2014
Pierwsza niedziela upłynęła... nieszczególnie, zwyczajnie, choć przyroda ze wszystkich sił chciała zasiać ogólny niepokój. Obyło się nawet bez tabletek, choć brzuch przypominał o sobie przez cały dzień.
Było też kilka ataków małej paniki. Udało mi się je ukryć. Pojawiła się (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 4 czerwca 2015
"Życie - stary sposób na zbieranie zdziwień
Kończy się dość jednak nieszczęśliwie- bowiem śmiercią.
I choć tyle miewa znaczeń...
Nie słyszałem, by skończyło się inaczej.
Żyj
Jakiś sens przy tym miej
Bowiem żyć, samo żyć - nie wystarczy za sens.
Miej nadzieję (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 8 stycznia 2015
Internet przywitał mnie zaskakująco smutną wiadomością. Nie żyje Tadeusz Konwicki. Jego mała apokalipsa właśnie się dokonała. I zaskakująco, im dłużej o tym myślę tym bardziej mnie to zasmuca. Zaskakująco, bo przecież nie byłem z nim jakoś szczególnie związany. Owszem, "Mała (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 3 września 2014
Wyszedłem dziś do kina. Historia nie była z tych całkiem banalnych i przewidywalnych. Siedziałem w ciemnej, kinowej sali na świeżo wymienionym fotelu czułem spokój, szczęście?, prawidłowy rytm życia. Terapia trwa i przynosi skutki.
Moja zleceniodawczyni jest dementorem. Dobrze że to (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 1 października 2014
Kraków powitał mnie deszczem. Terapia nie zakończona. Życie toczy się dalej.
Cytat: "Takie jak ty będą zawsze z takimi jak on, a takie jak ja będą wam podawać kawę w kawiarniach". Boskie.
Filip Kaczmarczyk, 30 czerwca 2014
W pracy nie idzie. Cholernie. Kontakt z bratem. Cholerny. Bardzo trudno jest uprawiać swój własny ogródek. Cholernie.
Autoerotyzm nie daje przyjemności. Nie ma czasu na palenie papierosów. Życie wydaje się koszmarnie nudne i długie. Już nawet nie pamiętam o miłości.
Piosenka na dziś: (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 17 września 2015
Czuję. Zatem jestem. Czuję samotność. Zatem nie umarło jeszcze wszystko. Czuję zmęczenie. Zatem pracuję i nie jem chleba za darmo. Żyję nie za darmo. Zapracowuje na mój żywot, co prowadzi do możlwości dalszego życia.
Życie, więcej czekania niż jazdy. Sklejanie z piórek swoich podniebnych (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 6 stycznia 2014
I choć nie mam juz siły na nic, co wieczór z tą samą determinacją
zapycham prześcieradło między łóżko a ścianę, tak dokładnie, żeby nie wyszło.
Ty sama wiesz jak.
Filip Kaczmarczyk, 9 października 2014
A co jeśli nasze życie polega tylko na przygotowaniu otoczenia do naszego samobójstwa? Znów zacząłem tracić ciepło.
Filip Kaczmarczyk, 12 października 2014
terapii. Cała terapia się spierdoliła. Żaden plan nie wyszedł.
Filip Kaczmarczyk, 3 listopada 2014
ale ja jestem przecież niezniszczalny.
Filip Kaczmarczyk, 29 czerwca 2015
Minął rok, a ja dalej stoję w tym samym miejscu. Minął kolejny rok. Czyżby moje winorośle odzwierciedlały postęp mojego życia? Ciekawe..
Minął rok. Terapia pewnie była by wskazana, ale nie mam na nią sił. Ostatnio pcham moje życie na zasadzie rozpędu, jak spręzyna schodząca ze schodów. (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 13 lipca 2014
Agacie i Rafałowi
Zdaje się, że wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku. Zdawać by się mogło. Idziemy nierównym, chwiejnym krokiem. Nasze buty, cóż, są jakie są. Często niewygodne, często pokazowe. Buty świadczą o człowieku? Być może. Polaka za granicą poznaje się po butach. To (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 26 maja 2014
Szczęśliwy kto nie poznał lepszego życia.
Filip Kaczmarczyk, 19 czerwca 2014
Udało się. Uciekłem. Trzymał mnie do ostatniej chwili, ale jestem już daleko. Przywitały mnie góry. Uśmiechnęły się listki na wiśni. Czereśnie zasmakowały jak nigdy. Winne latorośle rozwinęły się gdy mnie zobaczyły. Mam spokój. Choć na parę dni, choć na parę tygodni. Odpocznę (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek